Kończący kadencję sołtys, podsumował inwestycje zrealizowane w latach 2019 - 2024:
- Na początku tej kadencji mieliśmy jeszcze fundusz sołecki i z tego funduszu zakupiono trampolinę, dwa bujaki i lodówkę. Ale mieliśmy jeszcze inne programy dofinansowania. Dzięki jednemu z tych programów zakupiono urządzenia do ćwiczeń. Kolejnym dofinansowaniem była wymiana lamp na LED-owe i też o to zabiegałem. W tym programie mieliśmy przyznaną pulę pieniędzy i nie starczyło na wymianę wszystkich lamp. Wymieniono 33 lampy a do wymiany zostało jeszcze 11. Oczywiście zgłaszałem kilka razy, żeby dołożyć tych lamp, ale na chwilę obecną jest brak na to funduszy. Ale jest nadzieja, że te lampy zostaną wymienione - mówił sołtys.
Przypomniał o wieloletnich staraniach o budowę chodnika bądź ścieżki pieszo-rowerowej.
- Wielokrotnie zgłaszałem to do włodarzy Starostwa, bo to droga powiatowa, ale i do gminy, do pana burmistrza. Na oględzinach stwierdzono, że ta droga nie spełnia standardów do ruchu publicznego. Stwierdzono, że trzeba by było przebudować i drogę. Tu czekaliśmy długie lata na to i był zrobiony projekt wstępny na budowę tego odcinka, bo podzielony został na dwa etapy. I kiedy zrobiono wstępny projekt i gdy go oglądałem, to tak się złożyło, że ścieżka pieszo - rowerowa była w tym projekcie z drugiej strony ulicy. Oczywiście zwróciłem się z prośbą o "przerzucenie" całego tego chodnika i tej ścieżki pieszo - rowerowej na drugą stronę, tak jak to teraz jest. Oczywiście było sporo dyskusji na ten temat, musiałem sporo argumentów przedstawić. Było kilka spotkań w tej sprawie, ale w końcu to uwzględniono. Jednym z argumentów były względy bezpieczeństwa. Przejście dla pieszych byłoby za blisko skrzyżowania i byłoby niebezpiecznie. Kolejny argument to byłby problem z energetyką, bo słupy, linie wysokiego napięcia są poprowadzone po rowie. W końcu po kilku spotkaniach uwzględniono moją prośbę. Później była dyskusja, z czego ma być wykonany ten chodnik - czy z kostki, czy z asfaltu i oczywiście prosiłem o to, żeby była z asfaltu. I cieszę się, że się udało. Widzę, że dużo osób z tej ścieżki korzysta - i dzieci, i dorośli. Jest napewno bezpieczniej. Już po wybudowaniu tego odcinka drogi, zwróciłem uwagę na pobocza, bo były usypane z drobnego kruszywa i był nieubity, były głębokie ślady. Zwróciłem się z prośbą o poprawienie tego, bo jeżeli są głębokie rowy i ktoś "pobocza złapie", to może wpaść do rowu. I uwzględniono moją prośbę. Obietnice były, że drugi etap tej drogi na przyszły rok. To kosztowało ponad 4 mln zł a drugi wyceniony jest na ponad 9 mln zł, bo jest dłuższy i będzie przebudowa linii enegetycznej. Czekamy na to. Dokumentacja jest gotowa ale powiat i gmina czekają na decyzję o dofinansowaniu. Podobno są też problemy z niektórymi mieszkańcami o przesunięcie płotu, ale gdzieś ten kompromis musi być między mieszkańcami, bo ta inwestycja musi powstać - zaznaczył sołtys.
W wyborach na nową kadencję zgłoszono tylko jedną kandydaturę - właśnie Janusza Rogulskiego. W głosowaniu udział wzięło 67 mieszkańców, sołtys został wybrany zdecydowaną przewagą głosów. Wybrano także radę sołecką: 55 głosów otrzymała Iwona Piwowarska, 48 głosów - Agnieszka Mróz, natomiast Jarosław Liwski - 50 głosów.
- Dziękuję bardzo za zaufanie - mówił Janusz Rogulski. - Do tej pory starałem się z mieszkańcami współpracować, działać jako sołtys i w tej kadencji również się postaram, żeby też było wszystko w porządku. Wystartowałem ponownie w wyborach, bo chciałbym dokończyć ten brakujący odcinek drogi i chciałbym dopilnować, aby została ta inwestycja zrobiona jak należy.
W zebraniu uczestniczyła radna miejska i sołtys Leszczydołu Starego Monika Bieżuńska, która złożyła gratulacje sołtysowi Januszowi Rogulskiemu.
Czytaj także: Burzliwie na wyborach w Deskurowie
Czytaj także: Po 21 latach mają nowego sołtysa
Czytaj także: Rybienko Stare wybrało sołtysa
Czytaj także: Sławomir Wróbel na ostatnią kadencję
Czytaj także: Ślubów ma nowego sołtysa
Czytaj także: W Drogoszewie jednogłośnie wybrali sołtysa
Czytaj także: W Lucynowie Dużym wybrano nowego sołtysa