- 16 września 1906 roku w Warszawie zarejestrowano spółkę udziałową o nazwie „Huta Szklana ROBOTNICZA w Wyszkowie. To piękna historia - chwali się dziś wyszkowska huta.
Spółkę założyli byli pracownicy huty szkła Kijewski i Scholtze, którzy po strajku o poprawę warunków pracy zostali zwolnieni. W efekcie 46 bezrobotnych hutników wzięło pożyczki i wspólnie zakupiło grunty w Wyszkowie, by zbudować własną hutę.
- Dzięki temu nasza fabryka „przeżyła" m.in. I i II wojnę światową, czasy stalinizmu, upadek PRL i wejście Polski do UE - czytamy na oficjalnym fanpage'u Ardagh Group Polska.
Huta przetrwała liczne transformacje i prężnie się rozwija. Jak informuje dyrektor zakładu Ardagh Glass w Wyszkowie Jerzy Żołyniak, huta jest w trakcie potężnej modernizacji. Na terenie zakładu na razie trwa wielkie wyburzanie, ale to tylko proces na drodze do powstania zupełnie nowych budynków oraz wdrożenia nowej technologii. Wymieniona zostanie wanna szklarska do wytopu szkła, której wydajność wzrośnie ze 175 ton na dobę do 415 ton.
- Przesiądziemy się z poloneza do najwyższej klasy mercedesa. Budżet inwestycji jest większy niż budżet powiatu wyszkowskiego - mówi dyrektor zakładu.
Uruchomienie nowej wanny i linii produkcyjnych ma nastapić w połowie listopada 2022 r.
Hucie i jej pracownikom życzymy dalszego rozwoju i kolejnych stu lat na wyszkowskim rynku.
Fot. https://www.ardaghgroup.com/poland-pl