24 lutego minął termin zgłaszania Urzędowi Miejskiemu uwag do projektu uchwały, która ma uporządkować reklamowy chaos w Wyszkowie. Uchwała to prawdziwa rewolucja jeśli chodzi o przestrzeń publiczną miasta. Wiąże się z dużymi zmianami i ograniczeniami w dopuszczalnej wielkości banerów reklamowych oraz w umiejscawianiu szyldów na budynkach, ulicach oraz tablic reklamowych przy wjazdach do Wyszkowa. Uchwała dzieli miasto na dwie strefy krajobrazowe: jedna obejmuje dzielnicę przemysłową, gdzie dopuszczalne ma być reklamowanie się poprzez szyldy i tablice reklamowe czy bilboardy. Zaś druga strefa, obejmująca większą część miasta i strefy przy wjazdach do Wyszkowa, będzie już podlegała bardziej restrykcyjnym obostrzeniom. Gmina wskazuje, gdzie i jakiej wielkości można będzie umieszczać reklamy - np. przewiduje całkowity zakaz reklam wolnostojących i na obiektach. Dopuszczalne będą szyldy i to też tylko do linii parteru budynków. Przepisy - jeśli wejdą w życie - mają dotyczyć nowych reklamodawców, ale też będą zobowiązywały właścicieli dotychczasowych reklam do dostosowania ich wielkości i lokalizacji do nowego prawa.
Nic więc dziwego, że do Urzędu Miejskiego wpłynęły protesty - zgłosili je zarówno właściciele tablic reklamowych oraz budynków, na których się one znajdują, jak i przedstawiciele firm, które z reklam się utrzymują, czyli wykonują szyldy i inne zewnętrzne nośniki reklam. Ogółem dziewięć podmiotów. Wszyscy uważają, że uchwała jest zbyt restrykcyjna.
- Uchwała w sposób restrykcyjny i drastyczny ogranicza prawo do reklamowania firm na terenie gminy Wyszków - piszą właściciele firm reklamowych i poligraficznych.
Zdaniem niektórych, uchwała zakazuje wręcz umieszczania reklam nawet na własnych budynkach, a powinna się ograniczać wyłącznie do miejsc publicznych, jak np. pasy dróg publicznych. Protestujący za krzywdzący uznają zapis o dwóch strefach krajobrazowych, który - ich zdaniem - powoduje nierówne traktowanie podmiotów gospodarczych na rynku.
- Uchwała wprowadzi podział na firmy uprzywilejowane i nieuprzywilejowane - pisze w swoim odwołaniu Kacelaria Prawna Cezarego Jezierskiego. Wnioskuje o zastosowanie innego podziału na strefy niż poprzez sztucznie ustalone granice. Jedną z propozycji jest zaliczenie do I strefy krajobrazowej wyłącznie terenów przeznaczonych pod zabudowę mieszkaniową lub też zaliczenie do I strefy krajobrazowej konkretnie wskazanych miejsc, jak: cmentarze, kościoły, szkoły, szpitale, parki, place zabaw, itp.
Przedsiębiorcy nie zgadzają się z proponowaną dopuszczalną powierzchnią nośników reklamowych na budynkach (1 m kw. dla jednej firmy). Ci, którzy z reklam "żyją", uważają, że ograniczy to popyt i uderzy ich bezpośrednio po kieszeniach. Poza tym - argumentują - to powierzchnia zbyt mała, aby reklama skutecznie dotrała do odbiorców zwłaszcza, gdy siedziba firmy oddalona jest od głównych ciągów komunikacyjnych.
Uchwała reguluje nakazy sytuowania nośników/ szyldów reklamowych z zastosowaniem typografii o kolorystyce jednakowej dla wszystkich urządzeń, co budzi poważne zastrzeżenia przedsiębiorów.
- Każde przedsiębiorstwo posługuje się swoim zindywidualizowanym znakiem graficznym/ logiem/ logotypem, które z zasady ma odróżniać się od znaków innych przedsiębiorców - piszą przedstawiciele firm Home Developer i Palbor Service.
Dlatego PSS Społem wnioskuje o dopuszczenie zachowania prawa do kolorów charakterystycznych dla znaku towarowego danego podmiotu biznesowego.
Większość odwołujących się zarzuca projektowi uchwały wewnętrzną niespójność i zapisy wzajemnie wykluczające się.
- Projekt uchwały, wprowadzając skomplikowany podział na "nakazy", "zakazy" i "dopuszczenia", które wykluczają się między sobą, jest bardzo niejasny dla przeciętnego odbiorcy. Projekt uchwały nie został dostosowany bezpośrednio do rodzaju zabudowy występującej na terenie miasta i gminy Wyszków - piszą właściciele firm "Reklama i Poligrafia" oraz "Reklamy. Krzysztof Jastrzębski".
- Uchwała jest bardzo niejasna dla przeciętnego odbiorcy - podnosi prezes zarządu firmy Centrum Alfa.
Spółdzielnia Mieszkaniowa "Przyszłość" popiera większość zapisów uchwały, ale wnosi o dopuszczenie możliwości sytuowania reklam powyżej linii I piętra budynków.
Uwag i propozycji zmian w uchwale jest bardzo dużo. Nad każdą pochylić się teraz musi burmistrz Wyszkowa, który to będzie rekomendował Radzie Miejskiej ostateczny kształt uchwały "reklamowej" - z uwzględnieniem lub nieuwzględnieniem zgłoszonych przez przedsiębiorców uwag.