Spontanicznie do akcji Stowarzyszenia włączyło się ponad trzydzieści osób, które nie zważając na aurę stawiły się nad brzegiem rzeki z workami, rękawicami i energią do uprzątnięcia plaży i przyległych terenów. W ciągu godziny zebrali oni 25 worków śmieci, głównie były to butelki szklane i plastikowe, puszki po piwie, opakowania po słodyczach i chipsach, pozostałości po kablach.
- Około 500 kg, czyli pół tony śmieci zniknęło z terenu około 5 hektarów od mostu do pierwszej "główki" na Latoszku - podsumowuje akcję Adam Grześkiewicz, prezes Stowarzyszenia.
Po akcji uczestnicy ogrzewali się i integrowali przy ognisku, posilając się pieczonymi kiełbaskami.
- Dziękuję za udział w akcji wszystkim uczestnikom, zdeterminowanym, aby zadbać o nasze środowisko niezależnie od niesprzyjającej pogody. Szczególnie dziękuję harcerzom z 23 WDH „Baszta K-2” oraz tym rodzicom, którzy odważyli się przyjść na tę akcję z dziećmi. W ten sposób uczymy bowiem przyszłe pokolenia troski o nasze miejsce na ziemi - mówi Adam Grześkiewicz.
Wspólnie z pozostałymi uczestnikami nie pierwszej już przecież akcji sprzątania Rybienka Leśnego, Latoszka, Drogoszewa i okolic, apeluje do wszyskich odwiedzających plażę i ścieżki nad Bugiem o przestrzeganie prostej zasady: co przyniosłeś nad rzekę, zabierz ze sobą z powrotem.