Najważniejsze siatkarskie rozgrywki przenoszą się w ten weekend do Wyszkowa na halę przy ul. Świętojańskiej 82.
- Pierwsze dwa mecze okazały się dla naszego zespołu surową lekcją. Nasz przeciwnik - KS Necko Augustów - jest świetnie dysponowany. Gramy do trzech zwycięstw. Teraz nie mamy wyboru i musimy zwyciężyć te dwa najbliższe, wyszkowskie spotkania, aby zagościć na finale w Augustowie. Ta droga jest bardzo trudna i wymagająca. Albo w ten weekend, albo nigdy! - mówią przedstawiciele klubu.
Czytaj także: Bez zwycięstwa w Augustowie
Camper zaczyna meczem w sobotę, 12 kwietnia.
- Jeśli zwyciężymy, musimy powtórzyć wynik także w niedzielę. Wtedy spotkamy się z KS Necko Augustów w środowym meczu o wejście do półfinału. Awans do pierwszej ligi cały czas jest możliwy, chociaż nasze szanse na to po ostatnich dwóch meczach z Augustowem są naprawdę niewielkie - przyznaje Camper.
Zespół wierzy jednak w moc dopingu i w serca kibiców.
- Bądźcie razem z nami w sobotę o 17:00 w hali Centrum Edukacji Zawodowej i Ustawicznej Kopernik w Wyszkowie. Liczymy na pomoc kibiców. Przybywajcie licznie, bo nie zamierzamy tanio sprzedać skóry. Gramy o wszystko, gramy dla Was i o nasze marzenia. Pracowaliśmy ciężko przez cały sezon, aby dotrzeć do tego punktu i chociaż nasza pozycja jest krytyczna, dziś wiemy, że nie mamy nic do stracenia. Pokażemy najlepszą siatkówkę na jaką nas stać. Teraz liczy się tylko walka i szacunek dla każdego zdobytego punktu. Dajcie nam doping jakiego to miasto jeszcze nie doświadczyło - apeluje Camper Wyszków.
Fot. KS Camper Wyszków