REKLAMA

REKLAMA

Aktywny Skuszew

Autor: Admin Admin

Miasto | Piątek, 02 cze 2017 21:15

Dzień Dziecka to niezwykły dzień. Właśnie z tej okazji w Skuszewie odbył się piknik pod hasłem „Aktywna Rodzina”.

REKLAMA

1 czerwca przy Szkole Podstawowej w Skuszewie burmistrz Wyszkowa Grzegorz Nowosielski, Zespół Szkół „Rybienko Leśne” Szkoła Filialna w Skuszewie, Ośrodek Pomocy Społecznej w Wyszkowie, Świetlica Środowiskowa w Skuszewie oraz sołectwo Skuszew zorganizowali piknik rodzinny.  Dla dzieci z okazji ich święta przygotowano wiele atrakcji. Członkowie MKS Gimnazjon Apin Wyszków wraz z Piotrem Trześniewskim i Pawłem Delugą zaprezentowali, czego dzieci i młodzież uczy się na zajęciach sztuk walki. W klimacie sportu zebranych zatrzymał również kolejny gość - Łukasz Góralewski z Klubu Kolarskiego „Catena”. Opowiedział on wiele ciekawostek o typach rowerów, treningach zawodowych kolarzy, a także o najciekawszych rekordach, jakie zostały pobite podczas jazdy rowerem. Po obejrzeniu pokazu sztuk walki i wysłuchaniu ciekawostek związanych z kolarstwem, przyszedł czas, aby rozruszać widownię. Danuta Kupiec przeprowadziła z młodszymi i starszymi uczestnikami pikniku gimnastykę przy muzyce. Zaprezentowały się również dzieci ze Szkoły Filialnej w Skuszewie oraz zespół „Skuszewianki”. Nie zabrakło zabaw integracyjnych oraz „Zabawy z Wróżką Zębuszką” , czyli prozdrowotnej edukacji w wykonaniu Lidii Czestkowskiej. Podczas pikniku dzieci mogły skorzystać z malowania buziek oraz ze szkolnego placu zabaw. Przygotowany został również poczęstunek.

W przygotowanie pikniku włączyli się MKS Gimnazjon Apin, Wspólnota Gruntowa wsi Skuszew, Klub Kolarski „Catena”, Zespół „Skuszewianki” oraz stomatolog Lidia Czestkowska. Sponsorzy pikniku to: Mateusz Kopiejewski „Oskroba” oraz Pizzeria Pepperoni i Kultowe Zapiekanki.

REKLAMA

Tagi.


Komentarze (0).

REKLAMA

Brak komentarzy

Zostaw komentarz.

REKLAMA

Polecane firmy.

REKLAMA

Najnowsze komentarze.

"Żeby nie budziły dyskomfortu dla urzędników"

Znający się do p. burmistrza Piotra Płochockiego

Piotrze, wycofaj się z tego, bo w "sprawach różnych" to radni powinni de facto Ciebie pytać a nie urzędników, a Ty powinieneś im odpowiadać bez uników. Nie będziesz wiedział o podstawowych i ważnych sprawach jak duży przetarg (a po roku wiemy, że wiedział będziesz śladowo), to posiłkuj się wtedy naczelnikami. A jeśli już zaczniesz zaskakiwać radnych i publikę zorientowaniem to zaczniesz powoli zyskiwać jako burmistrz Naczelniczka od przetargów nie może znać wszystkich szczególików z procedury i literówek? Tak, ale rzetelne ustalanie terminów koniecznych do przygotowania oferty z poszanowaniem równej konkurencji jest jednym z podstawowych obowiązków zamawiającego. I dlatego zapytana o to Żaneta Kozak, owa kierowniczka od przetargów, nie może wpadać w dyskomfort i rezonans emocjonalny. To burmistrz odpowiada za to osobiście, a kierowniczka jeśli w jego imieniu nie ogarnia, powinna dostać adekwatne do wiedzy i możliwości stanowisko, dając spokojny sen burmistrzowi, radnym oraz samej sobie. Radny Karłowicz najwyraźniej jest praktykiem, zna rzeczy i słusznie kładzie uwagę na wymagany termin do złożenia ofert, bo to także może być czynnikiem cenotwórczym w ofertach przetargowych. Podniesiona kwestia możliwego zarządzania urzędnikami przez przewodniczącego RM jest już dawno ustalona. Przełożonym urzędnika jest burmistrz i wyłącznie od niego zależy czy kierownicy/urzędnicy będą na sesji czy nie, ale jak wcześniej pisałem, w wyszkowskich realiach ryzykownie jest zostawiać burmistrza na sesjach samego z doświadczonymi radnymi. I ważne jeszcze, żeby adwokat w kwestiach oczywistych nie "sugerował ostrożności w zarządzaniu...." jeśli coś wie, bo doczytał. Niech uczy burmistrza, że coś jest tak, inne inaczej, jeszcze w czymś tam to interpretacje są różne i nie wiadomo, więc zaleca ostrożność. Warto zadbać o dobrą obsługę prawną. Piotrze, nie próbuj być autorytarny w stosunku do radnych, bo to nie Twoi podwładni, a Ty nie dźwigniesz tego wg własnego pomysłu. Odpuść dla swojego dobra, bo za chwilę możesz mieć nieznany dotąd ze swej mocy wydatek energetyczny i emocjonalny przed, w trakcie i po sesjach Rady Miejskiej. Wszystko co napisałem jest czynem w dobrej wierze i w najlepszej intencji. Stawiając krzyżyk przy Płochockim, zagłosowałem przeciwko kolejnej kadencji Nowosielskiego, tym razem prowadzonej z drugiego rzędu. Położyłem w tym nadzieję. Nie byłem sam. Pozwól nam zagłosować kiedyś tylko na Ciebie...

Nadchodzące wydarzenia.

REKLAMA

Okazje.

REKLAMA