W sobotę, 22 kwietnia, do Wyszkowa zawitał lider IV ligi - Pogoń Grodzisk Mazowiecki. Zawodnicy Bugu mieli zatem twardy orzech do zgryzienia. Już na początku meczu goście mieli znakomitą okazję do strzelenia bramki. W piątej minucie zespół Bugu uratowała poprzeczka. Chwilę później sędzia odgwizdał rzut karny po faulu jednego z piłkarzy Bugu. Do "jedenastki" podszedł Damian Jaroń i pokonał Pawła Bełsznowskiego. Po stracie gola podopieczni Stefana Liszewskiego nieco bardziej się uaktywnili. Próbował Piotr Bazler, aktywny na prawej stronie był Maciej Bala. Jednak brakowało wykończenia pod bramką ekipy z Grodziska. Przyjezdni szybko skarcili Bug. Maciej Wilanowski doskonale wykończył swój rajd i spokojnie skierował piłkę do siatki bramki strzeżonej przez Bełsznowskiego. Do przerwy wynik nie zmienił się.
Po przerwie obraz gry także nie uległ zmianie. Widać było różnicę, jaka dzieli obydwie drużyny w tabeli. Piłkarze z Grodziska grali bardziej uporządkowany futbol, czego efektem był drugi gol w tym spoktaniu strzelony przez Wilanowskiego. Grodziszczanie w 67. minucie spotkania dołożyli jeszcze czwarte trafienie i jasne było, że z Wyszkowa wyjadą z kompletem punktów. Wyszkowian było stać na honorowe trafienie, którego autorem był Łukasz Łada.
Po meczu w Wyszkowie Bug spadł na 12 miejsce w ligowej tabeli. W następnej kolejce Bug uda się do Ostrowii Mazowieckiej, gdzie zagra lokalne derby z Ostrovią Ostrów Mazowiecka.
Bug Wyszków - Pogoń Grodzisk Mazowiecki 1:4 (0:2)
Bramka dla Bugu: Łukasz Łada