Mimo wielu apeli policji i tragicznych zdarzeń drogowych spowodowanych przez nietrzeźwych kierowców, wciąż pojawiają się nieodpowiedzialne osoby wsiadające za kierownicę po alkoholu. W sobotę 30 grudnia około godz. 20.40 dyżurny policji otrzymał zgłoszenie, z którego wynikało, że pijany kierowca wjechał samochodem do przydrożnego rowu we wsi Fidest. Z ustaleń mundurowych wynika, że 50-letni kierowca opla wjechał samochodem do rowu w trakcie cofania. Funkcjonariusze od kierowcy wyczuli silną woń alkoholu. Przeprowadzone badanie alkomatem wykazało w organizmie mieszkańca gminy Wyszków ponad 2 promile. Okazało się również, że nie posiada on uprawnień do kierowania pojazdami. 50-latek został zatrzymany i trafił do policyjnej celi. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości oraz kierowania nie posiadając do tego wymaganych uprawnień. Mężczyzna przyznał się do zarzucanych mu czynów. Grozi mu do 3 lat więzienia, grzywna sięgająca 30 tys. zł oraz sądowy zakaz kierowania pojazdami.
Źródło: KPP Wyszków