Ilona Gołębiewska urodziła się w Wyszkowie, dzieciństwo przeżyła w gminie Rząśnik, wolny czas spędzała u dziadków w Pniewie, kształciła się w Pułtusku, a jako dorosła kobieta osiadła w Warszawie. Szczęśliwy i beztroski czas dzieciństwa oraz wczesnej młodości w małych miejscowościach wywarł na niej tak silne piętno, że postanowiła wrócić w rodzinne strony. Wróciła wydaną nakładem "Muzy" powieścią "Powrót do starego domu".
Na spotkanie autorskie z Iloną Gołębiewską 6 kwietnia do Biblioteki Miejskiej przybyło wielu wyszkowian, wśród nich był m.in. burmistrz miasta, którzy pisarkę lub jej rodzinę znają osobiście. Na widowni siedzieli również dumni rodzice, a mama - Danuta - czytała fragmenty powieści córki. Spotkanie prowadziła etnograf z Kuźni Kurpiowskiej w Pniewie, Sylwia Słojkowska-Affalska, a otworzył je Mirosław Powierza.
Ilona Gołębiewska mimo młodego wieku ma już znaczny dorobek zawodowy, naukowy a także pisarski. Jest doktorem nauk społecznych, socjologiem, terapeutą, wykładowcą akademickim. Debiutowała tomikiem wierszy "Traktat życia", a pierwszą powieść, poświęconą Marii Kuncewiczowej, wydała w 2013 roku. Pisanie pochłonęło ją bez reszty.
- Dużo czytam, ale gdybym miała wybierać pisanie lub czytanie - wybiorę pisanie - mówiła w Wyszkowie.
Najchętniej pisze nocą, w ciszy, z dala od zgiełku, najchętniej w wiejskiej samotni. Na co dzień jednak jest osobą niezwykle towarzyską, otwartą na ludzi, z których czerpie najwięcej inspiracji do swojej twórczości. Już zapowiedziała, że "Powrót do starego domu" jest pierwszą częścią trylogii. Książka spotkała się z bardzo pozytywnym odbiorem wśród czytelników.
- Stawiałam na to, by była to powieść pełna prawdziwych emocji i chyba się to udało, bo czytelnicy zwracają na to uwagę - mówi Ilona Gołębiewska. - Rzadko kiedy wymyślam historie od A do Z. Z moimi bohaterami zaprzyjaźniam się albo ich nie lubię - jak to w życiu. Choć główna bohaterka powieści, Alicja Pniewska, nie jest moim odzwierciedleniem, ma wiele cech ze mnie. Dokonuje wyborów, których pewnie i ja bym dokonała.
Choć "Powrót do starego domu jest fikcją literacką, można odnaleźć w nim wątki z historii okolic Pniewa. Dzieciństwo spędzane u dziadków, których dom był przesiąknięty kulturą i tradycją ludową, wywarło wpływ na resztę życia pisarki. W swojej twórczości stara się ona promować nasz region, tak jej bliski i nadal często odwiedzany z racji związków rodzinnych. Rodzin i bliscy gościli na wieczorze autorskim w Bibliotece. Wspólnie z Iloną Gołębiewską przygotowali oni dla gości niespodziankę - teledysk nakręcony na kanwie jej książki, w którego realizację zaangażowała się umuzykalniona rodzina Modzelanów z Wyszkowa oraz Jana Dąbkowska.
Już 23 kwietnia wyszkowianie będą mieli kolejną okazję, aby spotkać się z pisarką. Będzie ona gościem Księgarni Abecadło w C.H. Galeo.