Przed północą 21 sierpnia dyżurny wyszkowskiej policji otrzymał zgłoszenie, że na jednej ze stacji paliw kierująca BMW uderzyła w słup, na którym zainstalowane były kamery monitoringu. Słup przewrócił się a kamery uległy zniszczeniu. Z relacji zgłaszającego wynikało, że pasażerowie pojazdu obejrzeli zniszczenia, po czym wsiedli do samochodu i odjechali z miejsca zdarzenia.
Funkcjonariusze ruszyli w ślad za BMW i po chwili namierzyli uciekinierów. Za kierownicą pojazdu siedziała 39-letnia mieszkanka gminy Wyszków, która nie dość, że nie posiadała uprawnień do kierowania pojazdami, to jej stan trzeźwości pozostawiał wiele do życzenia. Badanie alkomatem wykazało, że kobieta ma blisko 2 promile w wydychanym powietrzu. Jej równie pijani pasażerowie wydmuchali: jeden ponad 2, a drugi ponad 3 promile, w związku z czym funkcjonariusze przekazali ich pod opiekę członka rodziny, który przyjechał na miejsce. 39-latka trafiła zaś do policyjnej celi. Po wytrzeźwieniu kobieta usłyszy zarzuty kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości, spowodowania kolizji drogowej oraz kierowania autem bez uprawnień.
Źródło: KPP Wyszków