30 września w Szkole Wyższej im. Pawła Włodkowica w Wyszkowie odbyła się uroczystość przekazania obowiązków wojskowego komendanta uzupełnień w Wyszkowie. Po 15 latach na stanowisku szefa jednostki pożegnał się z nią ppłk Leszek Wieczorek. Obowiązki komendanta przekazał swojemu dotychczasowemu zastępcy. Pożegnaniu z komendą i z Wyszkowem towarzyszyło wzruszenie.
- Długo zastanawiałem się i wyobrażałem sobie to ostatnie publiczne wystąpienie w roli komendanta WKU. Dziś muszę podsumować te 15 lat w WKU w Wyszkowie. Z całą stanowczością mogę powiedzieć, że to było najlepsze 15 lat w mojej służbie wojskowej. Tak szybko przeleciały, jak Pendolino. Te lata były wspaniałe dzięki państwu - ppłk Leszek Wieczorek zwrócił się do obecnych na uroczystości. A wśród nich nie brakowało pracowników WKU, mundurowych, zwierzchników i podwładnych, samorządowców z powiatów wyszkowskiego, ostrowskiego i pułtuskiego, szefów instytucji, komendantów służb mundurowych, jednostek i straży. - Bez waszego wsparcia ciężko byłoby promować służby zbrojne w lokalnej społeczności - podkreślił komendant.
Szczególnie za współpracę dziękował wójtom, burmistrzom, starostom.
- Razem udało się tyle inicjatyw przeprowadzić. Nigdy od was nie usłyszałem, że się czegoś nie da zrobić. To wielkie szczęście, że mogłem na was liczyć przez tyle lat - mówił Leszek Wieczorek.
Najbliższym współpracownikom podziękował pamiątkowymi ryngrafami i listami pożegnalnymi. Jego także wszyscy żegnali z szacunkiem i wzruszeniem jako osobę, która wniosła wielkie zasługi w promocję Wojska Polskiego, propagowanie służby wojskowej, zaangażowanie w tworzenie Wojsk Obrony Terytorialnej.
- W WKU w Wyszkowie dziś smutna atmosfera. Komendant po 15 latach żegna się ze służbą. Był to naprawdę dobry okres dla WKU w Wyszkowie - mówił płk Zdzisław Małkowski. - Jedne drzwi się zamykają, ale kolejne otwierają się przed panem. Proszę pamiętać o nas, ale też o przyszłości, o tym, co można jeszcze zrobić dla bezpieczeństwa państwa.
Szef Wojewódzkiego Sztabu Wojskowego wręczył ustępującemu komendantowi w prezencie statuetkę konia z Józefem Piłsudskim. Pozostali goście także nie przybyli z pustymi rękami. Wśród upominków była ułańska szabla od komandora Józefa Kowalewskiego, czy wędka od rezerwistów z Komorowa. Za przyjaźń samorządowo-wojskową i za przyjaźń z Wyszkowem dziękowała zastępca burmistrza Wyszkowa Aneta Kowalewska.
- Najlepszą promocją wojska jest pan sam - podkreślała.
Wójt gminy Długosiodło Stanisław Jastrzębski życzył natomiast, by ojczyzna potrafiła wykorzystać wiedzę, doświadczenie, mądrość takich jak ppłk Leszek Wieczorek odchodzący z czynnej służby. Za współpracę dziękowała także m.in. dyrektor CEZiU Kopernik Grażyna Kalinowska.
- Kształcimy młodzież w liceum o profilu bezpieczeństwo publiczne i wielu naszych absolwentów, 15, trafiło do wojska. To także pana zasługa - zwróciła się do Leszka Wieczorka.
Ze wzruszeniem wieloletniego komendanta pożegnali oficerowie i pracownicy cywilni wyszkowskiej WKU.