Plan był taki, że jedziemy na baseny termalne, ale jak zobaczyliśmy z daleka zamek i malowniczo płynącą Wartę, to stwierdziliśmy, że nie odpuścimy zwiedzania. J tak też uczyniliśmy. Po trzy godzinnym pobycie w ciepłych wodach, po masażach wodnych i pływaniu w basenie na wolnym powietrzu, w ciepłej wodzie i w kroplach zimnego deszczu, gdy po wyjściu z term każdy odczuł zmęczenie i stosunkowo silny głód wydawało się już, że plan trzeba będzie zmienić. Ale widoczna, zamkowa baszta zbyt mocno kusiła by odpuścić. Znalazła się też grupa niezmęczonych ochotników do spaceru. Po przejechaniu przez prze stary rynek, opuszczeniu busa stwierdzenie, że niech żałują ci, którzy zostali. Na zamek nad Wartą ustawione, stylizowane armaty z których niczym z fontann tryska gorąca, źródlana woda, taka sama jak na rynku z fontanny. Dalej kładka i a pod nią stado łabędzi i dzikich kaczek. Dalej już ładny park a w nim zamek. Niestety, do środka nie bardzo możemy wejść, gdyż jest tam hotel i restauracja, ale na dziedzińcu wyglądającym dosyć tajemniczo, kapitalna ekspozycja dawnych machin oblężniczych; taranów i machikuł miotających oraz starodawnej artylerii i wszystko ze szczegółowymi opisami. Tradycyjnie pogdybaliśmy sobie jak by to było gdybyśmy tu przyjechali na nocleg, kto by straszył i w którym miejscu i niestety trzeba było pomyśleć już o powrocie i jakimś obiedzie, gdyż zjedzone po kąpieli i emocjach kanapki głodu nie zaspokoiły... Ale jak to grupa podkreśliła, wyjazd był super.
Grupa pedagogiki niekonwencjonalnej działa w ramach projektu dofinansowanego przez gminę Wyszków i realizowanego od roku 2015 przez Fundację „Nad Bugiem”.
Źródło: Organizatorzy
