Wybór nowych władz klubu był jednym z najważniejszych punktów drugiej części walnego zebrania klubu, które po przerwie kontynuowano 23 lutego. Ponownie przy zamkniętych drzwiach, dlatego o decyzjach walnego media dowiedziały się podczas konferencji prasowej w sobotnie przedpołudnie. Z dziennikarzami spotkał się nowo wybrany prezes Marcin Chodkowski oraz Renata Pankowska.
- Nowy zarząd wywodzi się z rodziców dzieci trenujących w Bugu Wyszków. Jego skład odzwierciedla podział zadań, jaki będzie obowiązywał - tłumaczył Marcin Chodkowski.
Renata Pankowska będzie odpowiedzialna za kwestie administracyjno-bankowe, obieg dokumentów, przelewy. Będzie dostępna każdego dnia w wyznaczonych godzinach w biurze klubu. Była kuratorem sądowym, sekretarzem sądowym, działała przy stowarzyszeniach i organizacjach, ma doświadczenie. Arkadiusz Chalski związany jest z klubem od wielu lat, najpierw jako zawodnik, obecnie jako opieka medyczna. Jest przesiąknięty duchem klubu. Będzie łącznikiem między zarządem a zawodnikami. Marcin Chodkowski, prawnik, będzie odpowiadał za kwestie prawne, umowy, negocjacje, reprezentowanie klubu na zewnątrz. O dążeniu do profesjonalizacji klubu świadczyć ma, zdaniem prezesa, nowy skład komisji rewizyjnej. Agnieszka Londzin - urzędnik, audytor w Starostwie Powiatowym, Agnieszka Kowalczyk (urzędnik państwowy, naczelnik działu kadr i płac w Prokuratorii Generalnej), Marek Ziętara (finansista).
- Ten skład komisji gwarantuje bardzo rzetelne sprawdzenie przejrzystości klubu - uważa prezes Chodkowski.
Żaden z dotychczasowych członków zarządu, włącznie z prezesem Dariuszem Andrzejewskim, nie kandydowali ponownie w wyborach. Ustępujący zarząd nie uzyskał ansolutorium za 2017 rok. Nowy zarząd został wybrany na dwuletnią kadencję. Przed nim bardzo dużo pracy, a wytyczne, co należy w klubie zmienić, opracował w formie rekomendacji zespół, który przez ostatnie dwa tygodnie prowadził w klubie audyt.
To przede wszystkim uporządkowanie finansów klubu. Jak szacuje Marcin Chodkowski, powołując się na informacje byłego prezesa, aktualne zadłużenie klubu wynosi około 160 tys. zł. Jest to zadłużenie głównie wobec byłych i aktualnych trenerów a także usługodawców (np. firmy transportowe, pralnia). Faktyczny stan finansów, w jakim nowy zarząd przejmuje klub, będzie znany najwcześniej na początku drugiego kwartału, po sporządzeniu bilansu. Z dostępnych na dziś informacji wynika, że na fukcjonowanie I i II drużyny tylko w pierwszym półroczu tego roku brakuje około 22 tys. zł i nie są w tym ujęte wynagrodzenia zawodników.
- Koszt funkcjonowania pierwszej drużyny bez wynagrodzeń (tylko wynajem obiektów, trenerzy, opieka medyczna, składki do MZPN, transport, ochrona, etc.) to 76 tys. 120 zł na półrocze. Koszt drugiej drużyny to 29 tys. 700 zł. Natychmiast musi być podjęta decyzja, czy utrzymujemy drugą drużynę - mówi Marcin Chodkowski.
Jego zdaniem, docelowo w każdym klubie seniorskim drużyna rezerw powinna istnieć i stanowić naturalne zaplecze dla pierwszego składu.
- Ale trzeba się zastanowić, czy jest to w obecnych warunkach możliwe? Bardzo bym chciał, żeby takie możliwości były... - mówi nowy prezes.
Aby takie możliwości stworzyć, zarząd klubu musi niezwłocznie wdrożyć plan oszczędnościowy oraz naprawczy.
- Zadaniem nowego zarządu jest zawarcie porozumień, ugód, bo to nie są zobowiązania prezesa Andrzejewskiego tylko zarządu klubu i one muszą zostać spłacone. Musimy też rozmawiać z gminą o kosztach wynajmu obiektów sportowych, bo uważamy, że wszystkie kluby powinny za nie płacić mniej. Dotacja, jaką otrzymujemy z budżetu gminy Wyszków, pokrywa może 15 proc. kosztu wynajmu obiektów. Chcemy zwiększyć przychody, dlatego podejmiemy rozmowy o kwestiach składek za udział w zajęciach klubu. Obecnie składka wynosi 70 zł i z naszego rozeznania wynika, że w innych klubach, sekcjach, UKS-ach jest wyższa. Mamy pewne rezerwy i możemy zwiększyć liczebność pewnych roczników w naszej akademii piłkarskiej. Trzeba też poprawić kwestię ściągalności składek - wylicza nowy prezes Bugu Wyszków.
Zarząd podejmie działania w celu ustanowienia z MZKS Bug Wyszków organizacji pożytku publicznego, celem pozyskiwania odpisu 1 proc. od podatku. Istotne będzie pozyskanie dla klubu nowych sponsorów, bo obecnie Bug Wyszków ma tylko jednego.
- Musimy poprawić przejrzystość działań klubu, bo do tej pory jej brakowało. Wszelkie środki finansowe mają być transferowane poprzez przelewy bankowe. Dla każdego rocznika stworzymy oddzielny rachunek, co ułatwi rozliczenia skladek, ale stworzy też możliwość pozyskania sponsorów rocznika - mówi prezes Marcin Chodkowski.
Poza finasami, uporządkowania wymaga sama organizacja klubu.
- Pierwsze prace zarządu nie będą widowiskowe, ale musimy zacząć od stworzenia fundamentów organizacyjno-strukturalno-prawnych. Docelowo naszym zadaniem jest stworzenie jednego, sprawnie zarządzanego organizmu, który się wspiera. Do tej pory każda drużyna, wszystkie roczniki w akademii działały jakby niezależnie - chcemy to zmienić. Zamierzamy powołać nowe ciało, jakim będzie Rada Rodziców. W rodzicach drzemie ogromny potencjał, do tej pory niewykorzystany - uważa nowo wybrany prezes.
Gwarantuje apolityczność nowych władz klubu.
- Osoby, które zdecydowały się na kandydowanie do władz klubu złożyły zobowiązanie wobec walnego zebrania, że nie będą przynależeć do żadnej partii ani organizacji politycznej, nie będą startować w wyborach lokalnych i centralnych. Klub ma być rodziną poza działaniami politycznymi - mówi Marcin Chodkowski.
Aby jeszcze bardziej wzmocnić klubowe więzi, zarząd ma szereg pomysłów, poczynając od przywrócenia starej nazwy - MZKS Bug Wyszków.
- To ukłon w kierunku kibiców, którzy identyfikują się z tą nazwą i wszelkie gadżety posiadają jeszcze z tym skrótem. Oczywiście nie będzie to skrót oznaczający Międzyzakładowy klub Sportowy. Mam nadzieję, że za pół roku ten skrót będzie można rozszyfrować jako Mądrze Zarządzany Klub Sportowy - mówi nowy prezes.
Nowy zarząd chce wprowadzić zmiany w statucie odwołujące się do bogatych tradycji i historii klubu. Pojawi się np. możliwość uhonorowania zasłużonych dla klubu osób. Zarząd chce poprawić marketing klubowy i komunikację zewnętrzną poprzez np. rozwój strony internetowej, aktywność w mediach społecznościowych. Pojawią się nowe gadżety klubowe, będzie lepsza promocja meczów piłkarskich I drużyny (mają być rozgrywane w soboty o 11.00). Docelowo ambicją klubu jest wdrożenie programu stypendialnego dla wyróżniających się zawodników, a także stworzenie klas sportowych w Wyszkowie.
- To są marzenia, ale jestem optymistą. Damy radę wyprowadzić ten klub na prostą - mówi Marcin Chodkowski.
