REKLAMA

REKLAMA

Słońce czy wiatr - jaka energia dominuje w Polsce?

Autor: Admin Admin

Kącik Prasowy | Czwartek, 20 sie 2020 17:23

Pozyskiwanie energii ze źródeł odnawialnych w obecnych czasach staje się nie tyle modne co coraz częściej konieczne. Wobec rosnącego zanieczyszczenia środowiska, zmian klimatycznych oraz mniejszej opłacalności używania paliw kopalnych do produkcji energii coraz bardziej popularne staje się pozyskiwania energii z wiatru bądź światła słonecznego. Oba te źródła zaliczają się do tzw. Odnawialnych Źródeł Energii jednak nie zawsze sprawdzą się w każdej sytuacji. Warto wiedzieć czym różnią się od siebie te dwa źródła i w jakich sytuacjach okażą się lepsze.

Kącik Prasowy

REKLAMA

Czym charakteryzuje się energia słoneczna?

Jak sama nazwa wskazuje energia słoneczna wykorzystuje moc światła słonecznego (fotonów do produkcji energii). W tym celu wykorzystywana jest instalacja fotowoltaiczna złożona między innymi z paneli słonecznych, inwertera oraz innych elementów. Dzięki nim możliwa jest produkcja oraz dystrybucja energii elektrycznej do wielu gospodarstw domowych. Takie rozwiązanie ma sporo zalet, do których zaliczają się między innymi:

  • brak emisji gazów cieplarnianych do atmosfery;

  • możliwość uzyskania statusu niezależności energetycznej od źródeł konwencjonalnych;

  • produkcja energii zarówno na własny użytek jak i dla innych użytkowników sieci energetycznej;

  • długi okres działania instalacja fotowoltaicznej (nawet do 25 lat);

  • możliwość przechowywania zapasu wytworzonej energii np. w akumulatorach na okres, gdzie Słońce nie świeci tak intensywnie.

Pomimo licznych zalet takiego rozwiązania skorzystanie z instalacji fotowoltaicznej wykorzystującej światło słoneczne do produkcji energii nie zawsze będzie się sprawdzać. Powodem tego jest na przykład mała liczba słonecznych dni w ciągu roku. Choć istnieje możliwość magazynowania energii przez instalację fotowoltaiczną w Polsce liczba dni słonecznych kiedy można produkować energię jest zdecydowanie mniejsza niż w krajach Europu południowej. Co więcej instalacja fotowoltaiczna sprawdza się zarówno na małą i dużą skalę jednak energia elektryczna może być produkowana jedynie przy wykorzystaniu światła dziennego. Dla gospodarstwa domowego lub przedsiębiorstwa zużywającego dużo energii w ciągu dnia może się to okazać niewystarczające. Więcej o energii słonecznej przeczytasz na stronie columbusenergy.pl.

Energia wiatrowa - czym odróżnia się od energii słonecznej?

Innym rozwiązaniem by móc produkować wystarczającą ilość energii może okazać się energia wiatrowa. W tym wypadku wykorzystywane są specjalnie zaprojektowane wiatraki, dzięki którym wiatr wiejący na wybranym terenie wprawia w ruch łopaty wirników co wytwarza energię wykorzystywaną przez człowieka. Takie rozwiązanie również wykorzystywane jest jako odnawialne źródło energii i posiada wiele podobnych zalet do energii słonecznej.

Jednak również z energią wiatrową wiążą się spore wyzwania i niedogodności, które sprawiają, iż nie zawsze może okazać się to opłacalne rozwiązanie. Po pierwsze by powstała energia wiatrowa konieczna jest spora siła wiejącego wiatru by wprawić w ruch wiatraki. To automatycznie wyklucza część regionów w Polsce gdzie wiatr nie wieje dostatecznie mocno w ciągu roku by móc zapewnić ciągłość dostaw energii. Poza tym korzystanie z energii wiatrowej opłacalne jest bardziej w dużej skali niż w skali lokalnej ze względu na dużą powierzchnię, która jest wymagana do instalacji wiatraków.

Energia słoneczna czy wiatrowa - która będzie bardziej opłacalna?

Na wstępie należy zaznaczyć, iż oba sposoby produkcji energii są równie efektywne i mają równie pozytywny wpływ na środowisko ze względu na brak emisji gazów cieplarnianych lub innych szkodliwych substancji do środowiska. Jednak jeśli mowa o opłacalności to na dobrą sprawę jest to kwestia indywidualna wybranych osób, które chcą zacząć korzystać ze źródeł odnawialnych.

Przed podjęciem decyzji na temat wyboru sposobu produkcji energii ze źródeł odnawialnych warto wiedzieć, czy w danym regionie jest większe nasłonecznienie w ciągu roku czy też mocniej wieje wiatr o dowolnej porze roku. Dodatkowo warto odpowiedzieć sobie na pytanie, czy produkowana energia ma być przeznaczona wyłącznie na użytek własny czy też dystrybuowana na przedsiębiorstwo lub inne gospodarstwa domowe. Dzięki temu można dowiedzieć się, który sposób dostarczania energii będzie bardziej opłacalny pod względem ekonomicznym, i który w dłuższej perspektywie lepiej będzie się sprawdzał w wybranym regionie Polski.

Materiał zewnętrzny

REKLAMA

REKLAMA

Polecane firmy.

Dziecko
Niepubliczny Żłobek "A KU KU"

Świętojańska 54C 07-200 Wyszków

[email protected]

500 128 167

akukuwyszkow.pl

Dziecko
Żłobek Jadwinia

ul. Jana Kochanowskiego 70C 07-201 Lucynów Duży

[email protected]

506 873 194

www.jadwinia.edu.pl

REKLAMA

Najnowsze komentarze.

"Żeby nie budziły dyskomfortu dla urzędników"

Znający się do p. burmistrza Piotra Płochockiego

Piotrze, wycofaj się z tego, bo w "sprawach różnych" to radni powinni de facto Ciebie pytać a nie urzędników, a Ty powinieneś im odpowiadać bez uników. Nie będziesz wiedział o podstawowych i ważnych sprawach jak duży przetarg (a po roku wiemy, że wiedział będziesz śladowo), to posiłkuj się wtedy naczelnikami. A jeśli już zaczniesz zaskakiwać radnych i publikę zorientowaniem to zaczniesz powoli zyskiwać jako burmistrz Naczelniczka od przetargów nie może znać wszystkich szczególików z procedury i literówek? Tak, ale rzetelne ustalanie terminów koniecznych do przygotowania oferty z poszanowaniem równej konkurencji jest jednym z podstawowych obowiązków zamawiającego. I dlatego zapytana o to Żaneta Kozak, owa kierowniczka od przetargów, nie może wpadać w dyskomfort i rezonans emocjonalny. To burmistrz odpowiada za to osobiście, a kierowniczka jeśli w jego imieniu nie ogarnia, powinna dostać adekwatne do wiedzy i możliwości stanowisko, dając spokojny sen burmistrzowi, radnym oraz samej sobie. Radny Karłowicz najwyraźniej jest praktykiem, zna rzeczy i słusznie kładzie uwagę na wymagany termin do złożenia ofert, bo to także może być czynnikiem cenotwórczym w ofertach przetargowych. Podniesiona kwestia możliwego zarządzania urzędnikami przez przewodniczącego RM jest już dawno ustalona. Przełożonym urzędnika jest burmistrz i wyłącznie od niego zależy czy kierownicy/urzędnicy będą na sesji czy nie, ale jak wcześniej pisałem, w wyszkowskich realiach ryzykownie jest zostawiać burmistrza na sesjach samego z doświadczonymi radnymi. I ważne jeszcze, żeby adwokat w kwestiach oczywistych nie "sugerował ostrożności w zarządzaniu...." jeśli coś wie, bo doczytał. Niech uczy burmistrza, że coś jest tak, inne inaczej, jeszcze w czymś tam to interpretacje są różne i nie wiadomo, więc zaleca ostrożność. Warto zadbać o dobrą obsługę prawną. Piotrze, nie próbuj być autorytarny w stosunku do radnych, bo to nie Twoi podwładni, a Ty nie dźwigniesz tego wg własnego pomysłu. Odpuść dla swojego dobra, bo za chwilę możesz mieć nieznany dotąd ze swej mocy wydatek energetyczny i emocjonalny przed, w trakcie i po sesjach Rady Miejskiej. Wszystko co napisałem jest czynem w dobrej wierze i w najlepszej intencji. Stawiając krzyżyk przy Płochockim, zagłosowałem przeciwko kolejnej kadencji Nowosielskiego, tym razem prowadzonej z drugiego rzędu. Położyłem w tym nadzieję. Nie byłem sam. Pozwól nam zagłosować kiedyś tylko na Ciebie...

Nadchodzące wydarzenia.

REKLAMA

Okazje.

REKLAMA