REKLAMA

REKLAMA

Nocne spotkanie z sowami

Autor: Admin Admin

Turystyka | Piątek, 31 mar 2017 22:40

Ponad sto osób skorzystało z zaproszenia Nadleśnictwa Wyszków na Noc Sów. To wyjątkowe wydarzenie w Wyszkowie odbyło się po raz pierwszy, ale już wiadomo, że nie ostatni.

REKLAMA

Pomysłodawcą i Koordynatorem Ogólnopolskim Nocy Sów jest stowarzyszenie Ptaki Polskie. W Polsce odbyło się już sześć edycji nocnych spotkań z sowami. Nadleśnictwo Wyszków w tym roku przystąpiło do tej inicjatywy po raz pierwszy, ale pewne jest, że nie ostatni. Wydarzenie, które zaplanowano na 31 marca cieszyło się u nas tak dużym zainteresowaniem, że zorganizowano drugą jego odsłonę 1 kwietnia. Łącznie w akcji wzięło udział ponad stu wyszkowian.

Wydarzenie służy wspólnemu odkrywaniu świata sów, które na przełomie marca i kwietnia przeżywają bardzo intensywny okres. Wyszkowian przybyłych do siedziby Nadleśnictwa Wyszków w Leszczydole - Nowinach powitali nadleśniczy Wojciech Kwiatkowski oraz koordynatorka akcji Karolina Gizińska. Merytoryczną część spotkania poprowadzili  leśnik ornitolog Rafał Wyszyński oraz ornitolog i przyrodnik Marek Twardowski. Przez kilkadziesiąt minut opowiadali oni o poszczególnych gatunkach sów i ich biologii. Zaprezentowali metody badań i ochrony sów oraz opowiedzili, jak znaczącą rolę te niezwykłe ptaki miały w polskich legendach i kulturze. Uczestnicy spotkania obejrzeli tez interesujący film przyrodniczy. Wszyscy z niecierpliwością czekali jednak najbardziej na zapowiadane nocne wyjście w teren. Gdy tylko się ściemniło, grupa wyruszyła do lasu. Tam miała okazję wielokrotnie usłyszeć a nawet podejrzeć sowy. Wrażenia były naprawdę niesamowite. Wszyscy z zapartym tchem nasłuchiwali leśnych odgłosów. Usłyszeli też wiele ciekawostek o sowach, jak chociażby tę, że wcale nie są to takie nocne marki.
- Sowy są tak naprawdę aktywne przez godzinę po zmroku, potem najadają się i idą smacznie spać - powiedzieli leśnicy.
Po leśnych wędrówkach na uczestników Nocy Sów czekała jeszcze jedna atrakcja - ognisko w Nadleśnictwie. Po takim nocnym spacerze przez las i bliskim spotkaniu z sowami naprawdę było co przeżywać i opowiadać. Uczestnicy wydarzenia, nie tylko ci najmłodsi, byli zachwyceni tą niecodzienną przygodą.

REKLAMA

Tagi.


Komentarze (0).

REKLAMA

Brak komentarzy

Zostaw komentarz.

REKLAMA

Polecane firmy.

Zdrowie
PODOLOG Małgorzata Krynicka-Gad

ul. Centralna 44 (nad apteką) Wyszków

[email protected]

794-077-667

www.podologwyszkow.pl

Ubezpieczenia
Multiagencja Ubezpieczeniowa - JANINA NOGA

ul. Pułtuska 133/10 07-200 Wyszków

[email protected]

608 554 520, 29 743 34 01

www.ubezpieczeniawyszkow.pl

REKLAMA

Najnowsze komentarze.

Komentator nie będzie ścigany. Prokuratura: brak interesu społecznego

Również skonfundowany

Przecież to właśnie obecny burmistrz Piotr Płochocki prowadził hejterski profil na Facebooku "Z kroniki wyszkowskiego dziadostwa", na którym anonimowo wypisywał hejterskie komentarze na temat ówczesnego burmistrza Nowosielskiego i jego współpracowników. Łącznie z publikowaniem obrzydliwych grafik ukazujących Nowosielskiego i radnych w wybitnie hejterski sposób - wykrzywiona buzia itd. Tylko pod ostatnim wpisem możemy przeczytać "wesoła zgraja Nowosielskiego" o pracownikach Urzędu Miasta. Tych samych, których teraz tak zaciekle broni, bo się biedaczki stresują, gdy zadawane są im pytania z zakresu ich służbowych obowiązków. To ewidentna próba zamknięcia ust radnym. Teraz mamy kolejną próbę cenzury - tym razem mieszkańców. Nie lepsza jeśli chodzi o hejt jest Staszkiewicz - jeszcze niedawno pisała o paniach Dyl i Wyszyńskiej, że są zdrajczyniami - pod ich zdjęciem - by ludzie "zapamiętali te zdradzieckie twarze". Przecież to praktycznie wzywanie do publicznego linczu. Moim zdaniem w tej sprawie ważną są dwie kwestie. 1. Skoro sprawa nie dotyczyła pełnionych przez nich funkcji, dlaczego zaangażowano w to prawnika UM, za którego my wszyscy płacimy? Skoro to sprawa prywatna to prawnik też powinien być opłacony z prywatnych środków. / 2. Wiemy już, że chodzi o Adriana K. i o jego komentarz, że burmistrz i vice są jednym ciałem. To jest własnie ten wielki hejt. Naprawdę trzeba 2 wybitnych głów do takiej interpretacji, bo chyba nikt nie odebrał tego dosłownie. Z resztą, widać, że ten komentarz w ogóle nie został podłapany przez innych internautów, ale widocznie "uderz w stół, a nożyce się odezwą". Komentarze Adriana K. nie są wulgarne, obraźliwe ani chamskie. To jest osoba bardzo zaangażowana w życie gminy, pisząca merytoryczne komentarze. Widocznie patrzenie władzy na ręce najłatwiej podciągnąć pod hejt i robić z siebie ofiarę. To jest po prostu próba zastraszenia, bo nie zawsze te komentarze wychwalają władze, a Płochocki i Staszkiewicz mają ogromny problem z dialogiem i merytoryczną krytyką. Przykładem tego jest też zablokowanie pana Adama Kępki. On też jest niewygodny, bo na czelność zadawać pytania i myśleć samodzielnie. Ciekawe, co oni by zrobili, gdyby ktoś teraz założył im takie "Z kroniki wyszkowskiego dziadostwa". Podsumowując, oby jak najwięcej tak zaangażowanych obywateli naszej gminy jak Adrian! Bardzo źle się dzieje w naszej gminie... to chyba pierwsza i ostatnia kadencja tej 2.

REKLAMA

Nadchodzące wydarzenia.

REKLAMA

Okazje.

REKLAMA