Dla kierowcy quada będzie to kolejny start w Dakarze. Trasa w tym roku nieco różni się od tej z poprzednich lat. Ostatni raz w Limie Dakar gościł pięć lat temu. Kierowcy powracają na wybrzeże Pacyfiku. Następnie trasa poprowadzi do Boliwii. W stolicy Boliwii La Paz zaplanowano dzień przerwy. Potem załogi pojadą do Córdoby w Argentynie, gdzie po raz pierwszy znajdzie się meta rajdu.
Wyzwaniem dla Kamila Wiśniewskiego, który wystartuje z numerem 257, z pewnością będą pokonywane wysokości. Jednak od kilku miesięcy quadowiec z Wyszkowa pracuje nad przygotowaniem fizycznym do Dakaru. Jaki wynik osiągnie tym razem, przekonamy się 20 stycznia, kiedy skończy się jubileuszowa 40. edycja rajdu.