"Polska Obywatelska 2.0" - działacze wyjaśniają tą nazwę "2.0 oznacza nasze drugie podejście. Drugie podejście do zdobycia władzy."
Na spotkaniu pojawili sie parlamentarzyści: Rafał Grupiński, Arkadiusz Myrcha, Małgorzata Chmiel (debiutująca w tym roku w roli posłanki)( oraz radna sejmiku województwa mazowieckiego Urszula Kierzkowska. Zebranych powitał Adam Mróz, będący szefem powiatowych struktur PO.
Platforma Obywatelska ma zamiar przedstawić się PiSowi, który jak mówił Rafał Grupiński jest obecnie na dobej drodze aby Polska powróciła do czasów PRL-u. Jako argumentację swojego stwierdzenia przedstawił projekt zmian w oświacie (powrót do systemu 8 klasowych szkół podstawowych, zwiekszenie roli kuratorów) oraz ponowna centralizacja zadań, które za rządów PO zostały przekazane samorządom lokalnym.
Za najważniejsze zadanie stawiają sobie odsunięcie PiS-u od władzy. Może to być problematyczne, ponieważ demokratyczne wybory odbywają się dopiero za 3 lata, pokładają oni jednak nadzieję w obywtaelach, ponieważ to od nich zależy czy pojawi się szansa na przeprowadzenie wcześniejszych wyborów.
W trakcie spotkania przedstawili kilka swoich deklaracji programowych. W planach mają wyrównanie płac kobiet i mężczyzn zatrudninych na tych samych stanowiskach. W ten sposób poruszyli bardzo gorący, ostatnim czasem w naszym kraju temat dotyczący praw kobiet. Odnieśli się do tematu aborcji. Przedstawiciele PO uważają, że to właśnie kobiety powinny mieć decydujący głos w tej sprawie, a to co obecnie dzieje się w Polsce jest wymieszaniem życia duchowego z politycznym. W swoich postulatach wymienili także chęć uproszczenia systemów podatkowych, zakazanie prowadzenia kilku równoległych kontroli w zakładach pracy.
Z sali padało wiele pytań, na które działacze PO starali się odpowiedzieć. "Co z przedsiębiorcami prowadzącymi small business? Przedsiębiorca tworzący miejsca pracy przez większość czasu zamiast faktycznie pracować musi bronić się przed własnym państwem, które z góry traktuje go jak złodzieja" - PO potwierdziło, żę to właśnie właściciele małych i średnich przedsiębiorstw są motorami napędzającymi krajową gospodarkę i to właśnie oni powinni być najbardziej chronieni przez państwo, a nowy podatek który chce wprowadzić PiS uderzy właśnie w takich przedsiębiorców.
"Czy Platforma zamierza wycofać się z programu 500+?" - PO zamierza nadal kontunować program prorodzinny, lecz zmienić jego założenia. Jak wiadomo zdarzają się różni rodzice i nie wszyscy z nich przeznaczają otrzymane pieniężne wsparcie na dziecko, dlatego chcieliby by to zmienić na rozdawane ony na produkty dla dzieci, bądź opłatę miejsc w oddziałach przedszkolnych czy wykup obiadów w szkołach. Pieniądze, które daje państwo powinny być gromadzone jako kapitał dla dziecka. Za cel stawiają sobie również prowadzenie takiej polityki, która zachęci pary do zdecydowania się na pierwsze dziecko
"Mamy za co przepraszać Polaków" tymi słowami przyznali się do swojej porażki w wyborach. Jej przyczynę argumentowali zbytnim rozluźnieniem kontaktów partii z obywatelami. Przyznali się, że nie wykorzystali do końca potencjału prowadzonych inwestycji, nie "chwalili" się wszędzie tym co osiągneli (zwiększenie renty dla osób zajmujących się niepełnosprawnym dzieckiem, wprowadzenie urlopu tacierzyńskiego, podniesienie wypłat dla nauczycieli, lekarzy i pielęgniarek, zwiększenie liczby przedszkoli na wsiach). Zamierząją również w jescze lepszym stopniu wykorzystywać unijne dotacje.
Zapowiedzieli, że nie jest to pierwsze i ostatnie spotkanie z przyszłymi wyborcami, a dopiero początek drogi do zwycięstwa.