Po serii spotkań, lepszych lub gorszych, z wyżej notowanymi i po prostu lepszymi piłkarsko w tym sezonie zespołami przyszedł czas na mecz z niżej notowanym rywalem, po raz pierwszy w rundzie wiosennej. I od razu było to widać na boisku. Szybko bramki zdobyły Natalia Chimkowska i Paulina Pokraśniewicz. Dzięki temu nasze piłkarki przejęły kontrolę nad spotkaniem. Jeszcze przed przerwą drugiego gola zdobyła Chimkowska, co dało nam wynik 3:0.
O ile w pierwszej części gry Natalii w zdobywaniu goli pomogła Paulina, o tyle w drugiej gole były tylko jej udziałem. Najpierw po jej wrzutce bramkarka Orlików w zasadzie wrzuciła sobie piłkę do bramki, a potem dołożyła jeszcze jednego, już bardziej zamierzonego gola i mecz zakończył się wynikiem 5:0. Dzięki temu Loczki pewnie zajmują 5.miejsce w tabeli III ligi. Mają 4 punkty przewagi nad Mazovią Grodzisk Mazowiecki i 5 punktów straty do Królewskich Płock. W następnej kolejce Loczki czeka bezpośrednie starcie z goniącą Mazovią.