O godzinie 9 ruszyła zwarta grupa 52 osób, które zmierzyły się z 45-kilometrową trasą (Wyszków – Brańszczyk – Poręba – Jegiel – Wyszków). Opiekunami trasy byli panowie Bogdan Osik oraz Marek Filipowicz.
Godzinę później , 51 rowerzystów wyruszyło w 35-kilometrową trasę. Tym razem na czele grupy stanęli Marek Siekierski oraz Mirosław Powierza. Szlak wyglądał następująco: Wyszków – Tumanek – Fidest – Loretto – Kamieńczyk – Wyszków.
Najliczniejszą grupą, byli rowerzyści, którzy odważyli się przejechać, najkrótszą, ale wcale nie najłatwiejszą trasą. 25 kilometrów, które przebyli zapaleńcy jednośladów wiodło przez Wyszków – Rybienko – Drogoszewo – Kaleń – Deskurów – Lucynów – Tumanek – Wyszków. W tej ostatniej turze, chęć uczestnictwa w rajdzie zgłosiło bardzo dużo dzieci. Na czele najkrótszego rajdu stanęli panowie Jacek Szymanik oraz Jerzy Sitek.
Wszystkie grupy, spotkały się na koniec w Parku Miejskim, gdzie czekał na nich gorący posiłek. Po smacznym żurku, przyszedł czas na spotkanie z wyjątkowym gościem. O swojej podróżniczej pasji opowiedział Krzysztof Suchowierski, który m.in. pokonał w ekstremalnych warunkach trasę Białystok – Ocean Spokojny. Warto zaznaczyć, że Krzysztof Suchowierski jeździ właśnie… rowerem. Jednośladem również odbył podróż swojego życia na Syberię (temperatury sięgają tam nawet -50 stopni).
Po spotkaniu odbyło się losowanie wśród uczestników rowerowych pamiątek.