- Nazwaliśmy nasz komitet "Przymierze dla Samorządu" nieprzypadkowo, bo łączymy tu ludzi różnych profesjii, ludzi o różnych poglądach politycznych. Są z nami osoby kojarzone z lewicą, kojarzone z prawicą, czy z PSL, ale razem chcemy stworzyć nową jakość w wyszkowskim samorządzie. Czyli sprzymierzyliśmy się po to, by zaoferować mieszkańcom nową jakość. Mamy świeże nowe pomysły na to, jak ma wyglądać samorząd powiatu wyszkowskiego i gminy Wyszków - mówiła liderka komitetu, Justyna Garbarczyk, która kanduyduje do Rady Powiatu.
KWW "Przymierze dla Samorządu" ma być przeciwwagą i alternatywą dla obecnie rządzących miastem i powiatem.
- Pewnie państwo słyszeliście, że o tym, kto wygra wybory, decydują grupy, które od lat rządzą Wyszkowem i powiatem wyszkowskim, że pewnie mamy małe szansy. Oni już nawet podzielili stołki między sobą - burmistrz ma być starostą, wicestarosta ma być burmistrzem. Na szczęście o tym, kto wygra wybory, decydujecie wy, mieszkańcy Wyszkowa i powiatu. Wyszkowianie zasługują na to, by mieć dobrych gospodarczy - dobrego burmistrza, starostę i by mieć mądrych radnych. Nie takich, którzy przyklaskują decyzjom antyspołecznym. I takich ludzi przedstawiamy wam w komitecie „Przymierze dla Samorządu” i każdy, komu to miasto jest drogie i bliskie, powinien zadbać o to, aby tak te wybory przebiegły - mówiła.
Podkreślała, że Wyszków jest miastem ich dzieci, wnuków, rodzin.
- Chcemy, by było to miasto wolne od układów, by żyło się tu spokojniej, bezpieczniej, lepiej i „Przymierze dla Samorządu” to państwu zapewnia. Wystawia do wyborów kandydatów, którzy doskonale znają potrzeby tego miasta i powiatu i chcą zmienić ponad 20-letni okres rządów już minionych. To są ludzie wybrani, którzy znają samorząd, nie muszą się go uczyć, bo są wśród nas osoby, które tworzyły zręby tego samorządu - podkreślała.
Miejsce konferencji, nad bugiem w okolicach LOK, także nie zostało wybrane przypadkowo.
- Te komitety i te koalicje, które tworzą rządy w Wyszkowie, już ponad 20 lat temu miały zadbać o to miejsce - miała być przystań, pomosty, miejsce otwarte dla mieszkańców, miejsce relaksu i wypoczynku. Tak się przez 20 lat nie stało i my chcemy to zmienić - mówiła Justyna Garbarczyk.
Temat szerzej omówił Adam Kępka, kandydat na burmistrza Wyszkowa:
- Spotkaliśmy się nad rzeką Bug, bo temat nabrzeża to temat, z którym spotykamy się co kampania wyborcza. Natomiast niemal zawsze jedynym punktem w programach jest organizacja plaży miejskiej w Wyszkowie. Więcej pomysłów do rekreacji wypoczynkowej i sportowej nie ma, nie było i prawdopodobnie - wybierając kontynuację - nie będzie - mówił. - Nasz komitet chce stworzyć szereg miejsc do wypoczynku, relaksu spędzania miło wolnego czasu. Plaża po drugiej stronie Bugu dobrze gdy jest organizowana, natomiast my chcemy dodatkowo zapewnić miejsca do rodzinnego i towarzyskiego spędzania czasu, gdzie jest możliwość rozpalenia ogniska, grilla na świeżym powietrzu nad rzeką.
Nabrzeże to nie tylko miasto, to szereg miejsc - i tu kandydat wskazał na Kamieńczyk, który jest miejscem takim samym do wykorzystania i stworzenia atrakcji związanych z wypoczynkiem, jak Wyszków.
- Idealnym pomysłem jest park linowy i taki chcemy wdrożyć w parku, gdzie większość atrakcji to alejka i drzewa, które się mija. Taki pomysł jest do wdrożenia również w Kamieńczyku. Chcemy wykorzystać tereny łęgów, jako miejsce do przystosowania punktów w których mieszkańcy mogliby spędzać wolny czas. Aby zapewnić łączność komunikacyjną, w sezonie będzie dojeżdżać w te miejsca komunikacja publiczna - mówił Adam Kępka.
Rzeka Bug to nie tylko atrakcje ale też komunikacja - podkreślał.
- Chciałbym, aby po rzece pływał tramwaj rzeczny, np. trasą aż do Zalewu Zegrzyńskiego. Na rzece powinien powstać kolejny most. Stworzone na siłę przejście dla pieszych na moście samochodowym nie było i nie jest wystarczającym rozwiązaniem. Miasto potrzebuje oddzielnego mostu pieszo-rowerowego, obok mostu kolejowego. Jesteśmy za tym, by powstały ścieżki rowerowe dookoła naszego miasta - mówił kandydat na burmistrza.
Wykorzystanie potencjału rzeki to temat, o którym mówił także Zdzisław Bocian, kandydat do Rady Powiatu.
- Swego czasu przedstawiłem mieszkańcom program na zmiany w mieście, kandydując na burmistrza. On jest wciąż aktualny. Elementy, które proponowałem kilkanaście lat temu, są nadal aktualne. Zobaczcie państwo, to miejsce, w którym się znajdujemy, najdroższe w mieście, bo tu za metr trzeba zapłacić kupę pieniędzy, a mamy błoto z jednej strony, z drugiej strony, krzaki, obskurny budynek (LOK - red.), który straszy miasto od lat, plac manewrowy, garaże na samochody w najdroższym miejscu naprzeciwko urzędu, naprzeciwko władzy. To są zmiany, które należy zrobić. Pod cel publiczny można sięgnąć po wszystkie elementy, które są potrzebne dla dobra społeczności lokalnej - mówił.
- Wójt Brańszczyka wykupił tereny, aby zbudować strażakom remizę. Miasto też powinno takie tereny wykupić dla mieszkańców a nie sprzedawać jedyne miejsca, które tym mieszkańcom mogą służyć - dodała Justyna Garbarczyk.
Rzeka to także bezpieczeństwo przeciwpowodziowe.
- Od 15 lat nie było pogłębiania rzeki. Jest kilkanaście wypłyceń, rzeka na wysokości parku wypłyciła się o 1,5 metra. Mamy pomysł, co zrobić, by je zlikwidować i przywrócić rzekę mieszkańcom. Jeżeli ktoś obiecuje, że pogłębi rzekę, to mówi nieprawdę, bo w obszarze Natury 2000 nikt nie pozwoli grzebnąć łopatą, ale za Kanią jest obszar bez Natury 2000 i tam trzeba sukcesywnie wybierać, a rzeka sama się pogłębi. Do tego potrzebne jest porozumienie ponadpowiatowe - kandydując do powiatu, chciałbym się tym zająć - mówił Zdzisław Bocian.
Kandydaci na radnych mówili także szerzej o potrzebach miasta i rozwiązaniach.
- Wyszków został kiedyś dobrze zaprojektowany - był podział na strefy: przemysłową, administracyjną i usługową, wypoczynkową. Dzisiaj tego nie ma. W Wyszkowie nie ma ładu architektonicznego, który trzeba przywrócić. Buduje się bloki w miejscach, gdzie jest jakaś "plomba". Robimy plany zagospodarowania pod miejscóweczki - mamy 100 m kw i robimy plan - wytykał Zdzisław Bocian.
Kandydaci przypomnieli historię muzyczną parku, gdzie widzą możliwość i potrzebę budowy amfiteatru.
Włodzimierz Gryz jako kandydat do Rady Miejskiej postuluje o większe nakłady na sport - zarówno na kluby sportowe, jak i infrastrukturę.
- Były lata, kiedy Bug Wyszków odnosił duże sukcesy, grał w II lidze, były tysiące ludzi na trybunach. To samo z meczami Campera Wyszków. Na dzień dzisiejszy sport mamy taki, jaki mamy - piłka nożna gra na poziomie regionalnym, siatkówka spadła, dlatego w nowej kadencji jako radny będę wspierał to, żeby przeznaczać większe środki dla drużyn, aby przyciągać uzdolnioną młodzież i pozyskiwać sponsorów. Warunkiem jest rozbudowa istniejącej bazy sportowej - ja dążę do budowy nowej sali gimnastycznej przy Szkole Podstawowej nr 2 - mówił.
Emilia Gierek, nauczycielka SP w Rybnie, kandydatka do Rady Miejskiej chce wspierać oświatę.
- Moim głównym celem jest rozwój edukacji, aby nasze szkoły były miejscem, gdzie nie tylko przekazuje się wiedzę, ale również uczy wartości, rozwija talenty i przygotowuje młodych ludzi na wyzwania przyszłości - mówiła.
Kandydatka do Rady Powiatu Janina Szymańska chce z kolei zadbać o rozwiązanie problemów osób niepełnosprawnych. Zapowiada utworzenie Zakładów Aktywności Zawodowej, które uzupełniałyby ofertę Warsztatów Terapii Zajęciowej i pomagały osobom z niepełnosprawnościami w usamodzielnieniu zawodowym.
Czytaj także: Kandydaci na radnych komitetu "Przymierze dla Samorządu"
Czytaj także: Adam Kępka kandydatem na burmistrza Wyszkowa