W sobotę, 10 marca, około godziny 6:30 oficer dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Wyszkowie otrzymał zgłoszenie o kolizji na ul. Świętojańskiej w Wyszkowie. Ktoś poinformował, że osobówka wjechała w ogrodzenie posesji. Policjanci na miejscu zastali uszkodzony samochód marki skoda, jego właściciela oraz jeszcze jednego mężczyznę, który również podróżował osobówką. Ich zachowanie wskazywało, że znajdują się pod znaczącym wpływem alkoholu. Badanie to potwierdziło. 36-letni właściciel pojazdu oraz jego kolega z powiatu wyszkowskiego mieli blisko 2 promile alkoholu w organizmie. Mężczyźni nie chcieli wskazać, kto kierował pojazdem. Policjantom przekazywali niespójne wyjaśnienia, zasłaniali się niepamięcią. Zapewne nie przewidzieli, że zostaną zatrzymani i noc spędzą w policyjnym areszcie. W niedzielę, po nocnych przemyśleniach, przypomnieli sobie przebieg zdarzenia. 36-latek przyznał się do kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Usłyszał już zarzuty. Grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności oraz obligatoryjnie zakaz prowadzenia pojazdów. Odpowie on również za spowodowanie kolizji.
Źródło: KPP Wyszków