W sobotę 14 września pięciu funkcjonariuszy Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Wyszkowie wraz z niezbędnym wyposażeniem (m. in. kamizelki ratunkowe, wodery, łopaty) udało się do punktu zbiórki w Warszawie, skąd po odprawie pojechali razem z innymi strażakami z województwa mazowieckiego do Głuchołazów na Opolszczyźnie. Łącznie wyjechało 30 strażaków i 9 pojazdów).
- Nasi strażacy przybyli na miejsce w sobotę w godzinach wieczornych i od razu przystąpili do działań przy budowie i umacnianiu wałów przeciwpowodziowych. Obecnie od rana pomagają w ewakuacji osób i mienia z zagrożonych terenów - informuje Komenda Powiatowa PSP w Wyszkowie.
Sytuacja w Głuchołazach jest dramatyczna. Najpierw doszło do przerwania wałów na Białej Głuchołaskiej, a niedługo potem woda zabrała tymczasowy most i zniszzyła sąsiedni, który był w budowie. Woda wdarła się do miasta. Ulice przypominają rwącą rzekę. Ludzie są ewakuowani ze swoich domów i mieszkań. W ewakuacji ludzi pomaga m.in. policyjny helikopter Black Hawk. Brak jest prądu i łączości telekomunikacyjnej.
- Sytuacja jest bardzo trudna, działania skupiają się na ewakuacji mieszkańców niejednokrotnie na własnych ramionach lub dostępnym sprzęcie pływającym. Próbujemy też ograniczyć zniszczenia i zabezpieczyć te, które jeszcze nie ucierpiały w wyniku zalewającej miasto wody - informuje Państwowa Straż Pożarna.
Fala kulminacyjna spodziewana jest około godz. 15.00.
Fot. 112 Polkowice/ sekc. Krzysztof Pisz (wydział prasowy KG PSP/ Bożena Ewa Frankiewicz/ Szymon Dżugała/ mł. bryg. Marcin Strzyżowski