Sprawę poruszyli mieszkańcy na zebraniu osiedli Matejki, Na Skarpie, Zakręzie, które odbyło się 28 kwietnia.
- Po co te szlabany na łęgi są postawione? - pytali burmistrza.
Wędkarze zwracali uwagę, że ponoszą ponad 200 zł rocznie opłaty za kartę wędkarską, a nie mają dostępu do rzeki, nie moga dojechać samochodem.
- 65 lat się jeździło i można było... - komentowali.
Grzegorz Nowosielski zapewnił, że to nie inicjatywa gminy, gdyż i teren nie należy do samorządu.
- To nie są nasze kompetecje. To Wspólnota Gruntowa zdecydowała o ustawieniu szlabanów. Wspólnota decyduje, jak terenem zarządzać - odpowiadał mieszkańcom, a oni pytali:
- Wspólnota czy osoby, które się pod Wspólnotę podszywają?
To aluzja do nieuregulowanego stanu prawnego Wspólnoty Gruntowej w Wyszkowie, która od kilku już lat nie może wybrać i zarejestrować nowego zarządu, gdyż trwa skomplikowana procedura prawna ustalania właścicieli lub spadkobierców byłych właścicieli gruntów nad Bugiem. Obecnie de facto Wspólnota nie ma zarządu, ale w imieniu osób, które prowadzą jej sprawy, głos zabrała Danuta Kukwa.
- Jako takiego zarząd nie ma, bo nie ma współwłaścicieli, spadkobierców. Pod koniec października złożyliśmy wniosek do Starostwa Powiatowego o zarejestrowanie Wspólnoty ale nic sie w tej sprawie nie dzieje - tłumaczyła.
- Jak nie ma zarządu, to kto zdecydował o tych szlabanach? - dopytywali mieszkańcy.
- To jest teren Wspólnoty i nie może sobie każdy na niego wjeżdżać, śmiecić, rozjeżdżać quadami. Ja na pana podwórko też mogę sobie wchodzić? - odpierała ataki Danuta Kukwa.
- Nie rozumiem państwa - bronił WG burmistrz - dopóki były wyrzucane śmieci, prowadzone nielegalne wycinki olszyny, to nikomu to nie przeszkadzało. Ale gdy znalazła się grupa inicjatywna, która posprzątała łęgi, zwróciła uwagę na nielegalne wgrodzenia, które grożą zasiedzeniem, to jest krytyka. Może pozwólcie państwo to uregulować i zamiast krytyki zbierzcie się, wynajmijcie prawnika, który ustali listę członków Wspólnoty zarejestruje ją i niech ona działa - radził Grzegorz Nowosielski.
Fot. Czytelnik