Łzy, wzruszenie, zawód, może nawet złość- takie były reakcje parafian, którzy licznie pojawili się na wieczornej Liturgii.
-Księża wikariusze spędzili tu 6 i 4 lata. To razem 10. Ogromny szmat czasu, przez który staliście się częścią tej wspólnoty. Tak przy ołtarzu, jak i w sercach swoich parafian- powiedział proboszcz Kazimierz Wądołowski.
Po uroczystej Mszy Świętej, przedstawiciele parafian podziękowali księżom za posługę, oraz wręczyli dwie płaskorzeźby. Jest to miniaturka ołtarza, który stanie niebawem w kościele.
-Niech ten dar przypomina Wam o latach, które tutaj spędziliście. Zaapelował proboszcz.
Po mszy, wszyscy zebrani przenieśli się na plac przed kaplicą, gdzie był przygotowany grill oraz ciasta. Tam też, wręczono prezenty, kwiaty, zaśpiewano piosenki z podziękowaniami za wspólne lata. Praktycznie każda z grup działających przy kościele miała coś do powiedzenia swoim przewodnikom. Łzy lały się strumieniami, każdy z ciężkim sercem żegnał się z wikariuszami. Sami księża też nie kryli wzruszenia. No cóż, zostaje tylko życzyć powodzenia w innych parafiach.