REKLAMA

REKLAMA

Seryjni złodzieje ukrywali się w gm. Długosiodło. Okradli m.in. plebanię

Autor: Elwira Czechowska

Na Sygnale | Wtorek, 27 lip 2021 13:19

Na terenie gminy Długosiodło warszawska policja zatrzymała 39-latka i jego o 3 lata starszą partnerkę, podejrzanych o kradzież z włamaniem do mieszkania oraz do domu parafialnego w Długosiodle. Zatrzymani poszukiwani byli przez sąd do odbycia kary jednego roku więzienia. Po usłyszeniu zarzutów, za które sąd może ich skazać na kolejne 10 lat więzienia, zostali przewiezieni do zakładów karnych.

Na Sygnale

REKLAMA

Operacyjni ustalili, że podejrzana para dostała się do segmentu mieszkalnego przy ul. Wita Stwosza na warszawskim Mokotowie w nocy z 18 na 19 czerwca przez uchylone okno piwniczne. Zabrali laptopa, dowód osobisty i kartę bankomatową pokrzywdzonego, a także token podpisu elektronicznego. Następnie, używając karty płatniczej, kobieta wykonała 29 udanych transakcji i jednego usiłowania wypłaty 300 zł z jego konta. Podejrzani przyjechali na miejsce przestępstwa cirtoenem, którym kierował 39-latek. Mężczyzna woził swoją partnerkę do miejsc, w których dokonywała ona płatności skradzioną kartą bankomatową. Policjanci wpadli na ich trop niedługo po zgłoszeniu przestępstwa. Funkcjonariusze wiedzieli, że podejrzani nie mają stałego miejsca pobytu. Ustalili jednak, że mogli oni zatrzymać się we wsi na terenie gminy Długosiodło i pojechali pod ustalony adres. Na widok policjantów wjeżdżających na podwórko nieoznakowanymi radiowozami para próbowała uciekać. Po chwili jednak zostali zatrzymani. 

Zatrzymani przyznali się do kradzieży mieszkaniowej na warszawskim Mokotowie, a następnie do użycia ukradzionej karty bankomatowej. Oboje oświadczyli, że laptop sprzedali na jednym z warszawskich bazarów przypadkowo napotkanej osobie. Próba pobrania gotówki w bankomacie nie udała się. Kobieta powiedziała, że jako PIN wpisywała datę urodzenia pokrzywdzonego z jego dowodu osobistego, ale to nie zadziałało. Dlatego dokonała ona kilkudziesięciu transakcji bezdotykowych w różnych sklepach (w tym doładowań telefonów). Po wykonanych płatnościach dowód osobisty pokrzywdzonego wrzuciła do pobliskiej skrzynki na listy. Nie pamiętała, co zrobiła z kartą bankomatową. W trakcie przeszukania ich samochodu policjanci ujawnili i zabezpieczyli potwierdzenia kilku doładowań telefonicznych.

Realizując dalsze czynności, funkcjonariusze ustalili, że podejrzani mają również na swoim koncie włamanie do miejscowej plebanii, którego dopuścili się kilka dni przed zatrzymaniem. Jako dowód w tej sprawie policjanci zabezpieczyli kurtkę, w której kobieta włamywała się do siedziby tamtejszego proboszcza i bluzę mężczyzny, który był tam z nią, a także kilka skradzionych przedmiotów. 

Podejrzani zostali przewiezieni do komendy Policji na warszawskim Mokotowie, a następnie osadzeni w policyjnym areszcie. Po sprawdzeniu w resortowych bazach danych okazało się, że mężczyzna i kobieta byli wielokrotnie poszukiwani i zatrzymywani za kradzieże oraz kradzieże z włamaniem, a także za posiadanie narkotyków. Oboje poszukiwani są przez sąd w związku ze skazaniem ich na karę 12 miesięcy więzienia za wcześniejsze przestępstwa. 

Źródo: KRP Mokotów

REKLAMA


Komentarze (0).

REKLAMA

Brak komentarzy

Zostaw komentarz.

REKLAMA

Polecane firmy.

Handel
Bio Shop

ul. Chopina 9/5U 07-200 Wyszków

[email protected]

796 990 202

www.bioshop.com.pl

Zajęcia dla dorosłych
Akademia Umiejętności PAN HILARY

ul. Daszyńskiego 27 07-200 Wyszków

[email protected]; [email protected]

531 931 200

REKLAMA

Najnowsze komentarze.

Nadchodzące wydarzenia.

REKLAMA

Okazje.

REKLAMA