Jak poinformował w komunikacie Urząd Miejski w Wyszkowie: "rozwiązanie umowy odbyło się za porozumieniem stron. Do czasu wyłonienia nowego naczelnika w konkursie jego obowiązki pełnić będzie pracownik wydziału".
- Nie będę komentował powodów tej decyzji. To nie jest wypowiedzenie umowy o pracę, rozstajemy się za porozumieniem stron, to wspólna decyzja. To, co mieliśmy sobie do powiedzienia, powiedziliśmy sobie w cztery oczy. Oczywiście pamiętam wszystko, co dobrego zrobiła dla gminy Pani naczelnik - mówi burmistrz Grzegorz Nowosielski, pytany o przyczyny nagłego rozwiązania umowy z Iwoną Kozon.
17 marca jest ostatnim dniem jej pracy na stanowisku naczelnika wydziału zagospodarowania przestrzennego i gospodarki nieruchomościami. W okresie wypowiedzenia - do końca czerwca - burmistrz zwolnił ją z obowiązku świadczenia pracy. Ma m.in. wykorzystać zaległy urlop.
Burmistrz zapowiedział ogłoszenie konkursu na stanowisko naczelnika, a do czasu jego rozstrzygnięcia powierzy obowiązki jednemu z pracowników wydziału.
- Ze względu na zmianowy system pracy jeszcze nie mialem okazji porozmawiać o tej propozycji. Myślę, że nastąpi to jutro - zapowiada Grzegorz Nowosielski.
Iwona Kozon od 2007 roku związana była z wyszkowskim magistratem - najpierw jako pracownik wydziału a potem naczelnik. W urzędzie odpowiadała m.in. za sprawy planowania i zagospodarowania przestrzennego, gospodarki nieruchomościami stanowiącymi własność gminy, ochrony gruntów rolnych i leśnych, w tym wnioskowanie do odpowiednich organów o zmianę przeznaczenia gruntów na cele nierolnicze i nieleśne.
Fot. Urząd Miejski w Wyszkowie