Na co gmina planuje pozyskać dofinansowanie? Otóż, po pierwsze, na stworzenie „profesjonalnej strony internetowej programu”. Nie szkodzi, że jego zakładka znajduje się już na stronie Urzędu, to nic, że w projekcie z blisko 4000 istniejących w Wyszkowie przedsiębiorstw bierz udział zaledwie niecały 1% i nieważne są koszta, które przy robieniu projektu nie zostały wzięte pod uwagę, liczy się MAGIA i „odczarowanie pewnej rzeczywistości”. Dodatkowo nikt z Gminy nie pokusił się o to, aby zrobić analizę zapotrzebowania rynku na nową stronę „Przedsiębiorczego Wyszkowa” oraz wynikających z jej stworzenia i funkcjonowania kosztów.
Po krótkiej rozmowie, Burmistrz zapomniał o swoich wcześniejszych planach i stwierdził, że projekt będzie obejmował jedynie zrobienie nowej zakładki, bo ta już istniejąca jest m.in.: mało przejrzysta. Słowa Burmistrza świadczą o tym, że spokojnie, zaoszczędzając dużą sumę pieniędzy, można zmodyfikować już istniejącą zakładkę – niestety tylko my na to wpadliśmy.
Kolejnym pomysłem, (obym nie zapomniała dodać, że magicznym), jest przygotowanie i wykonanie filmu promocyjnego pod hasłem „Przedsiębiorczy Wyszków”. Moją reakcją na ten punkt było zdziwienie, bo jak uda się (pomimo umiejętności magicznych króli) pokazać w jednym filmie aż 3800 przedsiębiorstw? Na szczęcie nerwy uspokoił Burmistrz, który zapewnił, że oczywiście nie ma takiej możliwości (kto by oglądał tak długi i nudny film) i że był to pomysł nieprzemyślany, stworzony na szybko, a wspaniali filmowcy (łatwo się domyśleć kto, więc jesteśmy spokojni o jakość nagrania) po konsultacjach ustalą jego scenariusz.
Projekt zakłada także zorganizowanie „Tygodnia Przedsiębiorczości”, a w nim szansę na zdobycie nowych doświadczeń podczas jednodniowych praktyk w Urzędzie Miejskim. Co na temat ich celowości mówi Pan Mróz? Otóż odpowiedzią na nasze pytanie „Co zyska praktykant podczas jednego dnia zajęć w Urzędzie” burmistrz odpowiada „Niewiele”! Zatem czemu mają one służyć? Wydaje mi się, że mają być tylko potwierdzeniem znanych już słów „Szału to tu nie ma”.
Na koniec dodam, że w projekcie znalazł się punkt mówiący o zorganizowaniu dniu bezpłatnych porad w urzędzie, podczas którego fachowcy udzielać będą bezpłatnych porad w zakresie tworzenia biznesplanów, korzystając z funduszy europejskich, bieżącego finansowania firm itp. Jednak podczas spotkania Adam Mróz wyraźnie zaznaczył „My nie mamy nikogo uczyć, mamy być platformą wymiany informacji, Urząd ma być miejscem, które będzie inspirowało przedsiębiorców”. Inspirowało do czego? Być może do tworzenia tak błyskotliwych placów jak Urząd Miejski i trwonieni pieniędzy na pierdoły…
Zachęcamy do śledzenia naszej strony, na której niebawem opublikujemy cały wywiad z Adamem Mrozem. Zapewniamy Was, że emocji nie zabraknie.