Krystyna Pawłowicz podczas ponad godzinnego spotkania z wyborcami przedstawila sprawozdanie z działalności poselskiej. Jak zaznaczyła – Wyszków był miastem, od którego otrzymała znaczącą ilość głosów w minionych wyborach, więc poczuła obowiązek, by podsumować swoją pracę przed jego mieszkańcami.
- Zazwyczaj pracę posła podsumowuje telewizja, ale jak wiadomo - telewizja kłamie. Z wyjątkiem Telewizji TRWAM – zaznaczyła posłanka.
W głównej mierze jej działalność poselska opierała się na pracy w komisjach – ustawodawczej, smoleńskiej, nadzwyczajnej komisji do spraw prezydenckiego projektu ustawy oraz Komisji do Spraw Unii Europejskiej, w której to wspólnie z Andrzejem Dudą - obecnym Prezydentem RP debatowali na temat polskiego rolnictwa. Jak się okazało, posłanka PiSu wraz z prezydentem podzielają zdanie, iż sytuacja polskiego rolnictwa jest w martwym pukcie ze względu na ogromne wpływy państwa niemieckiego w sprawie dotacji unijnych.
Ponadto posłanka zaznaczyła, iż wiele ustaw podejmowanych było poprzez manipulację partii rządzącej, pod którą podlegają media publiczne. Jako przykład podała kuriozalną sytuajcę nagłośnioną w mediach dotyczącą podjadania przez Pawłowicz sałatki podczas obrad Sejmu.
- Miało to na celu odwrócenia uwagi od prób podjęcia ustawy dotyczącej prywatyzacji polskich lasów przez partię rządzącą – mówiła posłanka. - Lasy są zapisane w konstytucji jako element dziedzictwa narodowego, jego wartość przelicza się na miliardy złotych - to ogromne bogactwo narodowe – dodała.
Kolejnym kluczowym osiągnięciem podkreślonym przez posłankę było uniemożliwienie prywatyzacji szpitala w Mińsku Mazowieckim. Posłanka w tej sprawie zwróciła się do Jarosława Kaczyńskiego o bezpośrednią interwencję. Podobna sytuacja miała miejsce w sprawie gruntów przynależnych do PKP, które zaczęto masowo prywatyzować. Przedsiębiorcy zwrócili się do posłanki, by przyjrzała się tej sprawie.
Krystyna Pawłowicz podsumowując podkreśliła, iż w przypadku zwyciestwa w wyborach, PiS podejmie wszelkie kroki, aby w jak najkrótszym czasie wprowadzić szereg ustaw ograniczających wpływy urzędników państwowych na sprawy nie leżące w ich komptenecjach.