Sztab główny wyszkowskiej operacji "Czysta Rzeka" mieścił się w Rybienku Leśnym, gdzie cztery lata temu po raz pierwszy zorganizowali ją członkowie Stowarzyszenia Miłośników Rybienka Leśnego i Okolic. Akcja od początku spotkała się z bardzo dużym odzewem - ściągali na nią nie tylko mieszkańcy Rybienka, Latoszka, Drogoszewa, Skuszewa, ale licznie także wyszkowianie. Sztab należał do najliczniejszych w Polsce, stąd tegoroczne wyróżnienie i przeniesienie centralnego finału akcji właśnie nad Bug do Rybienka Leśnego.
Do udziału w tegorocznej akcji w ramach rybienkowskiego sztabu zgłosiło się ponad 600 osób, które działały w kilkunastu grupach operacyjnych - po obydwu stronach rzeki. Obszar ich działania podzielono na odcinki: od plaży miejskiej na Latoszku, przez okolice mostu kolejowego, obszar Rybienka Leśnego i Łochowskiego do Drogoszewa. Łącznie zostało uprzątniętych około 3,5 kilometra. Z kolei grupy operacyjne po wyszkowskiej stronie sprzątały obszar od mostu drogowego do Pałacu Skarżyńskich. W akcji udział wzięła także grupa operacyjna "kajaki", która sprzątała brzeg z nurtu rzeki. Mimo regularnych działań sprzątania terenu Rybienka Leśnego, Drogoszewa, Latoszka, plaży miejskiej i okolicznych lasów, nadal jest co zbierać i co porządkować. Dowodem na to, że w ciągu trzech godzin uczestnicy tegorocznej akcji tylko po rybienkowskiej stronie zapełnili kilkaset worków, którymi wyładowano do pełna kilka samochodów dostawczych. Zebrano około 7 ton śmieci. Wśród znalezionych “skarbów" były: czaszka zwierzęca, kalosze, opony, buty, butelki, słoiki, tapety, garnki, talerze, strzykawki, kołpaki. Podczas akcji znaleziono także pieniądze łącznie 203 zł 25 gr.
Wielkie sprzątanie nad rzeką rozpoczęło się już w piątek, 22 kwietnia - w Dniu Ziemi, gdzie akcję zainicjowała społeczność Szkoły Podstawowej nr 3 wraz z Nadleśnictwem Drewnica i Sztabem "Operacji Czysta Rzeka". W sobotę 23 kwietnia najpierw akcja „Operacja Czysta Rzeka” rozpoczęła nad Bugiem w Wyszkowie, gdzie swoimi grupami operacyjnymi dowodzili przedstawiciele Klubu Przyjaciół Wyszkowa oraz Koła PZW w Wyszkowie.
- Wyszków od kilku lat uczestniczy w tej akcji. W akcję włączył się Klub Przyjaciół Wyszkowa oraz wędkarze ze Wspólnotą Łęgową, bo część grupy poszła także na łęgi od ulicy Łącznej i tam sprząta. Postanowiliśmy pomóc naszym sąsiadom po drugiej stronie rzeki i my uprzątniemy nasz teren. Najważniejsze, że wszyscy się włączyliśmy w tę wspaniałą, ekologiczną akcję, bo planeta sama sobie nie poradzi. To my ją brudzimy, my ją zaśmiecamy i musimy jej pomóc. Mamy przygotowany kontener i jeśli będzie za mały to go uzupełnimy. My jako Klub Przyjaciół Wyszkowa sami ten kontener opłacimy i sami te śmieci wywieziemy i zutylizujemy - mówił Adam Mróz.
Sztab wyszkowski wsparła liczna grupa uczniów i nauczycieli CEZiU „Kopernik” w Wyszkowie.
Własny odcinek brzegu rzeki sprzątali także wyszkowscy wędkarze z rodzinami i sympatykami.
- Serdecznie dziękujemy wszystkim przybyłym gościom, wspólnie z którymi mogliśmy uczestniczyć w tak wspaniałej akcji sprzątnięcia nabrzeży naszej pięknej rzeki Bug. Wspólnymi siłami posprzątaliśmy nabrzeże pomiędzy mostami w Wyszkowie, nabrzeża jeziorka i rzeki Bug w Rybienku Starym i "długie doły" na łęgach. Szczególnie chcieliśmy podziękować najmłodszym uczestnikom za chęć udziału i przeogromne zaangażowanie. Świetna robota. Do zobaczenia nad wodą - mówią przedstawiciele Koła PZW nr 88 w Wyszkowie.
Akcja główna odbywała się natomiast oczywiście 23 kwietnia w Rybienku Leśnym i okolicach. Jej podsumowania dokonał inicjator i pomysłodawca Daniel Parol.
- Bardzo wam dziękuję, że byliście z nami, że byliście na pokładzie najbardziej kolorowej, najbardziej ciekawej akcji, która wypłynęła z portu nad Bugiem w 2019 roku i tak sobie dryfuje, pływa po różnych miejscach i od wczoraj zakotwiczyła w Rybienku Leśnym - mówił.
Opowiedział także o idei “Operacji Czysta Rzeka”.
- Idea tak naprawdę narodziła się w 2018 roku. Na co dzień mieszkamy nad Bugiem, wydajemy czasopismo “Kraina Bugu” i w 2018 roku pomyśleliśmy: opowiadamy o tym Bugu, mamy mnóstwo czytelników, więc może spróbujemy coś z tymi czytelnikami zrobić. I postanowiliśmy, że wiosną posprzątamy Bug. W marcu w 2019 ogłosiliśmy taką akcję. Pomyśleliśmy, że 15 - 20 sztabów gdzieś tam się zgłosi do operacji i nagle po dwóch tygodniach okazało się, że zaczynają dzwonić ludzie znad Wisły, Warty, z Pomorza. I pytali nas czy mogą sprzątać tylko rzeki, czy mogą również sprzątać lasy. Powiedzieliśmy OK. Wszystkie obszary można posprzątać, nie tylko rzeki. I tak “Operacja Czysta Rzeka” wypłynęła na pełne rzeki w Polsce. Jak będzie wyglądać przyszłość tej akcji, to tylko zależy od ludzi, którzy są tu razem z nami. Dzisiaj w Polsce, w ten weekend, z “Operacją Rzeka” sprząta 199 sztabów, łącznie 6,5 tysiąca ludzi. Zaczynaliśmy bardzo skromnie w 2019 roku od niecałych stu sztabów i 2 tysięcy ludzi. W roku 2021 było nas już prawie 5 tysięcy i ponad 300 akcji, więc ta akcja tak naprawdę od nas zależy. Akcja “Operacja Rzeka” jest akcją czysto społeczną i ona się może odbywać i odbywa się tylko i wyłącznie dlatego, że ci ludzie, którzy tutaj dziś są z nami w Rybienku Leśnym, we Włodawie, w Warszawie, gdzieś w całej Polsce, przychodzą i poświęcają swój wolny czas, organizują swoją rzeczywistość dookoła, a przy okazji fajnie się bawią i integrują, a później jeszcze robią szereg ciekawych historii. “Operacja Rzeka” integruje również mieszkańców. Dzięki naszym akcjom w ciągu tych 3 lat zebraliśmy 280 ton śmieci a z dzisiejszą akcją będzie już około 300 ton.
- My mieszkamy w Rybienku Leśnym, a ono leży nad rzeką, więc temat rzeka jest to temat naturalny dla nas - mówił Adam Grześkiewicz, prezes Stowarzyszenia Miłośników Rybienka Leśnego i Okolic. - Wszystko, co jest z rzeką związane nas interesuje. To jest jeden z głównych filarów naszego programu działania. Tak się złożyło, że my jesteśmy rówieśnikami tej akcji. Początek Stowarzyszenia to jest mniej więcej kilka tygodni przed pierwszą akcją w 2019 roku, kiedy to usłyszeliśmy o tej akcji i mimo, że trzy tygodnie wcześniej mieliśmy podobną w Rybienku, pomyśleliśmy sobie "nie może nas tam zabraknąć". Rybienko Leśne kiedyś było samodzielną osadą, nie zawsze było częścią Wyszkowa, dlatego ma swoistą tożsamość, wyrażającą się w geografii ale także w innej zabudowie, w innej przestrzeni publicznej, w tym, że mamy rzekę, w tym, że mamy las, w tym, że mamy ludzi, którzy kochają to miejsce i chcą, aby to miejsce było przyjazne dla wszystkich.
Dziękował wszystkim, którzy zaangażowali się w organizację wydarzenia (szczególnie Zbigniewowi Wyszyńskiemu, który naprawdę dał z siebie wyjątkowo dużo). To jest ogrom pracy wolontariackiej.
- Spodziewaliśmy się, że w tym roku będzie trochę mniej śmieci a jest niestety tyle samo - mówił Adam Grześkiewicz. - Generalnie wydawało się, że jest czyściej niż rok temu ale z tych zarośli udało się jeszcze wiele odpadów zebrać. Grupa, która sprzątała z kajaków to przyznała, że rzeka oraz jej brzegi były bardzo zanieczyszczone.
- Chciałbym podziękować w imieniu organizatora głównego wszystkim bez wyjątków. Dziękujemy serdecznie za taki mocny udział. Dzisiaj w akcji brało ponad 300 osób, wczoraj 311 osób. Jest to piękna sprawa, bo co roku robimy coś dobrego dla naszej społeczności i dla naszego otoczenia. Mamy nadzieję, że co roku będzie tego wszystkiego mniej - mówił Andrzej Biernacki, wiceprezes zarządu Stowarzyszenia Rybienka Leśnego i Okolic.
Iza Sałamacha, rzecznik prasowy “Operacji Czysta Rzeka”, opowiedziała o jej udziale w akcji na terenie Rybienka Leśnego.
- Tutaj niedaleko poszliśmy wysprzątać ze wszystkimi wzdłuż rzeki Bug, weszliśmy w głąb zarośli i okazało się, że jest tam wysypisko śmieci prawdopodobnie leżące od lat. Weszliśmy tam naszą ekipą i stwierdziliśmy, że nie zostawimy tego miejsca dopóki nie uprzątniemy wszystkiego. Było 40 worków śmieci tylko z tego miejsca. Było tam wszystko, jakieś śmieci, które ktoś zwoził latami a może i cały swój dobytek, który mu zalegał. Udało się nam to posprzątać. Bardzo mnie zaskoczyły strzykawki, bo był to taki moment, że nie wiedzieliśmy, czy mamy dalej sprzątać to miejsce, bo było to po prostu niebezpieczne. Były też igły, był też inny sprzęt, zastanawialiśmy się czy są to jakieś odpady z apteki czy może innych ludzi, którzy korzystają z używek, więc takie sprzątanie może być niebezpieczne i na to uczulamy. Jeśli w takie miejsca chodzą nauczyciele z dziećmi, to przestrzegamy, aby takich śmieci nie zbierać - mówiła.
Wśród uczestników akcji była liczna reprezentacja Stowarzyszenia Miłośników Rybienka Leśnego i Okolic, Szkoły Podstawowej nr 3, harcerze - 78. Wodna Drużyna Harcerska "JUNGA", 78. DH Witraże i 22. Wyszkowska Drużyna Harcerska "Marat", "Białe Kruki" pod wodzą Jurka Sitka, mieszkańcy Rybienka Leśnego, Latoszka, Drogoszewa, Wyszkowa i okolic. Zbiórka prowadzona była selektywnie. Wszyscy uczestnicy zostali wyposażeni przez organizatorów w worki i rękawice. Dla zarejestrowanych uczestników były też pamiątkowe koszulki z logo akcji. Po wielkim sprzątaniu, sztab główny i wyszkowski sztab lokalny zaprosili wolontariuszy na plenerowy koncert zespołu szantowego "Własny Port" oraz ognisko z kiełbaskami.
Fot. Tuba Wyszkowa, 78 Wodna Drużyna Harcerska "Junga", 22 WDH Marat, Koło PZW nr 88 Wyszków, Sztab Operacja Czysta Rzeka