Nocny pożar w Kamieńczyku miał miejsce przed godz. 2.00 30 listopada. Na miejsce zadysponowano zastępy z JRG Wyszków i OSP Kamieńczyk, OSP Rybno, OSP Lucynów i OSP Gulczewo. Lokatorzy ewakuowali się samodzielnie przed przybyciem straży. W akcji trwającej 4 godziny brało udział 27 strażaków. Jak informują służby, drewniany dom uległ znacznemu zniszczeniu. Mieszkała w nim trzyosobowa rodzina: pani Jola z 10-letnią córką Julią i 6-letnim synem Szymonem. Na szczęście udało im się uciec, ale dom nie nadaje się do zamieszkania. To kolejny dramat w życiu tej rodziny, która dwa lata temu niespodziewanie straciła męża i ojca, Dariusza.
- Pomimo tej tragedii, Jola nie poddała się. Z ogromnym wysiłkiem, przy wsparciu dobrych ludzi, udało jej się dobudować dodatkową powierzchnię do domu, w tym wymarzony pokój dla dzieci. Było to jej i Dariusza marzenie, by zapewnić Julii i Szymonowi jak najlepsze warunki do życia. Zaledwie miesiąc temu zakończyły się ostatnie prace remontowe, a teraz to wszystko zostało zniszczone przez ogień. Jola, która już raz musiała stawić czoła stracie, teraz znów stanęła przed wyzwaniem odbudowy domu, który był ostoją dla jej dzieci - mówi siostra pani Joli, Lidia Szydłowska.
Dach domu wymaga pilnej naprawy, okna muszą zostać wymienione, podobnie jak instalacje, piec i hydrofor. Budowa nowej kotłowni i remont wnętrz to kolejne ogromne wydatki. Czas nagli - jeśli dach nie zostanie zabezpieczony przed zimą, zniszczenia mogą być jeszcze większe.
- Obecnie Jola z dziećmi mieszka tymczasowo w rodzinnym domu, gdzie brakuje miejsca, a codzienne dojazdy do szkoły oddalonej o wiele kilometów, będą uciążliwe. Julia i Szymon przeżywają trudne chwile. Utrata ojca, a teraz domu, to więcej, niż powinno spadać na dziecięce barki. Zmiana szkoły byłaby dla nich kolejnym ciosem, a Jola zrobi wszystko, by tego uniknąć - mówi siostra poszkodowanej w pożarze.
W internecie uruchomiona została zbiórka na odbudowę domu. Każda forma wsparcia w tej trudnej sytuacji będzie nieoceniona.
- Mojej siostrze bardzo zależy na tym, by jak najszybciej wrócić do swojego domu i przywrócić dzieciom poczucie stabilności - mówi pani Lidia.
Link do zbiórki ->>> Pożar domu w Kamieńczyku
Pomoc dla rodziny organizuje także OSP Kamieńczyk. Darowiznę można wpłacać w siedzibie OSP: duża sala, wejście od ul. Warszawskiej, w poniedziałek 2 grudnia o godz. 20:00, we wtorek 3 grudnia o godz. 18:00 i w środa 4 grudnia o godz. 20:00. Kontakt telefoniczny: Marek Kamiński tel. 519-173-801 (prezes OSP), Paweł Czerwiński tel. 516-976-303 (naczelnik).
Wsparcie zaoferowało także Stowarzyszenie Aktywny Kamieńczyk, które dochód ze sprzedaży stroików bożonarodzeniowych wykonywanych podczas weekendowych warsztatów przekazało na rzecz poszkodowanej rodziny.
Fot. OSP Kamieńczyk