Do pierwszego zdarzenia doszło około godziny 16:40 w Deskurowie. Ze wstępnych ustaleń wynika, że 21-letni mieszkaniec Nowych Wielątek za kierownicą seata nie dostosował prędkości do warunków ruchu. Jadąc w kierunku Ślubowa, stracił panowanie nad autem, zjechał na lewe pobocze, po czym uderzył w skrzynkę elektryczną oraz ogrodzenie pobliskiej posesji. Badanie na zawartość alkoholu wykazało, że mężczyzna jest nietrzeźwy. Alkomat wykazał w jego organizmie ponad 1,5 promila. Niestety nie był to już pierwszy raz, kiedy mężczyzna prowadził samochód po alkoholu. Decyzją sądu, 21-latek do maja 2020 roku ma orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów. Młody kierowca nie potraktował sprawy poważnie. Ponownie stanie przed sądem. Musi się liczyć z dużo poważniejszymi konsekwencjami. Za złamanie prawomocnego zakazu prowadzenia samochodów grozi utrata prawa jazdy na okres od 1 roku do lat 15. Ponadto sąd może orzec wobec kierowcy karę pozbawienia wolności nawet do 5 lat.
Do kolejnego zdarzenia doszło w tym samym czasie przy ul. Poniatowskiego w Rybienku Leśnym. Oficer dyżurny wyszkowskiej policji został poinformowany o osobowym mercedesie, który uderzył w drzewo. Na miejsce udali się funkcjonariusze ruchu drogowego, którzy zastali świadka zdarzenia. Z relacji osoby widzącej ten incydent wynikało, że młody mężczyzna, od którego wyczuwalna była silna woń alkoholu, po uderzeniu w drzewo oddalił się pieszo w stronę Latoszka. W trakcie wykonywania przez mundurowych czynności służbowych podszedł mężczyzna. Z opisu świadka wynikało, że to może być osoba, która prowadziła osobówkę. 22-letni mieszkaniec Wyszkowa oświadczył, że jest właścicielem mercedesa. Funkcjonariusze znaleźli przy nim kluczyki do samochodu. Ponieważ wyjaśnienia wyszkowianina nie były spójne, jego pojazd został zabezpieczony na policyjnym parkingu. 22-letni wyszkowianin miał blisko 3 promile. Na szczęście w obydwu tych zdarzeniach nikt nie ucierpiał.
Źródło: KPP Wyszków