REKLAMA

REKLAMA

"Wyeliminuje kolesiostwo i wyrówna szanse rozwoju". Nowy system dla inwestycji wiejskich

Autor: Admin Admin

Powiat | Niedziela, 15 wrz 2024 18:50

- Docierały do nas głosy sołtysów i mieszkańców, że nie było w ich wsi inwestycji od 15 lat. My chcemy to zakończyć. Chcemy oprzeć nasz system na matematyce, statystyce i materii prawnej, w jakiej porusza się urząd przy okazji inwestycji - mówił radny Artur Brzeziński, prezentując założenia nowego systemu ustalania kolejności inwestycji na obszarach wiejskich gminy Wyszków.

REKLAMA

Stworzenia takiego systemu to realizacja jednej z obietnic wyborczych komitetu "Wyszkowska Inicjatywa Społeczna Masz Wybór". 

Czytaj także: Chcą zmienić to miasto i powiat. Konwencja wyborcza KWW WIS Masz Wybór

- Chodzi nam o stworzenie uczciwego, zrozumiałego dla wszystkich i nikogo nie pomijającego systemu, aby zepchnąć na margines uznaniowość, szarpanie się, kłótnie na linii sołtysi - radni, sołtysi - sołtysi. Chcemy, żeby było obiektywnie i przejrzyście.- mówił Artur Brzeziński na spotkaniu konsultacyjnym z udziałem sołtysów, radnych, urzędników gminy Wyszków.  

- System, który wyeliminuje kolesiostwo i wyrówna szanse rozwoju dla wszystkich sołectw gminy Wyszków - dodaje Paweł Łyszkowski, sołtys Natalina, który współpracował przy tworzeniu systemu. 

Nowy system ma w przyszłości pomóc władzom gminy w ustalaniu kolejności inwestycji na obszarach wiejskich. Na spotkaniu konsultacyjnym w Urzędzie Miejskim zaprezentowano kryteria, których punktacja będzie podstawą do stworzenia rankingu inwestycji w sołectwach. Przy tworzeniu rankingu analizowane będą m.in. dane demograficzne, statystyczne oraz materia prawno-organizacyjna. Poszczególne kryteria będą punktowane, a liczba zdobytych punktów przez inwestycję określać będzie jej pozycję w rankingu i przybliżony czas realizacji. Informacje dotyczące kolejności inwestycji będą ogólnodostępne dla mieszkańców.

Pod uwagę przy tworzeniu rankingu branych będzie dziewięć kryteriów: 

  •  Kryteria wstępne
  •  Liczba mieszkańców
  •  Czas oczekiwania na inwestycję
  •  Bezpieczeństwo
  •  Wspólne inwestycje
  •  Własny wkład finansowy
  •  Finansowanie zewnętrzne
  •  Stopień zaawansowania
  •  Wyrównywanie szans

Kryteria wstępne będą decydować, czy wniosek będzie w ogóle rozpatrywany w tym systemie, czy innym trybem. Ważna będzie wartość inwestycji. Zaproponowaną wstępnie kwotą minimalną ma być 15 tys. zł. Pod uwagę brana będzie zasadność  strategiczna danej inwestycji.

- Chcemy odrzucać wnioski, które są  absurdalne lub niezgodne ze strategią rozwoju gminy - mówił Artur Brzeziński.

Inwestycje w szkołach i Ochotniczych Strażach Pożarnych będą wyłączone z rankingu (nie wszystkie wioski posiadają OSP i szkoły). Z rankingu wyłączone będzie także oświetlenie uliczne uzupełniające (np. dołożenie słupów, punktów oświetleniowych).

- Jest propozycja, by zbierać je do jednego "worka" i w jednym postępowaniu wykonywać, aby było taniej - mówił radny.

Utwardzanie dróg metodą "natrysków” ma trafić do oddzielnego rankingu. 

Ważnym kryterium będzie liczba mieszkańców, ale nie mieszkańców danego sołectwa, ale liczba osób, którym dana inwestycja służy, poprawi ich jakość życia. Liczba mieszkańców będzie ustalana na podstawie złożonych "deklaracji śmieciowych" na danym terenie, którego dotyczyć ma inwestycja. 

- Jeżeli inwestycja służy mieszkańcom kilku ulic/ wiosek, bierzemy pod uwagę wszystkich mieszkańców sumarycznie - wyjaśniał Artur Brzeziński.

- Nie mamy mechanizmu, który zmuszałby letników do zawierania umów, a Kamieńczyk i inne wsie jest stricte letniskową miejscowością, w których latem liczba użytkowników tych inwestycji drastycznie rośnie. Miejscowości letniskowe, rekreacyjny przynoszą gminie dużo większe dochody. Może brać pod uwagę wpływające podatki. Nie oszukujmy się, letnicy nie mają tych umów śmieciowych - zauważył sołtys Kamieńczyka Adam Bodzan.

-  To ma być właśnie zachęta. Ja bardzo mocno liczę, że będziemy w stanie zachęcić ludzi do zapisywania się do naszego systemu śmieciowego, co jest generalnie obowiązkiem. Ale poodatek od nieruchomości - ciekawy pomysł do rozważenia - przyznał  Artur Brzeziński.

- Weźmy pod uwagę przedsiębiorstwa, które są na terenie danego sołectwa, które generują spore podatki - zaproponował Adam Bodzan.

- Jaki będzie mechanizm obliczania tego, ile osób ma korzystać z danej inwestycji? W jaki sposób jesteście w stanie sprawdzić liczbę użytkowników? W miejscowościach letniskowych to jest niepoliczalne, ile osób będzie korzystało, np. z mostu a to jest inwestycja strategiczna - kontynuował Adam Bodzan.

- Most to inwestycja strategiczna, powinna być rozpatrywana poza takim rankingiem. Patrzę nawet nie z punktu widzenia kosztu, ale społecznego znaczenia takiej inwestycji. Poza tym jest pytanie, czy my robimy inwestycje dla mieszkańców, czy dla kogoś kto przyjeżdża z zewnątrz? - odpowiadał radny Brzeziński.

- Ale czerpiemy korzyści też z tych osób - zauważył Adam Bodzan.

Paweł Łyszkowski zauważył, że letnicy korzystają z inwestycji najczęściej przez dwa miesiące w roku.

- Ale podatki płacą cały rok. Polaryzacja na mieszkańców i letników nie jest wskazana - zauważył mieszkaniec Deskurowa. - Argument, że "wylatujemy" z rankingu inwestycji, drogi nie będzie, jest dobry i może zachęcić letników do złożenia deklaracji śmieciowych - dodał.

- Jak w tym systemie będą się znajdowały inwestycje, w których gmina będzie partycypować w kosztach? Np. inwestycje powiatowe? Czy wypadają poza ten system? - pytała mieszkanka Deskurowa.

- Wypadają, bo my nie jesteśmy jednostką, która je prowadzi. Decyzja o partycypacji nie będzie tu rozpatrywana, bo to jest inwestycja powiatowa - wyjaśniał Artur Brzeziński.

- Ale z tego samego worka obciąża budżet gminny - zauważył radny Wojciech Rojek.

- Nie rozpatrywaliśmy takiego przypadku, musimy się nad tym zastanowić - przyznał Artur Brzeziński. - Ale w tym rankingu mają być inwestycje tylko gminne.

- A pieniądze są jakie? Też gminne - odparli uczestnicy spotkania.

- Przy tych drogach też mieszkają nasi mieszkańcy - dodał Sławomir Wróbel z Gulczewa.

Czy i w jakim stopniu inwestycja poprawi bezpieczeństwo a także czas oczekiwania na daną inwestycję to kolejne kryteria przy ustalaniu rankingu. Liczyć się będzie czas oczekiwania od pierwszego "urzędowego śladu" wniosku o daną inwestycję. Dodatkowo punktowane będą wspólne inwestycje, które mają służyć kilku np. wioskom, jak świetlica wiejska dla dwóch sołectw. Muszą wówczas mieć spójne uzasadnienie. 

Własny wkład finansowy (np. fundusz sołecki, darowizny) podniesie pozycję danej inwestycji w rankingu. Podobnie będzie z pozyskanym finansowaniem zewnętrznym. Pod uwagę przy ustalaniu punktacji brany będzie także stopień zaawansowania danej inwestycji (czy ma już projekt, czy grunt, na którym ma być wykonywana, jest już w całości gminny, etc.). Ostatnim z kryteriów ma być wyrównywanie szans celem uzyskania zrównoważonego rozwoju terenów wiejskich. 

- Będą dodatkowe rankingi dla wniosków z poszczególnych miejscowości. Gdy mamy sołectwo duże i złoży ono wniosków kilkanaście, to należy ustalić listę priorytetów w danej miejscowości - wyjaśniał Artur Brzeziński.

Podkreślił, że wniosków o daną inwestycję nie trzeba będzie składać co rok.

- Wnioski składamy tylko raz. Inwestycje rozpoczęte mają gwarancję realizacji i pierwszeństwo przed kolejnymi inwestycjami z lat następnych - wyjaśniał. 

Co istotne, program ma charakter pilotażowy. 2024 rok będzie rokiem testów a pełne wdrożenie systemu miałoby nastąpić w roku budżetowym 2026. Pomysłodawcy są otwarci na sugestie i uwagi, które mają udoskonalić system. 

- A kto będzie prowadził ranking, przyznawał punkty? - pytał radny Marcin Król.

- W tym roku chcemy powołać wewnętrzny zespół, w którym będę na pewno ja i Paweł Łyszkowski, wiceburmistrz Piotr Eychler. Informacje będziemy pozyskiwać od wydziałów. W przyszłości widziałbym taki zespół złożony z sołtysów, który miałby nad tym nadzór - powiedział Artur Brzeziński.

Uczestnicy zapytali także, czy gminni urzędnicy zdążą z oceną wszystkich wniosków według zaproponowanych kryteiów, biorąc pod uwagę, że do 30 września można składać wnioski o inwestycje na kolejny rok budżetowy, a do poowy listopada ma być gotowe prowizorium budżetowe.  

- Czy mogę dołożyć jeszcze jedno kryterium? Aby dany wniosek był poparty uchwałą zebrania wiejskiego, żebyśmy wszyscy wiedzieli, że to nie jest widzi mi się danej grupy tylko potrzeba mieszkańców - dodał Adam Bodzan. 

REKLAMA


Komentarze (14).

REKLAMA

KAS do Jana

Janeczku, Januszku ty za dużo nie myśl bo myśliwym skarbowym zostaniesz

Jan

Komitet PiS proponował wydzielić 25% na inwestycje i dopiero dzielić. Nic z tej metody nie wyjdzie, zawsze znajdą się osoby co to skrytykują. Rozumiem, że Łyszkowski jak osoba pracująca przy tej metodzie, nie będzie potem startował w przetargu.

żenada

Komitety lokalne są rozgadane ale powinny być decyzyjne. Nie ma projektu do uchwalenia tylko luźne kryteria, to strata czasu. Wykaz (lub wykazy) miały być jawne, można wejść na stronę i zobaczyć. Wykazami zarządzałby naczelnik wydziału inwestycji i pozyskiwania ..... i on(ona) odpowiadałby za prowadzenie tego wykazu. Kontrolowałby to przewodniczący Rady. Zamiast obecnej powinien być albo ten Brzeziński (po zrzeczeniu się ) albo ten Łyszkowski, jeśli posiada trochę kwalifikacji. Po co pokazywać flaki podejmowania decyzji, ważny jest sam efekt tego systemu inwestycyjnego budowy dróg bo świadczy to WiS Masz Wybór. Teraz będziecie dyskutować dwa lata a Gmina będzie budowała drogi deweloperce.

Mieszkaniec

Dlaczego zlot popleczników. To teraz jak "nowa władza" zrobi coś niekoniecznie dobrego to nie można oceniać bo jest się szufladkowany jako "poplecznik starej władzy". Materia podziału jest trudna, sami autorzy projektu przyznają że to pilotaż. Dla mnie niestety nie ma dobrego sposobu na całkowicie obiektywny podział środków. Nie ma też gwarancji "równego" traktowania wszystkich. A jak coś mi się nie podoba, tak jak ten podział - to piszę.

Janek

Ojojoj. Widać zlot popleczników(a) starej władzy. Komuś tu brakuje tyle lat pielęgnowanej uznaniowości, wydreptywaniu sobie drogi do gabineciku burmistrza. Jak dobrze, że to ma się zmienić.

Uuuu

Radny i sołtys to powinien najpierw zobaczyć drogi na działkach letniskowych, bo tam żadna śmieciarka nie wiedzie to po pierwsze a po drugie to czy wtedy koszty obsługi jeszcze bardziej nie wzrosną jak dojdzie jeszcze więcej terenu - bardzo trudnego terenu??? Tak to jest jak ktoś zaczyna bajki opowiadać, a urzędnicy się patrzą i wypełniają posłusznie głupie polecenia.

awian

Czas zastanowić się nad rozdzieleniem miasta od sołectw wiejskich i utworzeniem odzienie zarządzanych dwóch samorządów. Miasto Wyszków i Gmin Wyszków. Ta władza to dzieciarnia intelektualna nie mająca żadnego pojęcia o samorządach ich funkcji i roli jaką odgrywają w społeczeństwie. Widząc jaki ból sprawia rządzenie tej władzy tym bardziej zasadne jest rozdzielenie samorządów i problem rankingów zniknie, a niech tworzą ranking budowy i remontu ulic w mieście.

Kryterium smiesznosci

Te kryteria i caly ten pomysl to dziecinada . Nie dosc, ze nie do zrealizowania kryteria to calosc jest po prostu smieszna. To tak jak sie nie ma pojecia i bajdurzy, ze wczesniej bylo zle, a My teraz to 'proch wymyslimy'. Z tych niby matematycznych wyliczen bedzie proces wylaniania inwestycji jak dotychczas. Kilku bylych kolesi zadtapia nowi kolesie. Tyle, ze Ci nowi na razie nie wiedza o czym mowia. Potrzeba im przynajmniej jednej kadencji nauki. Tylko czym ten Wyszkow zawinil.

...

Ktoś kto ustalał te kryteria, nie zna gminy i jej ukształtowania. Dużo wsi ma drogi powiatowej i przy nich brakuje np. chodnika lub ścieżki rowerowej. Duże wsie będą premiowane tam gdzie jest duża liczba mieszkańców. To jest system który będzie wprowadzał jeszcze większe kolesiostwo i większy chaos.

Mieszkaniec

Liczyłem na konkrety - a dalej ich brak. Kryteria bardzo uznaniowe - bo jak ustalić liczbę korzystających z drogi - teoretycznie przy drogach gminnych powinni być wszyscy mieszkańcy, a nie Ci którzy obok drogi mieszkają. Czas oczekiwania - też trochę trudny do weryfikacji - bo jeśli zadanie się inaczej nazywało lub obejmowało szerzy obszar - to czy jest to aktualne czy nie. Co należy rozumieć przez "Chcemy odrzucać wnioski, które są absurdalne lub niezgodne ze strategią rozwoju gminy" - przecież ze Strategii to można robić wszystko - czyli znów ktoś odrzuci wniosek arbitralnie. Kolejne kryteria i pytania: Własny wkład finansowy - jak ktoś zadeklaruje 1 zł to dostaje punkty czy nie ??? Ale wisienką na torcie jest: "wyrównywanie szans" - czyli co ??? Generalnie słabo.

Mimochodem

Takie wykazy powinny być przy naczelniku inwestycji w urzędzie ( chcieliście naczelnik Kozak to niech wam prowadzi ), można wykorzystać burmistrza lub wiceburmistrza, którzy stworzą odpowiednią komisję, procedury i regulamin, który określi zasady wpisu tych inwestycji drogowych do wykazu i ich publikacje . Kontrolę w imieniu społeczeństwa pełniłby przewodniczący Szczerba lub przewodniczący komisji Brzeziński, natomiast tworzenie komisji przez znajomych Brzeziński - Łyszkowski przy nawet opiniowaniu przez sołtysów, którzy na wszystko nie mieliby wpływu to taki standard nowosielczyzny i powinniście to zarzucić.

Mimochodem

Wykaz główny nie powinien np dla terenów wiejskich był większy niż np. 50 pozycji, większa liczba będzie denerwowała mieszkańców i odbije się negatywnie na władzy, najwyżej będzie funkcjonowała jedną kadencje, bo następni ją zarzucą. Przy drugim wykazie może być więcej zapisanych dróg, więcej może być zrealizowanych inwestycji i więcej zmian w wykazie .Drogi nie mogą być budowane tak długo dlatego firmy, szczególnie w lecie powinny pracować na dwie zmiany, a nie jak teraz szlaja się nieraz tylko po kilku pracowników i to wszystkich irytuje. Drogi "niedocelowe" czy drogi prywatne po złożeniu odpowiednich można wykonywać metodą "natryskową" bo jest lepsza niż ten tłuczeń budowlany, szczególnie widoczny na terenach rekreacyjnych.

Mimochodem

Główny wykaz powinien dotyczyć głównych dróg, docelowych, o dużej przepustowości ruchu, ważnej dla danej miejscowości czy osiedla, o długości powyżej 500 metrów, jezdnia głównie bitumiczna ( choć też może być z kostki lub inna nawierzchnia mniej kosztowna i wytrzymująca warunki zimowe), wjazdy na posesje, chodnik lub dodatkowo ścieżka dla rowerzystów czy hulajnóg elektrycznych, odwodnienie drogi itp. Dodatkowy wykaz powinien być dla dróg mniejszych, jezdni z kostki betonowej i wjazdami na posesje, bez tych betonowych chodników czy ścieżek, ewentualnie nieraz bez odwodnienia lub zbiorniki podziemne z odprowadzeniem wody do gruntu i połączone z kratkami ściekowymi przy jezdni, wszystko, żeby koszt budowy był dużo mniejszy i jak najkrótszy czas wykonania. Budowa drogi powinna być poprzedzona budową sieci mediów podziemnych i ewentualnie podłączeń do posesji (w obu przypadkach dróg w wykazach), uzupełnieniem sieci, żeby nie trzeba było niszczyć nowej jezdni.

Mimochodem

Dla mnie ten system, te kryteria, ta "matematyka" są "niekonstytucyjne", każdy mieszkaniec, który uważa, że przez te kryteria on ponad standardowo nie ma drogi , powinien to zaskarżyć do SKO, ze go dyskryminuje. Co to znaczy, że mieszkaniec ma pozyskiwać fundusze zewnętrzne albo wkład własny ( nie ma przecież funduszu sołeckiego w Wyszkowie), że mamy dopłacać do drogi "na wyścigi". Zaletą miało być to, że taki wykaz inwestycji miał być JAWNY i dotyczyć dróg wiejskich jak i miejskich (oddzielnie dla miasta oddzielnie dla części wiejskiej). Nic nie wiadomo czy to powinien być system tylko dla nowych dróg czy także wprowadzone drogi do modernizacji, powinny te drogi być w wykazie oznaczone dodatkowo gwiazdką a te powiatowe ewentualnie dwoma gwiazdkami, ten wyróżnik ewentualnie dla tego czy powiat taką drogę realizuje i gmina uzupełnia wkład finansowy (jak nie to bierzemy następną) ewentualnie przy modernizacji czy badamy stan drogi czy już czas na poprawę.

Zostaw komentarz.

REKLAMA

Polecane firmy.

Usługi specjalistyczne
Pracownia Geodezyjna GRAF

3 Maja 5a/2 07-200 Wyszków

[email protected]

501 593 357

www.pggraf.pl

Handel
Bio Shop

ul. Chopina 9/5U 07-200 Wyszków

[email protected]

796 990 202

www.bioshop.com.pl

REKLAMA

Najnowsze komentarze.

Nadchodzące wydarzenia.

REKLAMA

Okazje.

REKLAMA