Koncert zaczęli członkowie dawnego składu Projekt Anonim. Dwóch z nich aktualnie występuje w składzie Vide Cul Fide, natomiast Roziak ogarnia własny, solowy materiał. Następnie główną część koncertów rozpoczął Roziak, a po chwili wspólnie z Sitasem zagrali wspólne kawałki. W międzyczasie ten drugi zagrał własne dwa utwory. Wkrótce powinna ukazać się płyta LP wyszkowskiego rapera. Współpraca chłopaków układała się doskonale i prawdopodobnie w dalszym ciągu tak jest. Ciekawi jesteśmy czy wyniknie z tego wspólny duży projekt.
Następnie zagrał zespół Vide Cul Fide i to właśnie oni dostali największe "propsy" od publiki, która skandowała nazwę ekipy. Największe brawa dostali na takich kawałkach jak "Ostatni taniec" oraz "Diamenty".
Słuchając ich można wpadać w zachwyt. Pewna osoba powiedziała, że za parę lat to właśnie Vide Cul Fide, może być porównywany do warszawskiej Molesty, aczkolwiek nam bardziej przypominają "Grammatik". Najbardziej prawdopodobną wersją jest to, że chłopaki mogą być określani jako nowy WTM.
Po opisywanym występie przyszedł czas na duet Zibo oraz Tommon. Raperzy nawijali własne solowe kawałki, który były "podbijane" przez drugą osobę. Około dwóch lat temu obaj mc's rozpoczęli nagrywanie wspólnego projektu, jednak po jakimś czasie odeszli od tego pomysłu. Tommon niedawno wypuścił płytę "Lustrzany Zegar", natomiast na album Ziba w dalszym ciągu czekamy. Wyżej wymieniony duet był tego wieczoru mógł pochwalić się najdłuższym stażem w rapie.
Na sam koniec mały, ale ciekawy showcase przedstawił KWS, który zachęcany przez jednego widza, wziął mikrofon do ręki i zaczął freestyle'ować (improwizacja słowna pod bit) na tematy związane z czwartkową imprezą.
Poniżej fotogaleria, wkrótce film. Już teraz zapraszamy na kolejny czwartek (20 czerwca), podczas którego tematem przewodnim będą występy akustyczne.