Policjanci z wyszkowskiej drogówki zatrzymali w miejscowości Lucynów kierowcę Renault Megane, który przekroczył dozwoloną prędkość w obszarze zabudowanym. Urządzenie pomiarowe zainstalowane w policyjnym Oplu Insygni wykazało, że kierowca miał na liczniku 104 km/h w miejscu, gdzie obowiązuje ograniczenie do 50 km/h.
Finał policyjnej kontroli to utrata prawa jazdy i 10 punktów karnych. 37-latek został też ukarany mandatem w wysokości 450 zł.
Od maja tego roku, a więc od kiedy obowiązują nowe przepisy dotyczące zatrzymywania uprawnień do kierowania, na Mazowszu prawo jazdy straciło 2380 osób. W obszarze zabudowanym zaś prawo jazdy straciło 1580 kierujących. Dodatkowo 800 osób utraciło uprawnienia za inne rażące wykroczenia drogowe, zwłaszcza te wobec pieszych. Policjanci w tych sytuacjach stwierdzali, że ukarania mandatem karnym nie jest adekwatne do zagrożenia powodowane przez kierowcę i podejmowali decyzję o zatrzymaniu prawa jazdy wraz z wnioskiem o ukaranie do sądu, który może orzec zakaz kierowania pojazdami nawet na 3 lata.
źródło: KPP