- „Mam wrażenie, że stali bywalcy tego balu z roku na rok są coraz młodsi. Kiedy patrzę na seniorki, stwierdzam, że dużo prawdy jest w tym, że kobieta im starsza tym piękniejsza.” – powiedziała Aneta Kowalewska otwierając oficjalnie dziesiąty już bal karnawałowy seniorów.
Imprezę rozpoczęła inscenizacja ostatniej sceny „Pana Taduesza”, w której odbywają się zaręczyny Tadeusza i Zosi. Przedstawienie, w którym wzięli udział: Tadeusz Gałązka, Zofia Lipska, Zofia Skóra, Agnieszka Łubkowska, Krzysztof Kucharczyk, Edward Dziubłowski, Jan Trętowski, Jerzy Kijewski, Leszek Czarnik i Roman Szymanik wyreżyserowała Hanna Jastrzębska.
Aktorzy po odegranej scence zasiedli do stołu, by wraz z innymi gośćmi – jak powiedział Marek Napiórkowski - skosztować staropolskiego jadła, po czym wziąć udział w hucznej krotochwili.
Podczas balu Stowarzyszenie „Promenada” prowadziła loterię fantową, z której dochód został przeznaczony na fundusz stypendialny „Talenty Wyszkowa”. Zorganizowano również konkurs na najlepsze przebranie i staropolską charakteryzację. Wśród mężczyzn najbardziej kreatywny okazał się Jerzy Kijewski, zaraz za nim wyróżniono również Jana Trętowskiego. W środowisku kobiet, pierwsze miejsce zajęła Teresa Tomaszuk, a wyróżnienie przyznano Agnieszce Łubkowskiej. Fundatorem nagród dla najlepiej przebranej pary był Instytut Piękna i Estetyki TANREI.
Nie byłoby balu bez króla i królowej, którymi została najstarsza bawiąca się para – Helena Ambroziak oraz Zdzisław Baranowski.
Bal zakończył się walcem czekoladowym. Pieniądze zebrane podczas walca zostały przekazane na Wyszkowski Klub Amazonek.
O oprawę muzyczną zadbała Kapela Dobra Nocka Marka Modzelana.