Na apel o oddanie krwi, tym razem odpowiedziało 36 osób, z czego krew udało się oddać 28 osobom. To najlepszy wynik wśród wszystkich tegorocznych akcji. Cztery osoby oddały krew po raz pierwszy w życiu. Ogromnie cieszy fakt, że procent osób, które z różnych przyczyn pomimo chęci nie mogły oddać krwi, był niski (nie oddało krwi tylko 23% ze wszystkich, którzy wyrazili taką chęć). Świadomość naszej społeczności, jak przygotować się do oddania krwi, rośnie i to bardzo cieszy.
Sobotnia akcja upłynęła w miłej, przyjaznej i serdecznej atmosferze. A to zasługa szeregu organizacji, samorządu lokalnego, powiatu wyszkowskiego i lokalnych firm, które zechciały włączyć się w promocję tego wydarzenia i postanowili aktywnie włączyć się w akcję. Krwiodawcy oddawali krew w ambulansie, a po donacji i po opuszczeniu ambulansu czekały na nich upominki i gadżety przygotowane przez partnerów. A było tego naprawdę bardzo dużo: kalendarze, kolorowanki, odblaski, albumy, kubeczki, publikacje lokalne, pyszne pączki, ciasto i nowość! - kropelki pierniczki różnej wielkości, ale też z różnym oznaczeniem grupy krwi. Była też woda oraz jabłka, a na długie jesienne wieczory można było zabrać ze sobą do domu książki o różnej tematyce. Były również kupony rabatowe do zakładu fryzjerskiego.
O miłą obsługę i gościnność oraz o to, aby każdy krwiodawca został godnie zaopatrzony w gadżety dbali Marta Gołębiewska (dyrektor GBP w Brańszczyku), Małgorzata Wójcik, Dominika Wójcik i Mariola Najmoła (Koło Gospodyń Wiejskich w Knurowcu), Renata Kulesza (GBP w Brańszczyku/ Koło Gospodyń Wiejskich w Brańszczyku), Paweł Bralewski (koordynator Porębskiej Kropelki - oddziału Klubu HDK Legion) i Katarzyna Bralewska (GCKSiT w Brańszczyku).
Porębska Kropelka zapowiada jeszcze jedną akcję krwiodawstwa w tym roku. Odbędzie się ona 15 grudnia w gminie Zabrodzie.
Tekst i fot. K. Bralewska/ CK w Brańszczyku