Minęła kadencja dotychczasowego zarządu Osiedlu nr 4, dlatego też mieszkańcy (ulic: I Armii Wojska Polskiego od ul. Dworcowej do ul. Sosnowej, Bławatkowa, Chabrowa, Dworcowa-strona północna, Generała Józefa Sowińskiego - od ul. Dworcowej do ul. Henryka Sienkiewicza, Generała Kazimierza Pułaskiego, Henryka Sienkiewicza, Ignacego Krasickiego, Ignacego Jana Paderewskiego, Komunalna, Leszczynowa, Mikołaja Kopernika, Modra, Obwodowa, Stefana Okrzei od ul. Dworcowej do ul. Henryka Sienkiewicza, Porannej Rosy, Przemysłowa, Ruczajowa, Sasankowa, Sosnowa, Stanisława Moniuszki, Stefana Żeromskiego, Stolarskiej) zebrali się na spotkaniu podsumowującym pracę władz osiedla oraz wyborach nowego przewodniczącego i zarządu.
Jak wynika ze sprawozdania, w ubiegłej kadencji na Osiedlu udało się m.in.: wyznaczyć miejsca parkingowe przy ul. Dworcowej, zorganizować integracyjną zabawę wakacyjną dla dzieci mieszkających na terenie osiedla we współpracy z „Madu” na terenie CEZiU, zwiększyć widoczność na przejściach dla pieszych przy Szkole Podstawowej nr 2, umieścić pionowe oznakowania dróg, utwardzić alejki na targowicy, obniżyć większość krawężników, zlikwidować drzewa owocowe i zastąpić je innymi, doświetlić ul. I AWP, poprowadzić kanalizację na ul. I AWP (od ul. Komunalnej do lasu).
Po wysłuchaniu sprawozdania, uczestnicy zebrania przystąpili do wyborów. Na stanowisko przewodniczącego zgłoszony został tylko jeden kandydat – Rafał Salwin, który w wyniku przeprowadzonych wyborów pozostał przewodniczącym na kolejną kadencję. Na członków Zarządu wybrane zostały następujące osoby: Ilona Gromek, Sławomir Wiśniewski, Marek Owsianka.
Korzystając z okazji, mieszkańcy zgłaszali także swoje uwago dotyczące poprawy jakości życia na ich osiedlu. Dużo emocji wywołała sytuacja mająca miejsce od kilku lat na ul. Dworcowej. Co tydzień, we wtorki i piątki, mieszkańcy mają utrudniony bądź całkowicie uniemożliwiony wyjazd ze swoich posesji. To wszystko za sprawą nieodpowiednio parkujących kierowców, którzy w te dni przyjeżdżają na targ.
- Mimo wyznaczonych miejsc parkingowych nadal mamy zastawione wjazdy na nasze posesje. Tym nikt się nie interesuje, panuje wolna amerykanka. Parkują gdzie się da. Policja albo nie reaguje na nielegalne parkowanie, albo reagują na wezwanie mieszkańca po upływie np. dwóch godzin – mówią mieszkańcy.
- A nawet jeśli wjazd nie jest zastawiony, to mamy problem z włączeniem się do ruchu, bo drogę zajmuje jakaś ciężarówka lub samochód dostawczy, który zasłania prawie całą drogę – dodał kolejny mieszkaniec ul. Dworcowej.
Burmistrz Grzegorz Nowosielski po wysłuchaniu zażaleń mieszkańców, zadeklarował że przeprowadzi kolejne rozmowy z komendantami policji i straży miejskiej, aby Ci wysyłali w dni targowe więcej patroli na ul. Dworcową. Być może mandatami uda się całkowicie zwalczyć bądź wyraźnie zmniejszyć problem nieprawidłowego parkowania w tym miejscu.
Kolejną ważną kwestią poruszoną na spotkaniu, był brak szaletów miejskich. Tutaj także mieszkańcy Dworcowej wyrazili swoje oburzenie.
- Jeżeli uważamy się za miasto cywilizowane, to zadbajmy o to, aby nasi goście przebywający na targowicy, czuli się tu dobrze. A tak nie jest. Problemem jest brak szaletów z prawdziwego zdarzenia, czystego, spełniającego standardy Unii Europejskiej, usytuowanego w widocznym miejscu, odpowiednio oznakowanym. Na targowisku przebywa niekiedy dziennie parę tysięcy ludzi. Potrzeba fizjologiczna człowieka nie jest wstydliwa, do tej pory odbywa się to tak, że panie w momencie nagłej potrzeby wypinają pupy w nasze okna, a panowie sikają do naszych ogródków – komentował sytuację oburzony mieszkaniec ul. Dworcowej.
Burmistrz przypomniał mieszkańcom, że miasto ma podpisaną umowę z Galerią Wyszków, gdzie na parterze istnieje możliwość skorzystania z toalety. Nie wyklucza też, że być może niedługo pojawią się szalety w parku miejskim i na targowicy. Przypomniał on jednak, że budowa takiego szaletu pochłonie pieniądze, które można by było wykorzystać na inne inwestycje, np. budowę chodnika na osiedlu.
Mieszkańcy zwrócili również uwagę na stan jezdni na ul. Sosnowej. Skarżą się, że w trakcie intensywnych remontów dróg, takich jak miały miejsce w ubiegłym roku, ich ulica jest „rozjeżdżana” przez samochody, tworzą się liczne zapadliska w asfalcie, a czasami ruch jest tak duży, że praktycznie uniemożliwia włączenie się do ruchu. Kolejnym problem jest także brak chodnika. Burmistrz uspokajał mieszkańców, mówiąc, że są już wstępne plany, aby stworzyć ciąg pieszo-rowerowy na tej ulicy, lecz na razie pojawiają się problemy dotyczące wykupu ziemi pod inwestycję. Poruszony został także temat nieprawidłowego oświetlenia osiedla (zwłaszcza na ul. I AWP – w okolicy sklepu Topaz).