Sprawa stała się głośna w 2018 roku, gdy część środowiska aptekarskiego w Wyszkowie zapowiedziała odstąpienie od pełnienia nocnych i świątecznych dyżurów. Mimo tego Rada Powiatu, wypełniając ustawowy obowiązek jaki na niej ciąży, uchwaliła harmonogram pracy aptek na 2019 rok, dzieląc dyżury równo między wszystkie apteki na terenie Wyszkowa. Dwie z nich w 2019 roku wypełniły swoją zapowiedź i nie dyżurowały nocami oraz w dni świąteczne. Po roku sytuacja powtórzyła się. Na listopadowej sesji 2019 roku Rada Powiatu uchwaliła regulamin pracy aptek na 2020 rok, wiedząc, że niektóre apteki nie pełniły i nadal nie będą pełnić narzuconych im dyżurów nocnych i świątecznych. Do systemu włączono wszystkie wyszkowskie apteki (czternaście), włącznie z tymi, które nie wyraziły na to zgody z uwagi na brak wystarczającej obsady.
Właściciel jednej z wyszkowskich aptek zaskarżył uchwałę Rady Powiatu do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego i wygrał z powiatem. Skarżący uchwałę właściciel apteki zarzucił Radzie Powiatu, że narusza interes prawny podmiotów prowadzących apteki ogólnodostępne lub punkty apteczne na terenie powiatu. Jak argumentował, na skutek podjęcia uchwały każda z wymienionych w niej aptek została zobowiązana do sprawowania dyżurów całodobowych, które generują znaczne koszty finansowe i organizacyjne. Skarżący uważa, że koszty te w żaden sposób nie są uzasadnione potrzebami mieszkańców powiatu w zakresie zapewnienia świadczeń farmaceutycznych. Farmaceuta zarzucił także Radzie Powiatu nierówne traktowanie podmiotów prowadzących apteki na terenie powiatu. Uchwałą objęto bowiem tylko apteki na terenie miasta Wyszkowa. Poza tym uchwała nie posiadała uzasadnienia, co uniemożliwiało jej zweryfikowanie w zakresie dostosowania w zakresie potrzeb ludności oraz zapewnienia dostępności leków.
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie podzielił część zarzutów skarżącego farmaceuty. Kluczowym - w ocenie sądu - problemem jest brak uzasadnienia uchwały. Uniemożliwia to wyjaśnienie motywów, jakimi kierował się powiat przy podejmowaniu zaskarżonej uchwały. Do zarzutów odośnie nierównego traktowania podmiotów aptecznych sąd nie był w stanie się ustosunkować z uwagi na wspomniany brak uzasadnienia, co wyklucza możliwość jakiejkolwiek polemiki z postanowieniami uchwały. W ocenie sądu konieczne jest wskazanie w uzasadnieniu uchwały przesłanek, jakimi kierowała się Rada Powiatu przy jej podejmowaniu.
- Wymóg ten należy łączyć z obowiązkiem działania organów administracji publicznej na podstawie prawa. A to w połączeniu z zasadą zaufania do organów samorządowych, rodzi po stronie władzy publicznej obowiązek motywowania jej rozstrzygnięć - jako elementu jawności działania władzy publicznej. Mając powyższe na uwadze należy stwierdzić, że zaskarżona uchwała została podjęta z naruszeniem norm prawa materialnego, gdyż nie pozwala na ocenę, czy uwzględniono przesłanki z art. 94 ustawy - Prawo farmaceutyczne, a także czy nie pozostaje w sprzeczności z art. 2 Konstytucji RP, wprowadzając zbędne obciążenia w stosunku do strony skarżącej jako właściciela apteki ogólnodostępnej - podsumowuje WSA.
Wicestarosta Leszek Marszał przyznaje, że brak pisemnego uzasadnienia w treści uchwały było uchybieniem formalnym ze strony samorządu powiatu. Jednak co do meritum uważa, że Rada Powiatu miała obowiązek ustawowy uchwalić harmonogram pracy aptek.
- Jako samorządowcy bardzo czekamy na zapowiadaną w Sejmie zmianę ustawy. W tej chwili powiaty mają obowiązek określania harmonogramów pracy aptek, ale nie mają żadnych narzędzi do kontoroli wykonywania tych uchwał przez właścicieli aptek ani narzędzi do karania za ich niewykonanie. Ten problem dotyczy nie tylko Powiatu Wyszkowskiego - mówi Leszek Marszał.
Mimo wyroku WSA o uchyleniu wadliwej uchwały, ona nadal obowiązuje, bo wyrok jest nieprawomocny a Powiat Wyszkowski odwołał się od niego do sądu wyższej instancji.