REKLAMA

REKLAMA

Sam zgłosił się na policję..

Autor: Admin Admin

Miasto | Środa, 22 lut 2017 21:42

Po naszym artykule o staranowanych barierkach i latarniach przy ul. Kościuszki, sprawca sam zgłosił się na policję i przyznał do winy.

Miasto

7 lutego napisaliśmy, że policja jest na tropie kierowcy, który poprzedniego wieczoru wjechał w barierki ochronne przy ul. Kościuszki. Zdarzenie zarejestrowały kamery miejskiego monitoringu.Na nagraniu widać, jak samochód, zaraz po zjechaniu z ronda, uderzył w metalowe barierki oddzielające chodnik od pasa jezdni. Siła uderzenia była tak duża, że auto staranowało barierki i uszkodziło słup oświetleniowy. Kierowca błyskawicznie odjechał z miejsca zdarzenia. Nie zareagowali też inni kierowcy, którzy przejeżdżali w tym czasie ul. Kościuszki. O uszkodzonym mieniu przy drodze krajowej policja dowiedziała się od naszej dziennikarki.

- Nie mieliśmy zgłoszenia o takim zdarzeniu, ale rzeczywiście po państwa sygnale prześledziliśmy nagrania monitoringu i dotarliśmy do nagrania z 6 lutego, na którym widać całe zdarzenie - mówi Marta Gierlicka z KPP Wyszków.

Policja zabrała się za ustalanie tożsamości właściciela samochodu, a tymczasem dzień po publikacji naszego artykułu na komendę zgłosił się mężczyzna, który przyznał się do winy.

- Sprawa o wykroczenie jest już w toku. Mężczyzna nie będzie miał też innego wyjścia, jak pokryć koszty naprawy uszkodzonego mienia - mówi Marta Gierlicka.

Zarządca drogi, GDDKiA, już dokonał wymiany uszkodzonych barierek.  

REKLAMA

Tagi.


Komentarze (0).

REKLAMA

Brak komentarzy

Zostaw komentarz.

REKLAMA

Polecane firmy.

REKLAMA

Najnowsze komentarze.

REKLAMA

Nadchodzące wydarzenia.

REKLAMA

Okazje.

REKLAMA