W lipcu gmina Wyszków ogłosiła przetarg na modernizację ul. Sikorskiego w Wyszkowie. Równocześnie starała się w Urzędzie Marszałkowskim o dofinansowanie dla tej inwestycji z funduszy unijnych. W listopadzie okazało się, że modernizacja ul. Sikorskiego nie znalazła się na liście dofinansowanych inwestycji. W związku z tym burmistrz unieważnił przetarg na modernizację drogi. Jako powód podał "wystąpienie dużej liczby uzasadnionych żądań zmiany treści Specyfikacji Warunków Zamówienia w związku z niespójnościami i brakami w opisie przedmiotu zamówienia". Uzasadnienie to zaniepokoiło radnego Waldemara Karłowicza.
- Kto w imieniu gminy weryfikuje dokumentację techniczną? Czy pracownicy wydziału inwestycji mają stosowne uprawnienia? - pytał na posiedzeniu jednej z komisji radny Karłowicz.
- Dokumentacja zlecana jest specjalistom, ale jeśli pracownicy wydziału inwestycji wyłapują błędy, to dokumentacja idzie do poprawki. Większość pracowników ma kwalifikacje, ale nie są to uprawnienia projektowe, dlatego zlecamy to na zewnątrz - odpowiadała Żaneta Kozak, naczelnik Wydziału inwestycji i pozyskiwania funduszy.
- Ciągle mamy z tymi projektami problemy - zauważył Waldemar Karłowicz. - Ulica Sikorskiego to miała być sztandarowa inwestycja bieżącego roku. Była przeprowadzona procedura przetargowa, ale została ona unieważniona. Powód? Duża liczba zapytań wskutek nieścisłości projektowych. Burmistrz uzasadnia, że "dalsze wprowadzanie pojedynczych zmian doprowadziło do nieczytelności dokumentacji, która mogłaby się istotnie przełożyć na właściwą realizację przedmiotu zmówienia". My nie możemy w ciemno przyjmować tych dokumentacji.
Decyzję burmistrza tłumaczyła naczelnik Kozak.
- Przygotowując się do procedury naboru wniosków, szybko ogłosiliśmy postępowanie przetargowe, bo dawało nam to dodatkowe punkty w naborze. Ale tych pytań (od wykonawców - red.) wpłynęło tak dużo, że gdy już byliśmy na liście rezerwowej, doszliśmy do wniosku, że odpowiedzi udzielane na pojedyncze pytania wprowadzą nieczytelność. Dlatego unieważniliśmy cały przetarg, natomiast nie wpływa to na koszty.
- Ja nawet wolę, żebyście przerwali to teraz, niż na etapie wykonawstwa. Ale my ciągle mamy jakieś "kwiatki projektowe": Najpierw była ul. Powstańców, potem pływalnia, ulica Pułtuska, teraz Sikorskiego... - wyliczał radny Waldemar Karłowicz.
Czytaj także: Gmina płaci za "tematy sprzed lat"
Czytaj także: Pułtuska znowu stoi. Wykonawca wnioskuje o wydłużenie terminu przebudowy
Czytaj także: "Nadaje się do remontu". Nieoczekiwany zwrot w sprawie przebudowy wejścia na basen
- Ciężko nawet powiedzieć, że się z panem nie zgadzam. Natomiast ja i pracownicy dokładamy wszelkich starań, by było tego jak najmniej. Jestem otwarta na sugestie. Jeśli są dobre praktyki, które pomogą podnieść jakość realizowanych zadań, to ja chętnie wysłucham państwa wskazówek - odpowiadała naczelnik Kozak.
W tym roku gmina Wyszków realizowała 87 zadań inwestycyjnych, z czego realizacja ponad 30 jest już zakończona. 29 zadań realizowano z dofinansowaniem zewnętrznym. Wartość całowita zadań to blisko 78 mln zł, z czego dofinansowanie zewnętrzne stanowi ponad 53 mln zł. Do największych należała przebudowa ul. Sosnowej, która jest już praktycznie ukończona. Radni zwrócili jednak uwagę naczelnik na - ich zdaniem - fatalne zakończenie inwestycji, a konkretnie wybudowanej przy Sosnowej drogi dla rowerów, która kończy się niespodziewanie wyjazdem w ul. Leśną.
- Droga dla rowerów nagle "urywa się" na ul.Leśnej i wyjazd na nią jest bardzo niebezpieczny. Jak to będzie zakończone? - pytał Paweł Zawadzki.
- Oznakowaniem, że jest koniec ścieżki rowerowej - odpowiadała naczelnik Kozak.
- Zaprojektowane to jest słabo pod względem bezpieczeństwa - skomentował radny Zawadzki. Urzędnicy obiecali przyjrzeć się zgłoszonemu problemowi.
Jedną z kosztowniejszych tegorocznych inwestycji jest też modernizacja basenu. Tu także radni mieli pytania.
- Czy będą remontowane toalety obok pryszniców? - chciał wiedzieć Paweł Zawadzki.
- Nie tak kompleksowo, bardziej to takie odświeżenie, wymiana najbardziej zużytych elementów, natrysków, ale raczej odświeżenie a nie kompleksowy remont. Ta część nie wymagała zrównania tego z ziemią i zrobienia od pooczątku. Specjalistyczne czyszczenie będzie, wymiana zewnętrznych elementów i wykonanie tak, żeby nawiązywały do tej części w przebieralni - wyjaśniała Żaneta Kozak.