Grzybobranie z góralską muzyką

Autor: Aleksandra Szulc

Powiat | Poniedziałek, 16 wrz 2019 13:10

Gmina Długosiodła siedemnasty raz zaprosiła na Wielkie Grzybobranie. Poszukiwania grzybów rozpoczęto przed południem w okolicznych lasach. Przybyłych na imprezę kusiły nie tylko grzyby, ale także potrawy przygotowane przez koła gospodyń wiejskich, grupy nieformalne oraz koła łowieckie. Wieczorem publiczność do zabawy w góralskim stylu porwał zespół Baciary.

REKLAMA

15 września uczestnicy XVII Wielkiego Grzybobrania zebrali 52,47 kg grzybów. Podczas kilkugodzinnej wyprawy do lasu zawodnikom towarzyszyli leśnicy, przewodnicząc wyprawie po okolicznych terenach. Pomimo suszy, która dotknęła także lasy, uczestnikom grzybobrania towarzyszyły dobry humor.

- Pogoda jest taka, że na tę chwilę w lesie jest niewiele grzybów, ale my mamy dobrą rękę i zawsze po Grzybobraniu jest wysyp grzybów - podkreślił wójt gminy Stanisław Jastrzębski.

Po powrocie drużyn z lasu, gospodarze imprezy - wójt gminy Długosiodło oraz nadleśniczy Nadleśnictwa Wyszków Waldemar Wańczyk - oficjalnie otworzyli Grzybobranie.

- To wydarzenie poświęcone jest bogactwu, jakie oferują lasy. Lasy Państwowe udostępniają zasoby, nad którymi sprawują pieczę w imieniu całego społeczeństwa - zaznaczył nadleśniczy.

Głos zabrał także przybyły na uroczystość minister środowiska Henryk Kowalczyk:

- Bardzo cieszę się z tego, że Lasy Państwowe udostępniają las dla całej społeczności. Pełnią nie tylko funkcję gospodarczą, dostarczają drewno, ale też pełnią funkcję ochrony przyrody i społeczną. Gościnna gmina Długosiodło wspólnie z Lasami Państwowymi i Nadleśnictwem Wyszków zapraszają w każdej wolnej chwili na tereny leśne. To tam jest najczystsze powietrze, „fabryka” tlenu, można się tam zregenerować. Mam nadzieję, że Lasy Państwowe będą państwu służyć jeszcze przez wiele lat i nadal rozwijać lesistość. Powierzchnia lasów od wojny powiększyła się o ponad połowę - zaznaczył.

Na Grzybobraniu zjawił się także dyrektor generalny Lasów Państwowych Andrzej Konieczny.

- Lasy Państwowe są otwarte dla społeczeństwa. Od II wojny światowej przybyło nam 2,5 mln ha lasów. Rocznie wywozimy 1000 wagonów towarowych śmieci. Mam do Państwa prośbę, jeżeli będąc w lesie zobaczycie jakieś śmieci, zabierzcie je ze sobą. To niewiele a las będzie czystszy i jeszcze dostępniejszy dla wszystkich - zwrócił się do zebranych.

Wśród gości wydarzenia znaleźli się także wiceprezes Związku Ochotniczych Straży Pożarnych RP Wiesław Leśniakiewicz, prezes Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Warszawie Anna Król, prezes fundacji My Obywatele Unii Europejskiej aktor Olgierd Łukaszewicz oraz marszałek Mazowsza Adam Struzik.

Po część oficjalnej na scenie zaprezentowały się dzieci i młodzież ze Szkoły Podstawowej w Dalekiem. W tym samym czasie trwało oficjalne ważenie koszy z zebranymi grzybami. Tegoroczne podium zajęli:

Kategoria aktorzy:

I miejsce - Agata Załęcka, Dominika Gwit, Joanna Kupińska, Jakub Kwiatkowski - 7,01 kg

II miejsce - Marianna Zydek, Aleksandra Przesław, Krzysztof Chorodowski, Dawid Czupryński - 5,77 kg

Kategoria dziennikarze:

I miejsce - „Nowy Wyszkowiak” - 4,95 kg

II miejsce - Uniwersytet Jagielloński - 2,66 kg

III miejsce -  „Wyszkowiak” - 1,58 kg grzybów

Kategoria samorządowcy:

I miejsce -  Starostwo Powiatowe w Wyszkowie - 9,04 kg

II miejsce - Urząd Miejski w Wyszkowie - 8,57 kg

III miejsce - gmina Warszawa Natolin - 4,40 kg.

Goście przybyli na wydarzenie mogli skorzystać z bogatej oferty stoisk kulinarnych z regionalnymi potrawami przygotowanymi przez koła gospodyń wiejskich, grupy nieformalne oraz koła łowieckie. Można było skosztować potraw z dziczyzny, grzybów, a także pierogów, nalewek i ciast. Przy stoisku Lasów Państwowych najmłodsi uczestnicy imprezy mogli wziąć udział w konkursach z nagrodami, starszym rozdawano sadzonki. Przed sceną zaprezentowaną tresurę i niezwykłą inteligencję psów rasy Border Collie podczas pokazu Control Dog. W trakcie wydarzenia rozstrzygnięto także ogłoszone wcześniej konkursy kulinarne.

Konkurs na najlepszą potrawę z grzybami:

I miejsce - sołectwo Łączka (nadziewane ziemniaki)

II miejsce - Koło Gospodyń Wiejskich z Sieczych (kaszotto z leśnymi grzybami)

III miejsce - sołectwo Stare Suski (zawijańca grzybowego)

Konkurs na najlepszą nalewkę:

I miejsce - Koło Łowieckie „Czajka” z Pułtuska (wiśniówka)

II miejsce - Monika Banaszek (nalewka z mirabelki)

III miejsce - Koło Gospodyń Wiejskich z Sieczych (bukiet leśny)

Konkurs dla kół łowieckich na najlepszą potrawę z dziczyzny:

I miejsce - Koło Łowieckie „Lis” z Wyszkowa (zrazy z dzika i schab z dzika w chlebie zapiekanym)

II miejsce - Koło Łowieckie „Barbara” (roladki z dzika zawijane boczkiem w sosie borowikowym z plackami ziemniaczanymi i mini buraczkami karmelizowanym)

III miejsce - Koło Łowieckie „Bekas” (risotto z grzybami i comber z sarny)

Dużą popularnością cieszyły się zawody drwali i pokaz maszyn wielooperacyjnych. Najlepszymi drwalami zostali: Andrzej Rutkowski, Piotr Sowa i Andrzej Wiśniewski, wyróżnienie otrzymał Włodzimierz Samsel.

Jako pierwsi do wspólnej zabawy zaprosili autorzy hitu „Mama ostrzegała” - zespół Daj To Głośniej, na scenie pojawił się także zespół Demix. Wydarzeniem artystycznym imprezy był występ kabarecisty Grzegorza Halamy. Największym zaintresowaniem cieszył sie występ gwiazdy wieczoru - zespołu Baciary. Publiczności bardzo spodobały się góralskie piosenki oraz energia zespołu. Mieszkańcy i goście chętnie śpiewali i tańczyli wraz z zespołem. Nie chcąc wypuścić muzyków ze sceny, skuteczni namówili ich do bisów.

REKLAMA

Tagi.


Komentarze (0).

REKLAMA

Brak komentarzy

Zostaw komentarz.

REKLAMA

Polecane firmy.

Dziecko
Niepubliczny Żłobek "A KU KU"

Świętojańska 54C 07-200 Wyszków

[email protected]

500 128 167

akukuwyszkow.pl

Zajęcia dla dorosłych
Akademia Umiejętności PAN HILARY

ul. Daszyńskiego 27 07-200 Wyszków

[email protected]; [email protected]

531 931 200

REKLAMA

Najnowsze komentarze.

"Żeby nie budziły dyskomfortu dla urzędników"

Znający się do p. burmistrza Piotra Płochockiego

Piotrze, wycofaj się z tego, bo w "sprawach różnych" to radni powinni de facto Ciebie pytać a nie urzędników, a Ty powinieneś im odpowiadać bez uników. Nie będziesz wiedział o podstawowych i ważnych sprawach jak duży przetarg (a po roku wiemy, że wiedział będziesz śladowo), to posiłkuj się wtedy naczelnikami. A jeśli już zaczniesz zaskakiwać radnych i publikę zorientowaniem to zaczniesz powoli zyskiwać jako burmistrz Naczelniczka od przetargów nie może znać wszystkich szczególików z procedury i literówek? Tak, ale rzetelne ustalanie terminów koniecznych do przygotowania oferty z poszanowaniem równej konkurencji jest jednym z podstawowych obowiązków zamawiającego. I dlatego zapytana o to Żaneta Kozak, owa kierowniczka od przetargów, nie może wpadać w dyskomfort i rezonans emocjonalny. To burmistrz odpowiada za to osobiście, a kierowniczka jeśli w jego imieniu nie ogarnia, powinna dostać adekwatne do wiedzy i możliwości stanowisko, dając spokojny sen burmistrzowi, radnym oraz samej sobie. Radny Karłowicz najwyraźniej jest praktykiem, zna rzeczy i słusznie kładzie uwagę na wymagany termin do złożenia ofert, bo to także może być czynnikiem cenotwórczym w ofertach przetargowych. Podniesiona kwestia możliwego zarządzania urzędnikami przez przewodniczącego RM jest już dawno ustalona. Przełożonym urzędnika jest burmistrz i wyłącznie od niego zależy czy kierownicy/urzędnicy będą na sesji czy nie, ale jak wcześniej pisałem, w wyszkowskich realiach ryzykownie jest zostawiać burmistrza na sesjach samego z doświadczonymi radnymi. I ważne jeszcze, żeby adwokat w kwestiach oczywistych nie "sugerował ostrożności w zarządzaniu...." jeśli coś wie, bo doczytał. Niech uczy burmistrza, że coś jest tak, inne inaczej, jeszcze w czymś tam to interpretacje są różne i nie wiadomo, więc zaleca ostrożność. Warto zadbać o dobrą obsługę prawną. Piotrze, nie próbuj być autorytarny w stosunku do radnych, bo to nie Twoi podwładni, a Ty nie dźwigniesz tego wg własnego pomysłu. Odpuść dla swojego dobra, bo za chwilę możesz mieć nieznany dotąd ze swej mocy wydatek energetyczny i emocjonalny przed, w trakcie i po sesjach Rady Miejskiej. Wszystko co napisałem jest czynem w dobrej wierze i w najlepszej intencji. Stawiając krzyżyk przy Płochockim, zagłosowałem przeciwko kolejnej kadencji Nowosielskiego, tym razem prowadzonej z drugiego rzędu. Położyłem w tym nadzieję. Nie byłem sam. Pozwól nam zagłosować kiedyś tylko na Ciebie...

Nadchodzące wydarzenia.

REKLAMA

Okazje.

REKLAMA