- Często chodzę na basen, zaglądam na saunę, rozmawiam z ludźmi. Trochę ciężko o tym mówić, bo dopiero co remont skończyliśmy, ale ludzie mówią "co tu zostało zrobione poza szafkami nowymi, przypominającymi kolorystykę tak...?". Mówię: "czepiacie się". Ale ludzie widzą. Co poza tym? Sauny nie zrobione - nie wiem, czy tam cokolwiek było w saunach robione? Czy nie byłoby możliwości konkurować z takimi obiektami jak Wołomin, Marki, np. zrobić saunę parową, grotę solną, nieckę z lodem, bo ludzie wolą tam pojechać, bo jest to zagwarantowane. U nas są dwie sauny. Ilość leżaków po saunowaniu jest za mała. Ludzie siedzą na parapetach. No i czas otwarcia sauny jest za krótki - mówił Mateusz Wyszyński.
- Nie mam takich sygnałów - mówi dyrektor WOSiR Adam Szymański. - Te osoby, które korzystają z naszego basenu systematycznie, są bardzo zadowolone. Są osoby, które w czasie modernizacji pływalni korzystały z basenów w innych miejscowościach - Pułtusk, Ostrów, Ząbki, Wołomin - to po powrocie widać, że doceniają jakość naszego basenu. Tak samo osoby z Warszawy - wolą tu korzystać niż Warszawie, gdzie jest trudno o zarezerwowanie wolnego toru, a u nas i ceny są niższe, i jakość jest OK.
Jeśli chodzi o godziny pracy sauny, dyrektor wyjaśnia, że są one podyktowane ruchem klientów i rachunkiem ekonomicznym.
- Sauny czynne są w tygodniu od godz. 6.00 do 9.00 i od 16.00 do 22.00, w weekend przez cały dzień. Przychodów z sauny mamy 200-300 złotych, a gdyby pracowały one cały dzień to koszty wyniosłyby 1.000 zł dziennie, więc musimy brać to pod uwagę - mówi Adam Szymański.
Radny Waldemar Karłowicz podzielił się wiedzą od dyrektora WOSIR:
- W ramach pracy komisji byliśmy u dyrektora WOSiR i na terenie basenu toczą się prace związane z dwoma projektami: remont szatni i schodów, a drugi to wymiana central i całej wentylacji w strefie mokrej. Po zakończeniu remontu szatni i schodów, WOSiR musi zobaczyć, czy zostaną środki i wówczas padła informacja, że jest rozważane powiększenie strefy sauny - poinformował.
O te plany także zapytaliśmy Adama Szymańskiego.
- Do tej pory z własnych środków wymieniliśmy dwa piece w saunach - mówi dyrektor. Dalsze prace będą oczywiście zależały od pieniędzy. - Teraz mamy przed sobą duże remonty - schody, wentylacja i stacja uzdatniania wody - za około 3 mln zł. Jeśli to wykonamy w tym roku, to od strony technologicznej mamy zmodernizowaną pływalnię na 20 lat i możemy realizować coś, co będzie widoczne dla klienta, np. rozbudowę strefy saun czy strefy relaksu, bo trochę miejsca mamy.
Obiektu bronił na sesji burmistrz Piotr Płochocki:
- Nasz basen cieszy nas już bardzo długie lata, niedługo skończy 30 lat i wiele jego elementów nigdy nie była gruntownie remontowana. Obecnie priorytetem są te inwestycje, które dostały duże dofinansowanie z programu "Sportowa Polska" - na ten rok to jest wymiana wentylacji w strefie mokrej. Tu udaje się nam z sukcesem pchać ten temat do przodu. Następne w kolejności są pompy zjeżdżalni do wymiany. Każdy z tych remontów, niesie ze sobą ileś remontów nieprzewidzianych. Widać dopiero, ile jeszcze musimy w ten basen zainwestować. Obiekt w Wołominie ma 15 lat - to jest przepaść jeśli chodzi o technologię. Wiele miast ma od nas nowocześniejsze obiekty, będziemy modernizować nasz sukcesywnie i z czasem dojdziemy też do sauny. Gdy był budowany, wydawało się nam, że wynosi miasto dwie ligi wyżej w nieformalnym rankingu miast, ale dziś basen to jest standard. Ale on kosztuje. Zdaje sobie sprawę, że tam jest mnóstwo rzeczy do poprawy, ale mamy pewne priorytety i ciężko wydatkować tak duże środki tylko na basen - mówił burmistrz.
Pod koniec 2024 roku wyszkowska pływalnia przeszła modernizację, w ramach której wyburzono mostek nad małą niecką basenową, wymieniono szafki w przebieralniach i odświeżono strefę prysznicową (z jej generalnego remontu zrezygnowano). Modernizacja miała objąć także przebudowę schodów wejściowych na basen, ale - po sugestiach inspektora nadzoru - burmistrz podjął decyzję o wstrzymaniu tych prac. Jak się dowiedzieliśmy, aktualnie trwa poszukiwanie projektanta, który zaproponuje nową technologię wykonania schodów i wykona ich projekt. Przebudowę głównego wejścia burmistrz zapowiedział na wiosnę tego roku. Modernizacja była wykonywana z dofinansowaniem zewnętrznym z programu "Sportowa Polska". Poprosiliśmy burmistrza o przedstawienie szczegółowego rozliczenia remontu i pozyskanej przez gminę dotacji. 3 stycznia skierowaliśmy do burmistrza poniższe pytania, na które do dziś nie uzyskaliśmy odpowiedzi:
1. Prosimy o udostępnienie wykazu wszystkich umów zawartych celem realizacji zadania pod nazwą "Modernizacja krytej pływalni ‘Błękitna’ w Wyszkowie” w ramach programu „Sportowa Polska - program rozwoju lokalnej infrastruktury sportowej - Edycja 2023” oraz nadzoru nad nim z wyszczególnieniem przedmiotu umowy, zakresu umowy, wartości umowy oraz wykonawcy.
2. Prosimy o udostępnienie wykazu wszystkich faktur i rachunków, którymi obciążony został zamawiający - gmina Wyszków - w ramach realizacji zadania pod nazwą "Modernizacja krytej pływalni ‘Błękitna’ w Wyszkowie” w ramach programu „Sportowa Polska - program rozwoju lokalnej infrastruktury sportowej - Edycja 2023” oraz nadzoru nad nim z wyszczególnieniem przedmiotu faktury, zakresu faktury, wartości faktury oraz wykonawcy.
3. O jaką kwotę dofinansowania w ramach programu „Sportowa Polska - program rozwoju lokalnej infrastruktury sportowej - Edycja 2023” gmina wystąpiła lub zamierza wystąpić i czy uzyskała już informację o przyznaniu lub zatwierdzeniu jej - jeśli tak, to proszę o jej treść? O ile wnioskowana kwota dofinansowania będzie niższa w stosunku do przyznanej gminie pierwotnie wysokości dotacji?
4. Czy gmina dokonała jakiegokolwiek potrącenia należności umownej wykonawcy modernizacji pływalni a także inspektorowi nadzoru? Jeśli tak, na jakiej podstawie, w jakim zakresie i w jakiej wysokości pomniejszone zostały kwoty proponowane do wypłaty w/w usługodawcom? Czy potrącenia te zostały zaakceptowane przez wykonawcę oraz inspektora nadzoru?
17 stycznia odebraliśmy jedynie pismo, które z upoważnienia burmistrza Piotra Płochockiego podpisał jego zastępca Piotr Eychler, i poinformował nas, że na udzielenie tych informacji potrzebuje nawet dwóch miesięcy i zaangażowania kilkunastu urzędników:
- W związku z wnioskami o dostęp do informacji publicznej, złożonymi w dniu 3 stycznia 2025r., wskazuję, że informacja publiczna w kształcie wskazanym w ww. wnioskach wiąże się z większą pracą, niż proste czynności kancelaryjno- biurowe o charakterze technicznym, angażując co najmniej kilkunastu pracowników w poszczególnych komórkach organizacyjnych Urzędu. Dlatego też, na miarę możliwości organizacyjnych, przy zapewnieniu bieżącej obsługi mieszkańców oraz realizacji pozostałych zadań sukcesywnie będą przekazywane Pani odpowiedzi, przygotowane według kryteriów określonych w przedmiotowych wnioskach, mając na uwadze stosowne zapisy art. 13 ust. 2 ustawy o dostępie do informacji publicznej z dnia 6 września 2001r. tj. w terminie nie dłuższym niż 2 miesiące licząc od dnia złożenia wymienionych wyżej wniosków - czytamy w piśmie od burmistrza.
Na nasze wezwanie do przestrzegania zapisów Ustawy o dostępie do informacji publicznej i wskazanie konkretnego terminu udzielenia odpowiedzi, otrzymaliśmy informację, że odpowiedź ta zostanie nam udzielona 2 marca. Zatem czekamy. Być może brak odpowiedzi wynika z tego, że - jak dowiedzieliśmy się od wykonawcy oraz inspektora nadzoru - rozliczenia remontu nadal trwają.
Czytaj także: "Nadaje się do remontu". Nieoczekiwany zwrot w sprawie przebudowy wejścia na basen
Czytaj także: "Wirtualne oszczędności" czy "wartość dodana"? Ostre spięcie w sprawie remontu na basenie
Czytaj także: "Nie byliśmy w stanie przewidzieć, że dostawca zewnętrzny się wypnie na nas"
Fot. WOSiR Wyszków