I LO w Wyszkowie przesiąknięte jest harcerskim duchem. Wielu absolwentów wyszkowskiego "ogólniaka" szkolne lata kojarzy właśnie z mundurem, zbiórkami, rajdami. Wiele harcerskich przyjaźni przetrwało do dziś. Nierzadko na harcerskim szlaku spotkały się i połączyły dwie życiowe połówki. Wiele serc wciąż rozgrzewa płomień harcerskiego ogniska, a w duszy grają harcerskie piosenki. Absolwenci I LO, dla których harcerstwo było i jest częścią życia, spotkało się 27 września przy wspólnym ognisku w przeddzień V Zjazdu Absolwentów. Sygnał do rozpoczęcia dała dh Katarzyna Szostek-Malinowska. Ognisko rozpalili dh Agnieszka Głowacka i dh Maciej Malinowski.
- Łączy nas wspólny mianownik, a właściwie dwa: wszyscy jesteśmy absolwentami I Liceum Ogólnokształcąego i wszystkim nam w duszy gra harcerska nuta. Spójrzmy na chwilę w górę, na te iskry, które lecą w niebo, i przypomnijmy sobie taki sam moment z przeszłości - przy harcerskim ogniu, wśród przyjaciół, przy dźwiękach gitary i przy śpiewie... Na tych kilka godzin zapomnijmy o swoich stanowiskach, funkcjach, rolach, a stańmy się znowu druhnami i druhami, ludźmi, którzy dadzą się ponieść wspomnieniom - mówiła dh Katarzyna Szostek-Malinowska.
Atmosfera udzieliła się wszystkim obecnym dzięki harcerskim piosenkom, których nigdy się nie zapomina i zawsze chętnie nuci, szczególnie, gdy u boku ma się dawnych przyjaciół, a te melodie przywołują miłe wspomnienia. Pamięć o starszych pokoleniach harcerzy I LO pomógł odświeżyć swoją gawędą phm Piotr Płochocki. Sentymentalną podróż w czasie kontynuowali inni druhowie i druhny, którzy dali się zaprosić do zabawy w skojarzenia i wspomnienia. Na hasło "zbiórka", "ogień", czy "mundur" otwierali w swoich głowach i sercach przymknięte przez czas szufladki i opowiadali dawne harcerskie przygody. Ze szczególnym wzruszeniem głos zabierali ci, którzy miłość do harcerstwa zaszczepili swoim dzieciom i dziś wspólnie mogli zasiąść w kręgu przy harcerskim ognisku. Wspólne pląsy, zawołania, zabawy sprawiły, że czas upłynął bardzo szybko i nadszedł czas rozstania. Harcerze zakończyli spotkanie obrzędem tradycyjnego pożegnania harcerskiego: stojąc w kręgu i trzymając się za ręce, śpiewali "Bratnie słowo sobie dajem, że pomagać będziem wzajem, druh - druhowi, druhnie - druh, hasło znaj: Czuj Duch". Potem był jeszcze czas na rozmowy, pamiątkowe zdjęcia i mnóstwo, mnóstwo wspomnień.
Przy ognisku z okazji 110-lecia I LO spotkali się przedstawiciele kilkunastu drużyn harcerskich, z których większość nie przetrwała do dziś. Licznie reprezentowane były także aktualnie działające w Hufcu ZHP "Rój Promienistych" w Wyszkowie drużyny, które zaangażowały się w przygotowanie spotkania.
Czytaj także: Koncert 110-lecia!