XII Europejskie Dni Dziedzictwa

Autor: Monika Grzelecka

Powiat | Środa, 02 paź 2024 22:11

14 i 15 września Stowarzyszenie „Bractwo Zabrodzkie” wspólnie z partnerami: Gminą Zabrodzie, KGW Zabrodzianki, KGW „Gajowianki”, Związkiem Piłsudczyków RP TPJP Okręg Nadbużański w Wyszkowie, Muzeum Cypriana Norwida w Dębinkach, Zgromadzeniem Sióstr Benedyktynek Samarytanek Krzyża Chrystusowego zorganizowało XII edycję Europejskich Dni Dziedzictwa – Niegów 2024.

REKLAMA

14 i 15 września Arkadiusz Redlicki, prezes „Bractwa Zabrodzkiego”, przywitał gości. Udostępniono nieodpłatnie dla zwiedzających stary motorowy młyn „Nowość” a w nim specjalnie przygotowane wystawy czasowe nawiązujące tematycznie do realizowanego zadania publicznego pn. "Warsztaty: garncarstwo, wikliniarstwo, ciesielstwo - Mazowsze 2024". Jedna pn. "Garncarstwo stare i nowe". Wystawę przygotował Adam Balcerkiewicz. Obok garncarstwa starego znalazło swoje miejsce na wystawie garncarstwo nowe reprezentowane pracami Svitlany Stankevych. Druga wystawa pt. "Ciesielstwo – narzędzia", została przygotowana przez Arkadiusza Redlickiego i zawiera zbiór dawniej używanych narzędzi ciesielsko-stolarskich. Na pierwszym piętrze młyna można było podziwiać wystawę pn. "Wikliniarstwo i plecionkarstwo", która doskonale harmonizowała z drewnianym wnętrzem młyna. Wystawę przygotowała Anna Elsner. Natomiast na drugim piętrze młyna umieszczono wystawę pokazującą obrazy wykonane przez mieszkańców gminy Zabrodzie (Ewę Bartosiewicz, Justynę Dąbrowską, Kamilla Pierścieniaka, Wiesława Oleksiaka). Indywidualni wystawcy pod wiatą ekspozycyjną obok młyna prezentowali: kolekcjonerskie modele samochodów i innych pojazdów w różnej skali (Piotr Rosikon, Jacek Mućko), rękodzieło - kwiaty z mydła (Iwona Żukowska- Jakubska). Bardzo ciekawe stoisko przygotowali piłsudczycy ze Związku Piłsudczyków RP TPJP Okręg Nadbużański w Wyszkowie Przywieźli ze sobą między innymi książki historyczne, egzemplarze broni białej i palnej, sztandar oraz armatę „Wiwatówkę”, która została między innymi użyta dla podkreślenia jubileuszu 100-lecia budowy młyna „Nowość”. Odwiedziła nas również grupa piechurów PTTK, której przewodniczył Bronisław Perek. Swoje stoiska miały również panie z KGW „Zabrodzianki”, które przywiozły przepyszne ciasta własnej roboty oraz panie z KGW „Gajowianki” z własnymi wyrobami: syropy, ciasta i inne smakołyki. Nie zabrakło również lodów z „Zielonej Budki”. Pogoda była zmienna, raczej pochmurna, ale nie padało do godz. 18:00. Później przyszła burza, która zakończyła dalszą część obchodów zaplanowanych w pierwszym dniu tj. ogniska z kiełbaskami i kina plenerowego. Wśród zaproszonych gości odwiedzili nas tego dnia Jan Szymczyk i Andrzej Karp z Archikonfraterni Literackiej przy Bazylice Archikatedralnej pw. św. Jana Chrzciciela w Warszawie, którzy zwiedzili między innymi salę pamięci Matki Wincenty w klasztorze Zgromadzenia Sióstr Benedyktynek Samarytanek Krzyża Chrystusowego w Niegowie i „Dom za Strugą” w Gaju, w którym przebywał wielokrotnie w latach 70-tych Kardynał Stefan Wyszyński. Ostatnim punktem tego dnia była konkurencja piłowania drewna brzozowego piłą poprzeczną. Zwycięzcami zostały trzy zespoły: Tomasz Tabor i Sylwester RaniszewskiJan Ślendak i Jan Szymczyk, Agnieszka Balcerek i Wiesław Dudzik, które w najkrótszym czasie przepiłowali brzozowy pień. Wręczono im nagrody ufundowane przez Bractwo Zabrodzkie. 15 września poza zwiedzaniem młyna było oprowadzanie na koniach z „Osady Przygoda” (Anna Kudelska), konkurs na domową pizzę, na który nagrody ufundował Krzysztof Jezierski wójt gminy Zabrodzie. Przeprowadzono quiz wiedzy: wikliniarstwo, garncarstwo, ciesielstwo, a przede wszystkim warsztaty wikliniarskie, które cieszyły się dużym zainteresowaniem. Nagrody książkowe i gadżety za quiz były sfinansowane ze środków budżetu Województwa Mazowieckiego i z Bractwa Zabrodzkiego. Otrzymało je 10 laureatom testu: Anna Sobieraj, Marek Żurek, Dominik Zglec, Barbara Warowna, Grażyna Połodziuk, Iwona Żukowska-Jakubska, Jolanta Borecka, Dominik Getka, Marta Kochańska, Anna Czarnowska. Na zakończenie obchodów EDD - Niegów 2024, w Muzeum Cypriana Norwida w Dębinkach miał miejsce koncert z cyklu Fortepian Szopena (Irena Jun - recytacja, Krzysztof Trzaskowski - fortepian). Szacujemy, że w obchodach wzięło łącznie udział ok. 150 osób. Dziękujemy wszystkim, którzy pomogli w przygotowaniu i przeprowadzeniu wydarzenia (wolontariusze z Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Zabrodziu, członkowie Bractwa Zabrodzkiego, sympatycy). Zapraszamy za rok.

Stowarzyszenie „Bractwo Zabrodzkie”

REKLAMA

Tagi.


Komentarze (0).

REKLAMA

Brak komentarzy

Zostaw komentarz.

REKLAMA

Polecane firmy.

REKLAMA

Najnowsze komentarze.

"Żeby nie budziły dyskomfortu dla urzędników"

Znający się do p. burmistrza Piotra Płochockiego

Piotrze, wycofaj się z tego, bo w "sprawach różnych" to radni powinni de facto Ciebie pytać a nie urzędników, a Ty powinieneś im odpowiadać bez uników. Nie będziesz wiedział o podstawowych i ważnych sprawach jak duży przetarg (a po roku wiemy, że wiedział będziesz śladowo), to posiłkuj się wtedy naczelnikami. A jeśli już zaczniesz zaskakiwać radnych i publikę zorientowaniem to zaczniesz powoli zyskiwać jako burmistrz Naczelniczka od przetargów nie może znać wszystkich szczególików z procedury i literówek? Tak, ale rzetelne ustalanie terminów koniecznych do przygotowania oferty z poszanowaniem równej konkurencji jest jednym z podstawowych obowiązków zamawiającego. I dlatego zapytana o to Żaneta Kozak, owa kierowniczka od przetargów, nie może wpadać w dyskomfort i rezonans emocjonalny. To burmistrz odpowiada za to osobiście, a kierowniczka jeśli w jego imieniu nie ogarnia, powinna dostać adekwatne do wiedzy i możliwości stanowisko, dając spokojny sen burmistrzowi, radnym oraz samej sobie. Radny Karłowicz najwyraźniej jest praktykiem, zna rzeczy i słusznie kładzie uwagę na wymagany termin do złożenia ofert, bo to także może być czynnikiem cenotwórczym w ofertach przetargowych. Podniesiona kwestia możliwego zarządzania urzędnikami przez przewodniczącego RM jest już dawno ustalona. Przełożonym urzędnika jest burmistrz i wyłącznie od niego zależy czy kierownicy/urzędnicy będą na sesji czy nie, ale jak wcześniej pisałem, w wyszkowskich realiach ryzykownie jest zostawiać burmistrza na sesjach samego z doświadczonymi radnymi. I ważne jeszcze, żeby adwokat w kwestiach oczywistych nie "sugerował ostrożności w zarządzaniu...." jeśli coś wie, bo doczytał. Niech uczy burmistrza, że coś jest tak, inne inaczej, jeszcze w czymś tam to interpretacje są różne i nie wiadomo, więc zaleca ostrożność. Warto zadbać o dobrą obsługę prawną. Piotrze, nie próbuj być autorytarny w stosunku do radnych, bo to nie Twoi podwładni, a Ty nie dźwigniesz tego wg własnego pomysłu. Odpuść dla swojego dobra, bo za chwilę możesz mieć nieznany dotąd ze swej mocy wydatek energetyczny i emocjonalny przed, w trakcie i po sesjach Rady Miejskiej. Wszystko co napisałem jest czynem w dobrej wierze i w najlepszej intencji. Stawiając krzyżyk przy Płochockim, zagłosowałem przeciwko kolejnej kadencji Nowosielskiego, tym razem prowadzonej z drugiego rzędu. Położyłem w tym nadzieję. Nie byłem sam. Pozwól nam zagłosować kiedyś tylko na Ciebie...

Nadchodzące wydarzenia.

REKLAMA

Okazje.

REKLAMA