REKLAMA

REKLAMA

"Atak nożownika w szkole". Wyszków sparaliżowany plotką

Autor: Elwira Czechowska

Na Sygnale | Piątek, 17 maj 2024 13:24

Nieupoważniony pijany mężczyzna wszedł na teren I Liceum Ogólnokształcącego w Wyszkowie. Krwawił ze skaleczonej ręki. Jego obecność na terenie szkoły wywołała panikę i plotki o ataku nożownika, które lotem błyskawicy obiegły całe miasto. 37-latek nie był jednak uzbrojony w żadne niebezpieczne narzędzie.

REKLAMA

Do tej nietypowej sytuacji doszło po godz. 11.00 w piątek 17 maja. Społeczność szkoły, ale też osoby postronne z miasta, przeżyły chwile grozy. Mężczyzna, który nie jest nauczycielem, uczniem ani rodzicem, wszedł do budynku I LO im. C.K. Norwida w Wyszkowie. Mężczyzna krwawił ze skaleczonej dłoni. Chodził po szkole, zaglądając do różnych pomieszczeń, w tym sal lekcyjnych. Młodzież relacjonuje, że chodził po klasach, ale nic nie mówił, zachowywał się, jakby czegoś lub kogoś szukał. Krwawił, pozostawiał za sobą ślady krwi m.in. na klamkach. Jego obecność wywołała niemałą panikę wśród uczniów, którzy zaczęli wysyłać do rodziców i znajomych niepokojące wiadomości o sytuacji w szkole. Zapanował choaos informacyjny. Na incydent zareagowała kadra szkoły. Budynek został zabezpieczony przed dostępem osób postronnych. Uczniowie przebywali natomiast pod opieką nauczycieli w klasach, a część pozostawała poza budynkiem szkoły. Niektórzy rodzice zabrali dzieci ze szkoły. Na miejsce wezwano policję i firmę ochroniarską. Mężczyzna nie był agresywny, a co najważniejsze nie miał przy sobie noża ani innego niebezpiecznego narzędzia. Przybyła na miejsce policja wezwała pogotowie ratunkowe. Z pomocą mężczyźnie przyszła w tym czasie szkolna pielęgniarka. Patrol policji po kilkudziesięciu minutach wyprowadził mężczyznę z budynku i przekazał zespołowi ratownictwa medycznego, który karetką odwiózł go do szpitala, bo rana na ręce wymagała zszycia. 

Jak informuje policja, mężczyzna, który wszedł na teren szkoły, to 37-letni mieszkaniec Wyszkowa.

- Biegał na stadionie WOSiR, przewrócił się i rozciął sobie rękę. Szukał pomocy. Pomieszały mu się budynki, wszedł na teren szkoły, aby ktoś udzielił mu pomocy - mówi sierż. szt. Ilona Puścian z KPP Wyszków.

Mężczyzna był pod wpływem alkoholu.

- Woń alkoholu była od razu wyczuwalna, ale mężczyzna nie zachowywał się agresywnie i nie stwarzał zagrożenia - informuje policja.

Zdarzenie nie pozostało jednak w zaciszu czterech ścian liceum. Lotem błyskawicy po Wyszkowie rozeszła się plotka o ataku nożownika, do którego miało dojść na terenie szkoły. Pojawiły się nawet pogłoski o dwóch osobach rannych, zakrwawionych korytarzach, o tym, że sam się okaleczył nożem będąc w szkole, a nawet o innych placówkach, w których rzekomo miało dojść do podobnych ataków.

- To wszystko nieprawda - dementuje policja.

Środki ostrożności podjęła natomiast także dyrekcja sąsiedniej Szkoły Podstawowej nr 1, gdzie nie wypuszczono dzieci na w czasie przerwy na szkolny plac. Niektórym uczniom liceum, którzy przestraszyli się zaistniałej sytuacji, udzielona została od razu pomoc psychologiczna. 

Wątpliwości wielu świadków wzbudza natomiast brak natychmiastowej reakcji policji, która przybyła na miejsce - jak mówią - około pół godziny od otrzymania wezwania.

- Policja prowadzi wiele działań w różnych miejscach, nie zawsze może być w chwilę po wezwaniu. Gdyby rzeczywiście mowa była o ataku, wszystkie służby postawione byłyby w stan najwyższej gotowości, byłaby zorganizowana obława, a tu nie było takiego zagrożenia. Z zawiadomienia ochrony szkoły wynikało, że na teren budynku budynku wszedł mężczyzna pod wpływem alkoholu  - mówi Ilona Puścian.    

REKLAMA


Komentarze (11).

REKLAMA

jan kowalski

policja czepia KIEROWCE ZA BYLE CO .MERCEDESA WYCIAGNAC SIE NIE OPLACA NIECH PLYWA .BARDZO TO CIEKAWE KTO TO BYL.CPUNY W TYM MIASTECZKU STOJA NA KAZDYM ROGU . TOWAR SCHOWANY W BLOKACH NA RURACH I ELEMENTACH INSTALACJI A ONI KRAZA W KOLO I UDAJA ZE JEST OK.WYKRYWALNOSC MA BYC NISKA I WTEDY STATYSTYKI OK.WSZYSCY WSZYSTKO WIEDZA ALE POLICJA NIE WIE.PUNKTY ZBIORCZE I DYSTRYBUCYJNE DLA CPUNKOW WIADOMO GDZIE ALE POLICJA NIE WIE GDZIE BO LEPIEJ NIE WIEDZIEC .TO ZBYT WIELKIE MIASTO.............

Zostań policjantem

Więcej panienek w tej służie, tylko czemu lub komu to ma służyć. Jeżdżą sobie lalki po dwie i zwiedzają Wyszków. Likwidacja Straży Miejskiej i oddanie tych pieniędzy do policji było błędem. Ale podobno nie było innego pomysłu na pozbycie się komendanta, byłego policjanta.

Rafał

Policja- już wiem. Na komendzie był konkurs plastyczny. Trzeba było narysować bezpieczny Wyszków. I tym byli zajęcie. 1 miejsce praca jak Superman patrzy z księżyca na Wyszków. 2 miejsce zajęła praca jak ogromny dinozaur w czapce Policjanta łapie przestępcę. No ale w sumie jakby np. Coś się wydarzyło poważnego, morderstwo nie daj Bóg to by szybko byli i nawet by obławę zrobili. Bo lepiej leczyć niż zapobiegać.

Rafał

Policja- ja czytam i nie wierzę !!!!!!!!! To się do mediów nadaje. Gość wbija do szkoły, pijany, zakrwawiony, krzyczy, huk wie co się dzieje a Policja ma inne działania ?????? Chyba w krzakach się chowa i suszą kierowców. Policja tylko do tego się nadaje. Obławę to se mogą zrobić - trzeba to zbadać, co konkretnie się zadziało że dzieci muszą czekać 30 min.

Czujecie się bezpieczniej?

Nowy komendant policji zaczął od rewolucji kadrowej. Powołał już pierwszego zastępcę komendanta w pionie kryminalnym. Jak jest pierwszy, będą kolejni zastępcy pionu np. prewencji, drogówki itp. Od mnożenia stołków dla różnych spadochroniarzy miasto nie staje się bezpieczniejsze. Pryzglądajcie się tuskowej PO-licji. Tusk to zdrajca.

Stary dynksiarz

DENATURAT JEST MOCNY.

Judyta

Te działania policji to kpina, siedzą i ciężko im tyłki ruszyć nawet jeśli chodzi o bezpieczeństwo dzieci w szkole. Z góry założyli że to nic poważnego, więc po co się spieszyć? Żenada

Anon

jako uczeń tej szkoły zastanawiam się jakim cudem gość wbił do budynku, cały we krwi, na najwyższe piętro w szkole która chwaliła się jak to jest bezpieczna. To dobrze, że nie był uzbrojony, ale co jak by był, kto wie co by się stało w tej "bezpiecznej szkole"

Anna

„Pijany” biegał? Gładką trawą przeciął sobie rękę ze na wiekszoscij klamek w szkole była krew? Nie ma opcji ze ten nóż wyrzucił gdziekolwiek? Szukał pomocy klnąc i trzaskając drzwiami ( oczywiście nie będąc Wogole agresywnym) od klas? Jakim cudem ten człowiek dostał się na teren szkoły i wszedł na najwyższe piętro?

Jacek

Szukał pomocy? To dlaczego biegał po klasach nie odzywając się ani słowem? Dla mnie nie wygląda to jako szukanie pomocy, gdyby faktycznie tak było to by przedstawił jaką jest sytuacja.

Marek

A co gdyby był uzbrojony, po co te całe pier.... o bezpieczeństwie szkoły skoro to tylko iluzja

Zostaw komentarz.

REKLAMA

Polecane firmy.

Najnowsze komentarze.

Nadchodzące wydarzenia.

REKLAMA

Okazje.

REKLAMA