Okazało się, że do zwycięstwa potrzebna była tylko jedna bramka, która padła po strzale Gołębiowskiego w 13 minucie. Cała pierwsza połowa zdecydowanie należała do zawodników Bugu, którzy jakością gry znacznie przewyższali zawodników z Przasnysza. Po zamianie stron to gospodarze przeważali w meczu, jednak dwie okazje na zdobycz bramkową nie zostały wykorzystane i po dobrym meczu Bug wrócił do Wyszkowa z kompletem punktów.
Wkrótce przedstawimy statystyki rundy jesiennej.