Od początku okienka transferowego Damian był łączony z kilkoma pierwszoligowymi klubami, o czym pisalismy już wcześniej. W kilku z nich był na testach, jednak to w Chojniczance pozostawił najlepsze wrażenie i został drugim piłkarzem, który wzmocnił ten klub w okienku transferowym. Pierwszym był Rafał Grzelak, były zawodnik między innymi Lecha Poznań, portugalskiej Boavisty czy rumuńskiej Steauy Bukareszt, a także reprezentant Polski, mistrz Europy U-18 z roku 2001 i wicemistrz U-16 z roku 1999. Można więc powiedzieć - towarzystwo doborowe.
Atutem Damiana na pewno jest wiek. Jeszcze przez dwa sezony będzie zaliczany jako młodzieżowiec, a jest to dosyć istotne, bowiem w I lidze obowiązuje przepis, aby przynajmniej jeden młodzieżowiec był zawsze na boisku. To szansa dla Damiana, który musi "tylko" wygrać rywalizację z młodzieżowcami, by grać. Oby mu się powiodło.
- Pierwsze odczucia z Chojniczanki? Na pewno jest to dla mnie przeskok organizacyjny. Widoczna jest inna kultura zachowań i gry zawodników na treningach. Dużo częstsze zajęcia odbywają się codziennie, czasem dwukrotnie w ciągu dnia. Myślę, że po jakimś czasie dam radę się zaaklimatyzować i podołam wyzwaniu. - to pierwsze słowa Damiana w wypowiedzi dla oficjalnego serwisu Chojniczanki.
Damian od razu znalazł się w kadrze na obóz przygotowawczy, który odbędzie się nad polskim morzem. Będzie miał okazję lepiej poznać się z nowymi kolegami, wśród których są też tacy z ekstraklasową przeszłością, jak Andrzej Rybski, Marek Gancarczyk czy Wojciech Lisowski, czy wspomniany już Grzelak. Trzymamy kciuki Damian!
zdjęcie: oficjalna strona internetowa Chojniczanki Chojnice - mkschojniczanka.pl