REKLAMA

REKLAMA

Pensja i argumentacja "na maksa"

Autor: Elwira Czechowska

Powiat | Wtorek, 04 cze 2024 23:55

20 tys. 130 zł brutto - tyle wynosi pensja nowej starosty powiatu wyszkowskiego Marzeny Dyl. To maksymalne dopuszczalne ustawą wynagrodzenie. Wśród radnych, którzy uchwalili staroście uposażenie, nie brakowało przeciwników takiej kwoty. W dyskusji padło wiele złośliwości i aluzji do wynagrodzenia... burmistrza Wyszkowa.

Powiat

To praca na czas nieokreślony

Wysokość wynagrodzenia starosty ustala Rada Powiatu. Propozycję ile ona ma wynosić dla Marzeny Dyl przedstawił wicestarosta Tadeusz Kuchta, wnioskując o przyznanie stawek maksymalnych: 

- wynagrodzenie zasadnicze: 10 tys. 430 zł

- dodatek funkcyjny: 3 tys. 450 zł

- dodatek specjalny: 30% wynagrodzenia zasadniczego i dodatku funkcyjnego: 4 tys.164 zł

- dodatek za wieloletnią pracę w wysokości 20% wynagrodzenia zasadniczego: 2 tys. 086 zł.

Łącznie miesięcznie 20 tys. 130 zł brutto, czyli maksimum. Ustawowo wynagrodzenie starosty nie może być niższe niż 14 tys. 435 zł.

Uzasadniając taką propozycję, Tadeusz Kuchta wyliczał zadania i obowiązki starosty wynikające z przepisów.

- Głównymi zadaniami jest organizacja pracy zarządu powiatu, starostwa powiatu, reprezentuje go na zewnątrz, bierze udział w różnych uroczystościach. Wydaje szrege decyzje, nadzoruje służby, inspekcje, straże, zawiera porozumienia z zakresu administracji publicznej. Praca starosty ma czas nieograniczony. To praca po godzinach, również w soboty, dni wolne od pracy. Starosta realizuje zadania szefa obrony cywilnej. Starostwie ościennych powiatów też mają maksymalne stawki wynagrodzeń - argumentował. 

"Ani skromności, ani pokory"

Te argumenty nie przekonały jednak radnego opozycji z Klubu PiS Krzysztofa Wawrzyńczaka, który tak skwitował propozycję wynagrodzenia dla Marzeny Dyl:

- Ani dobrych praktyk, ani skromności, ani pokory. 

Dalej też nie szczędził jej ostrych słów:

- O cytowanych kompetencjach to wszystko prawda, tylko czy trzeba sięgać po takie środki finansowe, żeby dobrze, efektywnie, bez narażania na szwank powiatu wyszkowskiego realizować obowiązki starosty? - pytał. W imieniu radnych klubu PiS zaproponował następujące składowe wynagrodzenia: wynagrodzenie zasadnicze - 8 tys. 300 zł, dodatek funkcyjny -  2 tys. 800 zł, dodatek specjalny - 3 tys. 330 zł, dodatek za wieloletnią pracę - 1 tys. 660 zł, łącznie 16 tys. 090 zł brutto.

- Uzasadnienie wynika z refleksji, jaką żeśmy poczynili, a dotyczy ona bilansu otwarcia - mówił Krzysztof Wawrzyńczak. - Na początek dobrze byłoby tak skalkulować wynagrodzenie pierwszej osoby w starostwie, żeby ono nie było antymotywacyjne. Jeśli starosta ma uzyskiwać wynagrodzenie na poziomie maksymalnym, to właściwie nie ma już powodów, żeby starać się każdego dnia być coraz lepszym. Druga to sprawa doświadczenia. Rzeczywiście, pani starosta posiada doświadczenie jako wieloletnia radna powiatu wyszkowskiego, ale jak chodzi o doświadczenie w sprawowaniu funkcji wykonawczych, to ono nie istnieje. Natomiast istnieje pewne doświadczenie w migracji politycznej. Raz z tej strony stołu, raz z tej strony stołu. Obiecuję, że do tego tematu już nie będę wracał. Z tymi migracjami wiąże się też postawa, która powinna być nieskazitelna. Ta postawa też jest jakimś elementem do ustalania wynagrodzenia starosty powiatu wyszkowskiego. A tutaj wydaje się, że jest wiele do zrobienia. Dlatego mając na czele dobro powiatu, sukcesy zarządu na czele z panią starostą, sprawiedliwym wydaje się ustalenie wynagrodzenia na poziomie 16 tys.090 zł. Jest to zgodne ze wszystkimi normami, które w tej materii obowiązują. Myślę, że też jest zgodne z działalnością obecnej pani starosty w Radzie Powiatu Wyszkowskiego. Tak się składało, że pani starosta brała już udział w ustalaniu odpowiednich wynagrodzeń swoich poprzedników i wtedy decyzje pani starosty charakteryzowały się umiarem i odpowiedzialnością. Apeluję, żeby iść tą drogą w odniesieniu do siebie samej. Najlepiej nie brać udziału w głosowaniu, a jeśli to za dużo, to przychylić się do naszej propozycji. To początek drogi. Możemy wrócić do kwestii wynagrodzenia starosty za czas jakiś i dokonać stosownych korekt, adekwatnych do aktualnych osiągnięć przewodniczącej zarządu powiatu. Myślę, że nasza propozycja - klubu radnych PiS - nie jest krzywdząca dla osoby, która piastuje urząd starosty. Daje materialną satysfakcję, a także przestrzeń do jeszcze lepszej pracy, a właściwie służby społecznej. 

Radca prawny powiatu zauważył, że stawki zaproponowane przez Krzysztofa Wawrzyńczaka są poniżej minimalnego wynagrodzenia gwarantowanego staroście, czyli 14 tys. 435 zł (dodatek stażowy nie jest wliczany w pensję ani minimalną, ani maksymalną, daje to kwotę 14 tys. 430 zł).

Radna Danuta Rzempołuch także uznała, że na początek kadencji zaproponowane stawki są za wysokie. 

- Chciałabym za rok móc docenić pracę pani starosty i podnieść to wynagrodzenie. Maksymalne od razu na początku może nie do końca jest w porządku - stwierdziła.  

Teatr polityczny

- Dosyć długo uczestniczę w działaniach samorządu. Mam wrażenie, że ustalanie wynagrodzeń dla starosty czy burmistrza to zawsze swoisty teatr polityczny. Właśnie dziś się na tej sali odbywa - włączył się w dyskusję były burmistrz obecnie członek zarządu powiatu Grzegorz Nowosielski. - Mógłbym pochylać się argumentami, które przed chwilą padły, gdyby nie wczorajsza sesja Rady Miejskiej. Kilka lat temu klub Masz Wybór, kiedy ustalane było moje wynagrodzenie, proponował stosownie niższą pensję, o 20% o ile pamiętam. Ci sami ludzie wczoraj burmistrzowi ustalili maksymalną pensję i odrzucili wszelkie argumenty, które padły tutaj: o motywacji, o braku doświadczenia samorządowego. Moglibyśmy dyskutować nad trafnością tych argumentów, gdyby wczoraj wasze kluby - klub PiS, który jest w cichej koalicji z WIS-em, nie zrobiły czegoś zupełnie innego. Nie wierzę, że gdyby siedział tutaj dzisiaj starosta z WIS lub z PiS, to państwo nie wnioskowalibyście o maksymalne wynagrodzenie. Gdybym w to wierzył, pochyliłbym się poważnie nad waszymi argumentami. 

- Powiat to powiat, gmina to gmina. Każdy odpowiada za swoje decyzje - skwitował radny WIS Masz Wybór Arkadiusz Darocha.

- Czy w związku z tym, uważa pan, że burmistrz Płochocki dostał za wysokie wynagrodzenie wczoraj ustalone? - dociekał Grzegorz Nowosielski.

- Wczoraj miałem ciężki dzień w pracy, później przygotowywałem się do sesji, więc nie śledziłem, jaką kwotę otrzymał pan burmistrz. Jeśli mi pan przybliży, jaka to kwota i jaką kwotę pan radny miał jako burmistrz, to z chęcią odpowiem - odparł A. Darocha.

- Pan burmistrz otrzymał maksymalną dozwoloną prawem kwotę - mówił Grzegorz Nowosielski. 

- Jaka jest różnica między tym, co pan zarabiał? - dociekał Arkadiusz Darocha.

- Jakie to ma znaczenie? Pan burmistrz otrzymał maksymalną dozwoloną prawem kwotę. Nie ma wysługi lat, bo nie pracował wcześniej zawodowo, w związku z tym dostał maksa. Podejrzewam, że gdyby miał możliwość, to dostałby wyżej  - mówił Grzegorz Nowosielski.

- Uważam, że otrzymał odpowiednią kwotę, ponieważ będzie jakościowo o wiele lepszym burmistrzem - skwitował Arkadiusz Darocha.

Głos w obronie wyższych pensji zabrała Elżbieta Piórkowska

- Czy to ten, czy inny burmistrz, ten czy inny starosta, to biorąc pod uwagę pracę, odpowiedzialność, zarządzanie jednostkami, zakres odpowiedzialności, zawsze uważałam, że wynagrodzenie powinno być maksymalne. Przez wiele lat pełniłam funkcję dyrektora i zazwyczaj miałam mniej niż moi pracownicy, bo nie mogłam godzin nadliczbowych realizować. Bardzo to było bolesne. Dlatego uważam, że bardzo dobrze się stało „na górze” (w gminie Wyszków) i z obecną panią starostą. 

- Ze swojego doświadczenia samorządowego chcę zwrócić uwagę na jedną rzecz. Mówimy o odpowiedzialności burmistrza, wójta, starosty. Na przestrzeni ostatnich 10 lat ta odpowiedzialność z każdym rokiem wzrasta. W ostatnich 3 latach wzrastała ogromnie. To są stanowiska odpowiedzialne i powinny być wynagradzane - potwierdził radny Paweł Abramczyk.

W koalicji, w opozycji...

- Jestem mocno zażenowany dyskusją, która się teraz odbywa - stwierdził radny Bartłomiej Adler. - To, co usłyszeliśmy na początku, dopóki pan Grzegorz nie powiedział o tym teatrze, to były w miarę rozsądne argumenty. Pan Grzegorz zapoczątkował ten teatr. Nie wiem, w jakim celu odnieśliśmy się do gminy. Jesteśmy w powiecie, decydujemy o pensji starosty. Nie ma żadnego znaczenia, jakie tam są ustalenia. Apeluję, żebyśmy rozsądnie podjęli decyzję i skończyli tę szopkę.

- Jeśli argumenty padają w drugą stronę, to zaraz się robi dyskusja dla państwa nieprzyjemna - odniósł się Grzegorz Nowosielski. - Przed chwilą pan radny Darocha powiedział, że pan burmistrz dostał maksa i świetnie, to dobra decyzja, bo będzie lepszym burmistrzem niż jego poprzednik. Ale jeszcze wcześniej radna z państwa klubu powiedziała, że trzeba zostawić przestrzeń na motywację. To już jest szalona niekonsekwencja. Nie uciekniecie od tego, że robicie inaczej, jak jesteście w koalicji, a zupełnie inaczej, jak jesteście w opozycji. To nazwałem teatrem politycznym. 

Krzysztof Wawrzyńczak przypomniał, że starosta Wojciech Kozon zarabiał ponad 19 tys. zł, a jego poprzednik Jerzy Żukowski 16 tys. 100 zł.

- Co się takiego wydarzyło w ciągu tych paru miesięcy, że trzeba od razu sięgać po ten najwyższy pułap? Całe szczęście, że ustawodawca nie pozwala na więcej, bo pewnie nie byłoby granic - stwierdził.

Za jego radą Marzena Dyl nie wzięła udziału w głosowaniu. Wniosek klubu radnych PiS o ustalenie pensji starosty na poziomie 16 tys. 090 zł poparło tylko pięcioro radnych: Bartłomiej Adler, Mariusz Bryk, Agnieszka Eychler, Krzysztof Wawrzyńczak i Stanisław Żołyński. Od głosu wstrzymali się Arkadiusz Darocha i Paweł Deluga. Przeciw było dziesięcioro radnych: Paweł Abramczyk, Marek Kaniewski, Tadeusz Kuchta, Adam Mróz, Grzegorz Nowosielski, Agnieszka Ołdak-Prokop, Mieczysław Pękul, Elżbieta Piórkowska, Danuta Rzempołuch i Iwona Wyszyńska.

Za wnioskiem Tadeusza Kuchty, czyli pensją na poziomie 20 tys. 130 zł zagłosowało dziesięcioro radnych: Paweł Abramczyk, Arkadiusz Darocha, Marek Kaniewski, Tadeusz Kuchta, Adam Mróz, Grzegorz Nowosielski, Agnieszka Ołdak-Prokop, Mieczysław Pękul, Elżbieta Piórkowska, Iwona Wyszyńska. Od głosu wstrzymali się Paweł Deluga i Danuta Rzempołuch. Przeciw zagłosowało pięcioro radnych: Bartłomiej Adler, Mariusz Bryk, Agnieszka Eychler, Krzysztof Wawrzyńczak, Stanisław Żołyński.

REKLAMA

Tagi.


Komentarze (19).

REKLAMA

zWIS

Zajmij sie Płochockim. Mija dwa miesiące, jesteś zadowolony z tych szumnie zapowiadanych zmian?

Czyny nie słowa

Nowosielski, Mróz, Dyl i Wyszyńska powinni złożyć mandaty radnych powiatowych za działania niedemokratyczne a nie jeszcze przegłosowują sobie wysokie wynagrodzenia. Nic z tego dobrego dla samorządu nie wyniknie.

Judyta

Wyborca 2024-06-05 13:59:31 Po wpisach widać, że ktoś nie może przeżyć, że się coś zmieniło - ty tak na poważnie?

Justyna

Z oświadczenia posłów PiS i pełnomocnika PiS w Wyszkowie po zdradzie przez M.Dyl i I Wyszyńską. "W związku z brakiem publicznego odniesienia się przez obie radne co do motywów swoich decyzji oraz racjonalnego wyjaśnienia takiego postępowania, nasuwa się przekonanie, że jedynym powodem ich działania jest zaspokojenie własnych ambicji, chęć zdobycia władzy i korzyści finansowe." Zaczyna potwierdzać się wszystko co było w cytowanym oświadczeniu . Pani Dyl miała złożyć zastrzeżenia do odpowiednich instytucji na to oświadczenie ale chyba nie ma już po co tego robić , bo samo wszystko potwierdza , co zawarte było w oświadczeniu.

mieszkaniec

Pensje na politycznych, wybieranych stanowiskach odzwierciedlają poparcie jakie mają dane osoby w radach, które te pensje wyznaczają. Nie ma, nie miało i nie będzie to miało nic wspólnego z doświadczeniem, wynikami, czy stanem finansowym powiatu i gminy. Pan Płochocki ma pełne poparcie koalicji, która wygrała wybory gminne, więc ma pełną pensję. Pani Dyl ma pełne poparcie większości radnych powiatu, którym umożliwiła przejęcie władzy, więc ma maksymalną pensję. Wszelkie dyskusje w stylu "a wy to coś tam, a ja to coś tam, a wtedy, a teraz" świadczą jedynie o poziomie dyskutantów.

Będzie dobrze

WIS Masz Wybór ma fajnych radnych w powiecie, mają różne podejście do swoich obowiązków, którzy wyrabiają sobie pozycje na początku kadencji i są przygotowani do działania. Radni już wcześniej przekazali swoje punkty programowe staroście i będą domagać się realizacji, to dobre wejście programowe. Radny Adler (Adlerowie znają nowosielski dwór) nieufnie podchodzi do tej koalicji w powiecie, madame Rzempołuch jest bardziej otwartą profesjonalistką ale będzie musiała sama przygotowywać projekty uchwał i patrzeć jak są odrzucane a doktor Darocha, osoba towarzyska i empatyczna będzie najbardziej otwarty na symulowanie pracy przez koalicję ale to będzie strata czasu. Bez nacisków nie ma co się łudzić, że coś się poprawi. Popatrzmy radny Darocha płaci z diety za filmik turystyczny o Wyszkowie.

Edek

A takie miały być w gminie oszczędności, a burmistrz i ta druga burmistrz sobie zażyczyli nowe pokoje i pyk remoncik !

Wyborca

I żal dupsko ściska, że Darocha się dostał do Rady Powiatu i to w pięknym stylu, ale cóż można się spodziewać, podpisz się prawdziwym imieniem i nazwiskiem, a nie pseudonimem Jan Kowalski. Wtedy możesz wszystko sobie pisać. Pacjenci dobrze znają swojego lekarz i nie zniechęcisz ich, pisz sobie co chcesz

Wyborca

Po wpisach widać, że ktoś nie może przeżyć, że się coś zmieniło

wyszkowiak

Nowosielski jak zwykle pierwszy w rozdawaniu pieniędzy z naszych podatków. Szczekaniem tych dwudziestu lat prywaty i braku rozwoju Wyszkowa nie ukryjesz. Jeszcze się z nami nie rozliczyłeś. Masz zniknąć z życia publicznego wraz z Mrozem i innymi kolesiami. Mam dosyć tej hipokryzji i lekceważenia mieszkańców. Byłeś katastrofą Wyszkowa, zabieraj te swoje napisy i pomniki i oddawaj za nie kasę.

mieszkaniec

Teraz wyborcy to im zWISają i POwiewają.

Kowalski

Nowos to powinien schować się do swojej dębowej norki. Takiego szkodnika i niszczyciela to w wyszkowskim samorządzie nie było. Te 20 % to była najniższa kara za jego dworu nieróbstwo i brak nadzoru. Jak władza PiS obniżyła pensje burmistrzów rozporządzeniem o 20 % w 2018 roku to nie było przebacz i wszyscy musieli się podporządkować. Nie ma już lizusów, którzy mogli pochwalić byłego burmistrza tylko musi sam się ? Na miejscu Nowosa to wystąpiłbym o płatnych członków zarządu powiatu o wynagrodzeniu minimum 10 tysięcy złotych. Należy się na maxa.

Serwis

Doktorku proszę nie mydlij ludziom oczu że nie wiesz co na sesji gminnej było... to uwłacza inteligencji twoich wyborców. Gwiazdeczka musi jaśnieć. Piotruś Pan.

Skwitował :)

Od początku było wiadomo, że WIS to zbieranina miernot i skok na kasę. "- Uważam, że otrzymał (Płochocki) odpowiednią kwotę, ponieważ będzie jakościowo o wiele lepszym burmistrzem - skwitował Arkadiusz Darocha."

a WIS to jednak zWIS i hipokryzja

"Kilka lat temu klub Masz Wybór, kiedy ustalane było moje wynagrodzenie, proponował stosownie niższą pensję, o 20% o ile pamiętam. Ci sami ludzie wczoraj burmistrzowi ustalili maksymalną pensję i odrzucili wszelkie argumenty, które padły tutaj: o motywacji, o braku doświadczenia samorządowego. Moglibyśmy dyskutować nad trafnością tych argumentów, gdyby wczoraj wasze kluby - klub PiS, który jest w cichej koalicji z WIS-em, nie zrobiły czegoś zupełnie innego... - Powiat to powiat, gmina to gmina. Każdy odpowiada za swoje decyzje - skwitował radny WIS Masz Wybór Arkadiusz Darocha." (inteligentna godna odpowiedź, brawo!)

Kowalski

Od początku było wiadomo, że ta koalicja to skok na kasę i pilnowanie biznesów nowosielszczyzny, która przeniosła się do struktur powiatu. Wysoka pensja za bylejakość, pełna zgoda dla radnego Wawrzyńczaka. Co do radnego Darochy to nie występuje w Radzie jako lekarz tylko radny opozycyjny, który powinien kontrolować tą niedemokratyczną władzę i stosować dobre praktyki radnych Szczerby, Osika i Bieżuńskiej z rady miejskiej poprzednich kadencji - kontrola władzy miejskiej, przedstawianie niekorzystnych stron uchwał i analiza raportów oraz oceny stanu gminy, z której wynikał tylko pijar i nieróbstwo władzy i naczelników..To przyniosło zmianę złej władzy. Można tez robić jak te dwie radne z PiS,dołączyć do władzy, jestem wielki i pie....rzę wyborców Wyszkowa i całego powiatu. Masz Wybór.

Ginekolog?

Tobie pewnie pomógł na ścisk d... A czy on taki świetny, to zdania są podzielone.

Pacjent

Doktor Darocha to wspaniały człowiek i świetny lekarz, jak nie miałeś z nim doczynienia to nie wypisuj głupot, domyślam się że zazdrość d..... Ściska

Przychodzi baba do lekarza

Darocha, jako lekarz masz bardzo słabe notowania. Ludzie zaczynają memy na twój temat tworzyć. Szczekaniem na sesjach nie nadrobisz.

Zostaw komentarz.

Polecane firmy.

REKLAMA

Najnowsze komentarze.

Nadchodzące wydarzenia.

REKLAMA

Okazje.

REKLAMA