Co jest w Dacii złe?
Zacznijmy, płynąć z prądem, czyli od krytyki. Bo jest co krytykować: na przykład jedną albo dwie poduszki powietrzne w standardzie w samochodzie przeznaczonym dla pięciu osób. To naprawdę nie jest wielka sztuka, żeby tę liczbę zwiększyć i można by to pewnie było zrobić, nawet niezbyt modyfikując cenę. Złe mogą być też skrzypiące plastiki. To, że nie będą piękne, to oczywiste – nie muszą być. Ale można je dopasować dokładniej. Choć z drugiej strony… Wyjeżdżające z fabryki Tesle mają nawet mniej dokładnie spasowane elementy nadwozia, więc tu Dacia stoi na jednej linii z modelowym wręcz przedsiębiorstwem.
Co nie jest złe, tylko się na to wybrzydza?
Sprawdzenie Dacii na bestvin.pl w celu weryfikacji wyposażenia może być sporym zaskoczeniem. W tych autach często trzeba dopłacać za coś, co w innych jest standardem. ALE!
- Czy klamki w kolorze nadwozia jakoś zmieniają wrażenia z jazdy? Czy to naprawdę coś, za co w ogóle warto dopłacać? Obiektywnie: nie. Dacia nie jest samochodem do wyglądania, tylko do jeżdżenia.
- Czy wielowahaczowe zawieszenie jest niezbędne? Zgoda, jest wygodniejsze od klasycznego, ale czy jest lepsze? Nie, choćby dlatego, że jest droższe. Na krótkiej trasie różnicy nie poczujesz, na długiej i tak jedziesz równą drogą.
- Czy auto musi się rozpędzać do 200 km/h? Nie, bo i po co? Pomijając fakt, że większości modeli Dacii jest w stanie to zrobić (albo prawie, prawie), to nikt, u kogo choćby jedna komórka mózgowa pełniła dyżur, nie będzie w ten sposób jeździł poza torem. A Dacia nie jest na tor.
- Estetyka pozostaje bez komentarza. Dacia, szczególnie nowe modele, naprawdę może się podobać. Ale nie musi. Z tym że Ferrari też nie musi, więc tu jest remis.
Używana Dacia to pułapka?
Prawdą jest, że Dacie starzeją się często szybciej niż inne marki, ale to w dużej mierze wina nieodpowiedzialnych kierowców, a nie producenta. Na pewno sprawdzenie na carVertical będzie koniecznością, tak samo jak wizyta u diagnosty albo mechanika. Z drugiej strony – to proste auta, więc ich naprawa zwykle jest dość tania, co sprawia, że na zakupy można iść nawet z dość skromnym budżetem. Co prawda znalezienie jakiegoś egzemplarza w ekstra stanie potrwa dłuższą chwilę, ale mamy podejrzenia graniczące z pewnością, że miłośnicy BMW szukający E39 w stanie do jazdy też powiedzą coś podobnego o swoich problemach.
Art. zewnętrzny