REKLAMA

REKLAMA

Stacja uzdatniania wody w zabytkowej stajni?

Autor: Elwira Czechowska

Miasto | Poniedziałek, 24 lip 2023 10:15

Władze miasta znalazły pomysł na zagospodarowanie zabytkowej stajni dworskiej z 1936 roku, ujętej w ewidencji konserwatora zabytków, która sąsiaduje z Pałacem Skarżyńskich. Miejska spółka PWiK chciałaby przerobić obiekt na stację uzdatniania wody. Aktualnie analizuje tę możliwość. Kilka lat temu gmina planowała sprzedać tę ostatnią w swoich zasobach działkę z bezpośrednim dostępem do rzeki.

Miasto

REKLAMA

Wyszków posiada jedną stację uzdatniania wody - w siedzibie Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji przy ul. Komunalnej. Zdaniem władz spółki oraz władz miasta, potrzebna jest druga.

- Zaprojektujemy stację, która wesprze tę pierwszą i zapewni bezpieczeństwo. Tak jak serce ma dwie komory, tak i my chcemy, by miasto było z dwóch stron zasilane w razie godziny "W", w razie awarii - mówił na sesji Rady Miejskiejj 20 lipca prezes Daniel Bogdan. 

W dzielnicy przemysłowej za daleko

Miejsce przy ul. 3 Maja zostało uzgodnione z burmistrzem Wyszkowa, a wytypowano je z kilku poowodów, które wymienia prezes PWiK:

- Zrobiliśmy badania jeśli chodzi o zasoby wody w ziemi, zrobiliśmy odwierty. Rozpoznawaliśmy warunki gruntowo-wodne, gdzie byłaby najlepsza wydajność SUW, i projekt geologiczny przekroju wód wskazuje, że to miejsce jest najlepsze. Tam są bardzo dobre zasoby wody. Ta działka jest najlepsza jeszcze z kilku innych poowodów: to działka gminna, niezagospodarowana, dobrze położona, bo na skarpie i po tej stronie miasta, po przekątnej w stosunku do istniającej SUW. działka ma dostep do ulicy, w której jest infrastruktura techniczna. Niedaleko mamy zaplanowane nowe przejście pod Bugiem. 

Zdaniem Daniela Bogdana, lokalizacja nowej SUW np. w dzielnicy przemysłowej, z dala od miasta i infrastuktury, byłaby niekorzystna. 

- To jest za daleko, gdy myślimy o zasileniu w wodę Ślubowa, Kamieńczyka, o podniesieniu ciśnienia wody po drugiej stronie rzeki - mówi.     

PWiK przystąpiło do rozmów z projektantami.

- Mówiąc o działaniach związanych z planowaną stacją uzdatniania wody, mam na myśli jedynie otwarcie przez burmistrza możliwości prowadzenia prac koncepcyjnych co do samej inwestycji, jak choćby konsultacje pomysłu z konserwatorem zabytków oraz sprawdzenie, czy w danej lokalizacji są odpowiednie zasoby wód podziemnych i jaką ilość wody będzie można ująć. W obecnej chwili Spółka jest na etapie rozmów z projektantami, natomiast władze miasta nie podjęły jeszcze żadnej decyzji, czy działka i obiekt zostaną przeznaczone pod przyszłą stację uzdatniania wody.

We wstępnych rozmowach z konserwatorem zabytków PWiK nie napotkało się z odmową. 

- Konserwator wyraża zgodę. SUW-y są robione w Polsce w ramach obiektów objętych ochroną konserwatora zabytków. Wszelkie prace muszą być z nim po prostu tylko uzgodnione. My chcemy zachować zewnętrzną elewację, "wpasować się", przebudować to tak, że nikt nie zauważy nawet, że tam mieści się stacja - będzie widać tylko odrestaurowany budynek - mówi prezes Daniel Bogdan.

Odrestaurowany budynek, a w nim m.in. zbiornik na wodę uzdatnioną, hala filtrów, pomieszczenia techniczne, czyli cała zabytkowa stajnia przeznaczona zostałaby na urządzenia SUW. Prezes spółki zapewnia natomiast, że jak najmniej chce ingerować w działkę.

- Działka będzie do wykorzystania - mówi.      

Aktualnie miejska spółka wodociągowa przeszła do etapu rozeznania na rynku, ile będzie kosztował projekt SUW. Cała inwestycja, jak mówi Daniel Bogdan, to koszt między 200 a 300 tys. zł. Czas opracowania dokumentacji w najlepszym przypadku to 8-10 miesięcy. Ale może okazać się konieczne opracowanie raportu oddziaływania na środowisko, co wydłuży proces uzgodnień i przygotowania inwestycji o kolejnych kilka-, kilkanaście miesięcy.

Co by się stało, gdyby PWiK nie wybudowało drugiej stacji uzdatniania wody? Czy spółka nie będzie w stanie zasilać nowych odbiorców?

- Bez drugiego SUW przyłączamy nowych odbiorców, ale wody pobieramy określoną ilość i chcemy odciążyć SUW przy ul. Komunalnej. Trzeba znaleźć alternatywę. Ciśnienie wody nie jest aktualnie takie, żeby zaspokajało potrzeby miasta, a miasto się przecież rozbudowuje, powstają nowe bloki. Rozmawialiśmy o Ślubowie, Kamieńczyku, tamta strona też potrzebuej ciśnienia - Lucynów, Fidest. Kiedyś w Leszczydole było 500 mieszkańców teraz jest 1500 i te rury sprzed lat były przewidziane dla tych 500 osób. Musimy się dostosować i zaprojektować SUW, który wesprze pierwszą stację i da nam bezpieczeństwo, choć wody nie powinno brakować - mówi prezes PWiK.   

Bez pomysłu

Przez lata gmina Wyszków nie miała pomysłu na zagospodarowanie i wykorzystanie tego pięknego terenu przy ul. 3 Maja w sąsiedztwie pałacu Skarżyńskich i Bugu. Działka rozpościerająca się bezpośrednio od ul. 3 Maja do rzeki liczy 2,5 hektara. W planie zagospodarowania przestrzennego to obszar przeznaczony pod zabudowę mieszkaniową jednorodzinną + nieużytki. Znajduje się w strefie ochrony konserwatora zabytków, gdyż stanowi ścisłą otulinę sąsiedniego Pałacu Skarżyńskich. Przez kilkadziesiąt lat był dzierżawiony przez Stowarzyszenie MONAR i funkcjonował tam Ośrodek dla osób wychodzących z uzależnienia. MONAR przeniesiono a teren przy 3 Maja pozostaje od lat nieużytkowany. Jest zabudowany tylko w części - tuż przy ulicy stoi budynek dawnej stajni z 1936 roku.  W 2011 roku pojawiły się pierwsze plany sprzedaży działki wraz z budynkiem, ale wówczas nie znalazł się chętny. W 2020 roku gmina zamierzała wrócić do tych planów, bo - jak mówił wóczas Grzegorz Nowosielski:

- Nie mamy pomysłu, żeby jako gmina go wykorzystać. Z uwagi na sąsiedztwo pałacu tam jest dopuszczona minimalna możliwość zabudowy i to definiuje, co można na tym terenie robić. Jako teren pod rekreację? Raczej nie. Mamy park, w który inwestujemy. Nie stać nas będzie na tworzenie kolejnych terenów zielonych, których utrzymanie kosztuje. Raczej będziemy stawiali na "parki kieszeniowe" na osiedlach.

Wartość samej działki, bez naniesień, szacowana była wówczas na około 5 mln zł. 

Czytaj także: Teren po MONAR na sprzedaż?

Poza walorem historycznym, działka ma niezaprzeczalny jeszcze jeden atut - sąsiedztwo z Bugiem. To ostatnia w Wyszkowie gminna działka inwestycyjna z bezpośrednim dostępem do nabużańskiej skarpy i samej rzeki. Reszta terenu między parkiem a Pałacem Skarżyńskich została w ostatnich latach sprzedana pod budownictwo jedno- lub wielorodzinne. Burmistrz za zgodą Rady Miejskiej sprzedał wzdłuż rzeki w Wyszkowie wszystkie działki inwestycyjne, jakie posiadała gmina, nie licząc pasa wzdłuż linii brzegowiej Bugu, który stanowi teren zalewowy i nic tam powstać nie może. Na odcinku od parku miejskiego do Pałacu Skarżyńskich znajdują się wyłącznie prywatne tereny budowlane. Część już została zainwestowana np. poprzez budowę kompleksu apartamentowców na skarpie. 

Zabytkowe SUW-y w Polsce

W Polsce rzeczywiście odnajdziemy wiele przykładów stacji uzdatniania wody zlokalizowanych w zabytkowych obiektach. Różnica polega jednak na tym, że obiekty te są oryginalnymi SUW-ami i historycznie pełnią taką funkcję od początku swojego istnienia. Mamy więc przykład Poznania, gdzie zmodernizowano zabytkowy SUW mieszczący się w dwóch obiektach zabytkowych, podnosząc jednocześnie ich estetykę, niezawodność i skuteczność technologiczną, co pozwoliło na dalszą eksploatację przy zachowaniu zabytkowego charakteru obiekty.

Mamy też zabytkowy SUW „Filtry” w Warszawie - to najstarsza stacja uzdatniania wody w stolicy, która dostarcza wodę mieszkańcom od 1886 roku. W  2015 roku zakończyła się modernizacja instalacji, co przyczyniło się do zwiększenia niezawodności urządzeń, zapewniło stabilne parametry uzdatnianej wody. W 2012 roku zespół zabytkowych obiektów Stacji Filtrów, mocą rozporządzenia Prezydenta RP został uznany za Pomnik Historii. W 2010 r. w ramach projektu „Zaopatrzenie w wodę i oczyszczanie ścieków w Warszawie” na terenie SUW „Filtry” uruchomiono nowoczesną stację ozonowania pośredniego i filtrów węglowych (źródło: zabytek.pl).

Modernizacji poddano też sterowanię w zabytkowej, pochodzącej z 1904 roku, stacji uzdatniania wody w Kluczborku. Wcześniej w SUW funkcjonowały poniemieckie urządzenia technologiczne: odżelaziacz z napowietrzaniem ociekowym i otwarte filtry powolne. Procesowi uzdatniania wody poddawana była woda z dwóch ujęć, a podczas modernizacji zamontowano nowe urządzenia i instalacje technologiczne w nowym budynku SUW i w istniejącym budynku przepompowni. Wyremontowano także „stary” budynek stacji, w którym obecnie odbywa się uzdatnianie wody z 9 studni głębinowych (źródło: hydrokom.pl)

Jeden z najciekawszych zabytków techniki na Śląsku to zabytkowa stacja uzdatniania wody "Zawada" w Karchowicach. Najciekawsze obiekty to budynek biura z 1895 r. oraz modernistyczna, ceglana pompownia z 1929 r. z kompletnie zachowanym wyposażeniem ruchu parowego stacji pomp na dawnych stanowiskach pracy. Są tam m.in. zespoły pompowe, turbiny i kompresory z 1925 r., a także współczesne urządzenia produkcyjne. W 2010 r. stacja była promowana krótkometrażowym filmem z adresowaną głównie do młodzieży fabułą (źródło: zabytkitechniki.pl).

W 2015 r. przeprowdzono prace przy przebudowie zabytkowego budynku stacji uzdatniania wody w Twierdzy Modlin. Całkowitej modernizacji poddano nie tylko dwa budynki wchodzące w skład SUW, ale również użytkowane od kilkudziesięciu lat urządzenia technologiczne i instalacje. Zakres inwestycji był ogromny, gdyż funkcjonujące od lat 80. ubiegłego wieku urządzenia, instalacje, układy należało, ze względu na ich wiek i stopień wyeksploatowania, wymienić na nowe (źródło: zwikndm.pl).

Iłwawskie Wodociągi także mieszczą się w historycznym, zabytkowym obiekcie. Budynek administracyjny stacji uzdatniania wody w Iławie będący częścią zespołu budynków stacji wodnej, został ukończony w 1905r. (źródło: wikipedia.pl).

Obecny kształt zespołu zabudowy wodociągów „Zawada” pochodzi z lat 1927-1929. Historia zakładu sięga jednak 1882 roku, kiedy w okolicy wsi Karchowice oraz Zawada odkryto pierwsze studnie głębinowe. Pierwsze zabudowania wodociągów wzniesiono w latach 1894-1895. Ostatnie prace modernizacyjne przeprowadzono w 2001 roku, zakład nadal prosperuje. Wpisany od 1991 roku do rejestru zabytków, zakład obecnie udostępnia częściowo dawne urządzenia parowe zwiedzającym (źródło: fotopolska.eu). 

Budynek SUW w Słupsku przetrwał lata w niezmienionej formie i bardzo dobrym stanie. Stacja uzdatniania wody powstała pod koniec XIX wieku. W latach 1886-1898 przy ul. Sobieskiego zbudowano pierwsze w mieście zbiorowe ujęcie wód głębinowych ze stacją pomp i urządzeniami do uzdatniania wody. Kilka miesięcy temu Wodociągi Słupsk rozpoczęły jego przebudowę. Obiekt powiększył się o jedno skrzydło i dodatkowe piętro. W odnowionym wnętrzu planowano stworzyć nowoczesne Centralne Laboratorium Badania Ścieków i Wody (źródło: wodociagi.slupsk.pl).

Historię wyszkowskiej stajni i całego przylegającego do Pałacu Skarżyńskich terenu wspomina Wyszkowska Atlantyda w cyklu "Zapomniane zabytki Wyszkowa cz. 9"

 

 

REKLAMA

Tagi.


Komentarze (3).

REKLAMA

sSUW

Bardzo dobry pomysł, woda będzie miała posmak końskiego łajna. Mieszkańcy będą zachwyceni bo na tej wodzie będą chodować pieczarki. Gratulacje dla kreatyna pomysłodawcy. Za czasów PRL był zakład psychiatryczny to rozebrali wnętrze pałacu, następnie ośrodek Monar też głupi pomysł, pałac sprzedali włoskiej mafi, ogród sprzedali na działki budowlane i deweloperskie a w stajni zrobią wodopój dla mieszkańców gminy. Wszystkie pomysły głupie.

dyzio marzyciel

Ta nowosielska władzunia ma takie olsenowe pomysła.Lidl i kręgielnia na terenie zabytkowego browaru, SUW w zabytkowej nieremontowanej stajni, discopolowy neon w centrum miasta, gdzie miał stać ratusz itd. A Kamieńczyk, historyczna miejscowość jak nie miał wodociągu tak nie ma. Jeszcze PEC będzie ogrzewać na biomasę drzewną, piłkarze grają na bocznym boisku z sztucznej trawy bo główna jest tylko na 1 czerwca, a plaża miejska miała być na Polonezie ale ani widu ani słychu. Tylko chłopaki trzymają się dobrze.

~()

Dobry pomysł

Zostaw komentarz.

REKLAMA

Polecane firmy.

Najnowsze komentarze.

Nadchodzące wydarzenia.

REKLAMA

Okazje.

REKLAMA